Lubisz hardcore? A może punk/oi?

[4m]

Mad, takiego steku bzdur już dawno nie czytałem

[mad]

A może jakieś argumenty?
Jest punk prymitywny czy nie? A coś, co jest prymitywne, prostackie, mnie nie interesuje. Proste?

[twoja_stara_trotzky]

i słuchasz metalu? ROTFL

[rob]

W punku nie odnajduję nic ciekawego. Dosłownie nic. To grafomania muzyczna podobnie jak country czy disco polo.

sorry, ale co ty masz na myśli pisząc o punku? czym dla ciebie jest punk? po tym co napisałeś ,odnoszę wrażenie że słyszałeś tylko Dr Huckenbusha i Zielone Żabki w czasie kiedy debiutowali w Jarocinie, absolutnie nie masz pojęcia o tej muzie

[mad]

W Jarocinie w 1984 roku Siekiery, Sedesu i paru innych gówien słuchałem. Pewnie, że nowości z rynku punka nie znam, bo się nie interesuję, klasykę wszakże więcej niż liznąłem - wśród znajomych było trochę punkowców. Jeśli punk się zmienił, rozwinął, to gratuluję, chętnie posłucham. Ale szczerze: jest coś więcej w punku niż proste melodyjki i jeszcze prostsze refreniki? A wszystko na tle bez polotu grających brzęczących gitar? Rozwinęli się technicznie punkowcy? Taka przeciętna kapela punkowa byłaby w stanie zagrać cover takich kapel jak np. Voivod, Mekong Delta, nie wspominając nawet o Cynic?
Jeszcze jedno. Z gruntu odrzucam jałowe dyskusje o ideologii punk. To są bzdury, które kompletnie mnie nie interesują. Idiotom się wydaje, że tworzą ambitne teksty, a tymczasem wszystko polega na powtarzaniu w kółko tych samych sloganów. Żenada. Wydaje mi się, że nawet BM wygląda pod tym względem ciekawiej.

[4m]

nowości z rynku punka nie znam, bo się nie interesuję, klasykę wszakże więcej niż liznąłem - wśród znajomych było trochę punkowców. Jeśli punk się zmienił, rozwinął, to gratuluję, chętnie posłucham. Ale szczerze: jest coś więcej w punku niż proste melodyjki i jeszcze prostsze refreniki?

Tak, ostry czad. Bardzo dziwne jednak, że takie rzeczy piszesz rzekomo "klasykę wszakże więcej niż liznąłem". Nie wiem, może powinieneś jej posłuchać? Ale pewnie już za późno na to...

Rozwinęli się technicznie punkowcy? Taka przeciętna kapela punkowa byłaby w stanie zagrać cover takich kapel jak np. Voivod, Mekong Delta, nie wspominając nawet o Cynic?

Rotfl Nie masz kompletnie pojęcia o tej muzyce

Idiotom się wydaje, że tworzą ambitne teksty, a tymczasem wszystko polega na powtarzaniu w kółko tych samych sloganów. Żenada. Wydaje mi się, że nawet BM wygląda pod tym względem ciekawiej.

A jaki gatunek muzyki charakteryzuje się tymi ambitnymi i niepowtarzalnymi tekstami? Hmmm?

[wolf]

A jaki gatunek muzyki charakteryzuje się tymi ambitnymi i niepowtarzalnymi tekstami? Hmmm?

kurwa jaki profan zapomniales o gospel?

[mad]

Tylko ogólniki, 4m. Klasyka punka to dla metalowca nie jest ostry czad, tylko piosenki. Proszę bardzo, podaj przykłady "ostrego czadu", zagranego na wspaniałym poziomie technicznym. Przykłady kreatywnego, ciekawego aranżacyjnie punka. Chętnie posłucham i ocenię. Przecież przyznałem się, że nowinek punkowych nie śledzę, nie wypada ci więc tego wykorzystywać przeciwko mnie. Podaj więc przykłady, a nie rotfluj (chyba że nic innego nie potrafisz).
Co do tekstów, cieszę się, że się ze mną zgadzasz, ale chodziło mi o coś innego. Nie miałem na myśli samego poziomu tekstów, co nader ograniczoną tematykę. Bo to jest tak: nie trzeba umieć grać, nie trzeba myśleć, ale można założyć zespół punkowy.

[Skaut]

Klasyka punka to dla metalowca nie jest ostry czad, tylko piosenki. Proszę bardzo, podaj przykłady "ostrego czadu", zagranego na wspaniałym poziomie technicznym. Przykłady kreatywnego, ciekawego aranżacyjnie punka.

Pierwszy Neurosis, ale ja sie nie znam, bo z punka to tylko to i Dezerter kojarze ; )

[jesterSS]

Dajcie mu spokój, przecież punk to faktycznie tylko prostackie piosenki i w tym cały jego urok. Z prostackiego punkrocka wywodzi się masa świetnych metalowych kapel z Venom i Bathory na czele, które czerpały przede wszystkim z tego prostactwa, dając odpór rzygopędnej fali "palcówek" na gitarkach. A to, że kogoś prostactwo/prostota odrzuca daje oczywiście na ogół powód downom (bez obrazy) do idiotycznych ataków.

Klasyka punka to dla metalowca nie jest ostry czad, tylko piosenki.

Oczywiście.

[wolf]

Przykłady kreatywnego, ciekawego aranżacyjnie punka. .

Toi Dolls kapela punkowa która wplatała w utwory elementy muzyki klasycznej nie wiem czy jeszcze isnteja , przesłuchalem moze 2 ich płyty i byłem pod wrazeniem aranżów, umiejętnosci muzykow

[4m]

Przykłady kreatywnego, ciekawego aranżacyjnie punka z polskiego podwórka:
Armia,
Atomico Patibulo (kurrr, i Ty piszesz, że "Idiotom się wydaje, że tworzą ambitne teksty, a tymczasem wszystko polega na powtarzaniu w kółko tych samych sloganów. Żenada")
Post Regiment, Włochaty, Smar SW (Skowyt!), to jest to co bez zastanowienia samo przychodzi na myśl.

I będziesz miał odwagę na wyżej wymienionych przykładach "idiotów i wąchaczy kleju" napisać jeszcze raz o "nader ograniczonej tematyce"?

Bo to jest tak: nie trzeba umieć grać, nie trzeba myśleć, ale można założyć zespół punkowy.

To, że coś można nie oznacza, że powinno się. Btw, zerknąłem sobie w archiwum z kim dyskutuję i niezłe kwiatki sadzisz "Od punka właściwie wszystko jest lepsze, a w najgorszym razie równe". To po co więc tutaj trolla zgrywasz?

W temacie o Kat: "Nie lubię Róż i Zwierciadła, za to bardzo od strony kompozycyjnej i brzmieniowej podoba mi się "Mind Cannibals".
O BM: "Tylko chciałem zwrócić uwagę na podobieństwo między "katolskimi boysbandami" a BM - obie strony mają gotowe doktrynki i kierują się schematami. Zero myślenia".
"Nie interesują mnie podwórkowe kapele - nie ma sensu wypisywać w tym wątku ich nazw, bo przecież się nie przebiły, nie zaistniały "na rynku".

[jesterSS]

O rety 4m, nie bierz przykladu z lanserów tak marnych sztuczek jak trick nr 437 pt" tam nie miałeś racji to i tu nie masz", bo to jest zaklepane dla kilku buraczanych "idoli" różnych forów. Teksty punkrockowe to bieda, ale takie muszą być. Tematyka oczywiście oklepana i gówno warta. Wynaturzone do granic absurdu "prospołeczne" hasła, "jebać nazi", gloryfikacja jaboli i braterska miłość. A zwróć uwagę, że skoro ja jako lewicowiec dostrzegam lipę takiej tematyki, coś może być na rzeczy...

[4m]

O BM: "Tylko chciałem zwrócić uwagę na podobieństwo między "katolskimi boysbandami" a BM - obie strony mają gotowe doktrynki i kierują się schematami. Zero myślenia".

[jesterSS]

Ten przykład przecież świadczy na korzyść mada więc nie rozumiem.

[4m]

To jest identyczny tekst jak ten Twój powyżej o punku. Różnią się tylko słowami, ale nie zawartością.

[jesterSS]

Rozwiń proszę, bo nie wiem o co Ci chodzi.

[4m]

Chodzi mi o bezmyślne bazowanie na schematycznych osądach, o wydawanie opinii bez znajomości tematu. I do tego jeszcze zarzucając czemuś schematyczność i brak myślenia.

[jesterSS]

Ale to wszystko jest domeną punkrocka. Wielu ludzi odsyłało mnie do konkretnych tekstów, rzekomo "ambitnych", "z przesłaniem" (byle było!) i tego typu kocopałami i wiem co mówię. Nie lubię uogólnien, ale w tym wypadku nie są pozbawione podstaw. I żeby nie było - to nie zarzut. Ta muzyka ma taki charakter i inaczej nie może, taki jej urok. Patrz na Mercyful Fate - bez tych idiotycznych tekstów wiele by stracili, choć same liryki to bagno.

[Bonny]

ktoś kiedyś słyszał o takim absolutnie fenomenalnym zespole NOMEANSNO?
Wnioskuję że odpowiedź brzmi NO, skoro czytam takie kwiatki jak wyżej (takie dopowiedzenie do dyskusji nt. kreatywnego i aranżacyjnie urozmaiconego punka)

Jak się brać do dyskusji na jakiś temat, a tym bardziej do wydawania skrajnych osądów to wypadałby najpierw dobrze poznać temat.