Strona 1 z 6

WHITEHOUSE

: 23-06-2007, 15:05
autor: Morph
Nie wiem czemu, ale wydawało mi się że był o nich temat?
Niecały miesiąc temu ukazał się najnowszy album "Racket", jak zawsze serwujący wyśmienitą dawkę hałasu. Mam wrażenie, że jest trochę "lżejszy" od Asceticists, ale tak niesamowicie zrypał mi czerep że słucham ostatnio tylko tego na zmianę z Neurosis, choć znam ich (na razie) tylko z ostatnich płyt.
Kochacie czy uwielbiacie :]?

: 23-06-2007, 22:01
autor: absinthe_patriote
Jak można ich nie kochać?
"Racket" wyśmienicie wpasowuje się w modę na bardzo dobre płyty A.D. 2007;) Materiał gorszy od "Asceticists" pod wzgledem agresywności za to lepszy pod względem klimatu i transowosci.
Prawdziwą zaś siłę Whitehouse można odkryć dopiero podczas występów na żywo. Jako, że wiosną zawitali do nas była dobra okazja by się o tym przekonać. Nie wiem jak w Krakowie ale w Lublinie ZNISZCZYLI!:)

: 23-06-2007, 22:49
autor: twoja_stara_trotzky
nowej nie słyszałem, ale ogólnie jestem oczxywiście na tak. miód na moje socjopatyczne serce ;)

: 23-06-2007, 22:53
autor: Morph
To posłuchaj, posłuchaj. Drugi dzień się do zakupu przymierzam, ale kurwa, 25$...

: 23-06-2007, 22:58
autor: twoja_stara_trotzky
moja lista zakupów ma kilka tysięcy pozycji ;)
pewno kiedyś kupię ;)

: 23-06-2007, 23:14
autor: longinus696
Hehehehehehe.....
Kocham oczywiście bezgranicznie.
Szczególnie pierwsze płyty, czyli "Birthdeath Experience", "Total Sex", "Erector", Psychopathia Sexualis" oraz "Great White Death". Dalej też jest nieźle, ale od tych rzeczy zaczynałem i te mnie skasowały najbardziej. Nowej nie znam, jak zresztą kilku innych wstecz, ale co tam, pewnie kiedyś się nawiną.
Generalnie klasyka power electronics - gatunku, który od jakiegoś czasu zdobywa moje uznanie w coraz większym stopniu.

: 23-06-2007, 23:26
autor: zekke
ciezkie gowno

: 23-06-2007, 23:28
autor: esq
[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
ciezkie gowno [/quote]
nom, przesłuchałem 1,5 kawałka z majspejsa, tego się nie da słuchać

: 23-06-2007, 23:28
autor: longinus696
[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
ciezkie gowno [/quote]
Ale w sensie pozytywnym mówisz, czy negatywnym?

: 24-06-2007, 08:50
autor: Gore_Obsessed
[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Kochacie czy uwielbiacie :]? [/quote]
Nie znacie.

: 25-06-2007, 12:22
autor: Trojan
kochacie

Mimo że bardziej lubię noise niż power electronics, to dla Whitehouse zdążyłem już wybudować mały ołtarzyk.
Nowa płyta jest dużo lżejsza od "Asceticists 2006". Mamy tutaj sporo rytmu, gdzieniegdzie strzępy melodii. Brzmi to bardzo ciekawie, ale ja jestem zwolennikiem tego bardziej konkretnego Whitehouse.

: 29-06-2007, 07:41
autor: DCI Hunt
Whitehouse mnóstwo ok. "Racket" rozkurwia, ale faktycznie trochę lżejsza niz poprzedniczka. Troche mniej agresji, ale klimat świetny. Podobnie jak nowy Sutcliffe Jugend - też trochę lżejszy, ale równie zajebisty.

: 05-08-2007, 14:36
autor: absinthe_patriote
http://www.sendspace.com/file/vd5sul - garść fotek z lubelskiego gigu, może kogos to zainteresuje. Pozostawiają wiele do zyczenia jesli chodzi o stronę techniczną ale przedstawiają kilka ciekawych ujęć i w pewnym stopniu oddają klimat tego wystepu.

: 22-05-2008, 09:36
autor: jesterSS
Po kilku miesięcznej przerwie odświeżyłem sobie "Racket". Jaki to jest patologiczny rozpierdol. Grindersi nie powinni tego słuchać, bo scena upadnie.

: 22-05-2008, 10:44
autor: Block69
Czasem odpalam se ich myspace by sie pośmiać czego to ludzie nie wymyślą. Następnym razem jak mi gra na kompie sie zatnie wezme dyktafon i nagram jakiegoś power electronicsowego singla :lol:

: 22-05-2008, 10:47
autor: jesterSS
Nie psiocz, bo to zacna muzyczka dla spaczonych mógzów. \M/

: 22-05-2008, 11:26
autor: longinus696
Block69 pisze:Czasem odpalam se ich myspace by sie pośmiać czego to ludzie nie wymyślą. Następnym razem jak mi gra na kompie sie zatnie wezme dyktafon i nagram jakiegoś power electronicsowego singla :lol:
Podeślij, to ocenimy na forum.

: 22-05-2008, 11:29
autor: Riven
ja kiedys nagralem utwor z automatem perkusyjnym i nabralem kumpli, ze to demowki darkthrone. ktos tam zrobil kawalki ambientowe, podpisal je jako Lustmord i tez sie nabrali (to historia z rockmetal o ile mnie pamiec nie myli). wiec lepiej niech nie robi sobie jaj, bo jeszcze bedziemy sie spuszczac ; DDD

: 22-05-2008, 11:32
autor: Grindead
jesterSS pisze:Po kilku miesięcznej przerwie odświeżyłem sobie "Racket". Jaki to jest patologiczny rozpierdol. Grindersi nie powinni tego słuchać, bo scena upadnie.
Pierdolenie, nie widze przeszkod w sluchaniu Whitehouse i pochodnych, jak i grind core'owych atakow.

: 22-05-2008, 11:34
autor: jesterSS
Też nie widzę przeszkód, sam tak robię. Tyle, że przy Whitehouse moc grind jako gatunku blednie.