Masterful Magazine

Jak dla mnie jedna z najbardziej ekscytujacych premier jakie juz miały miejsce w 2007 r. Co prawda poziom poprzedniej plyty nie został utrzymany ( kilka mielizn, w niektórych przypadkach kompozycyjnie mogło być lepiej) tym niemniej stawiam Mythmaker bardzo wysoko...
To trudna płyta, duszna, diabelnie gęsta, mniej czytelna anizeli The Greater Wrong Of The Right..
Moim absolutnym faworytem jest "Ugli" który po prostu niszczy obiekty. Wyróźniłbym jeszcze:" daL" ," ambiantz" , "pasturN"..

a co wy sądzicie?

Jesus wants to be ugly

widze ze wszyscy juz macie ten album na pólce i tak sie podoba że mowe wam odebrało

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
widze ze wszyscy juz macie ten album na pólce i tak sie podoba że mowe wam odebrało [/quote]

jak byś zgadł:P

no a szkoda..bo zespól choć z metalem nie mający nic wspolnego to jednak bardzo ciekawy..

Mam problem z odnalezieniem sie w klimacie tej muzyki (ogólnie Skinny Puppy, nie tylko nowa), w niektorych miejscach mi sie podoba, ale czasem zwyczajnie wkurwia.

może za dużo metalu or something?;) to jednak inna estetyka,wymaga czasu..

Nie słyszałem płyty, ale słyszałem, że straszna kupa...

edit: zdecydowanie trzeba sprawdzić.

skinny puppy wymaga czasu? daj spokoj ~~

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
może za dużo metalu or something?;) [/quote]

No nie wiem, pare zespołów z dziedziny industrialu i neo-folku mocno napina mi spodnie. Na przykład In Slaughter Natives. W Skinny Puppy przeszkadzają mi czasem zbyt dyskotekowe bity, albo tandetny vocoder.

[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
skinny puppy wymaga czasu? daj spokoj ~~ [/quote]
Powiem Ci, że ja miałem z nimi problem kiedyś, a przecież normalnie łykam elektronikę bez popity (różne jej formy).
Między innymi chodziło o cechy, o których wspomniał akall.

moze powinienes pomyslec o tym ze przyswajanie niektorych rzeczy nie stanowi progresu, wrecz odwrotnie

opinie - nowe sp= straszna kupa- najczęsciej można usłyszeć od ludzi zapatrzonych w Too Dark Park i inne klasyki wspomnianej formacji..na szczęście ( dla innych - niestety) jest to dziś już zupełnie inny zespół..
i jeszcze ..nie słyszę w sp " tandetnych dyskotekowych bitów"..tego typu sformułowanie to jednak spore nadużycie ..z dyskoteką kojarzy mi sie cos innego;)

[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
moze powinienes pomyslec o tym ze przyswajanie niektorych rzeczy nie stanowi progresu, wrecz odwrotnie [/quote]
Wiesz, jak to mawiają, gdy poznam gówno i złoto to odczuję różnicę. Chociaż oczywiście wolałbym rzadziej trafiać na gówno.
Akurat SP nie należy do tej kategorii.

tak jak stare Skinny Puppy kocham bezgranicznie, tak nowy album to straszna kupa.

Większosc płyt które kupujesz - Nie znam, nigdy nie słyszałem, ale jestem pewien że MYTHMAKER kasuje 80% z nich...dajmy sobie spokój tym dziecinnym przekomarzaniom

Ja nie wiem co Maryś kupuje, ale "Mythmaker" ani rewelacją nie jest, ani kupą. Solidne, bez porównania ze starymi plytami, ale po prostu solidne. Poprzednia plyta mi się za to strasznie podobala.

Jakieś takie nijakie...

Nigdy nie posłucham zespołu o takiej nazwie

jeśli to miałbyć żart to w ogóle ci sie nie udał

Nazwa jest akurat zajebista.