Strona 2 z 4

: 30-06-2008, 23:49
autor: longinus696
Nie przepadam. Generalnie za bardzo wszystkie te zespoły zalatują dyskoteką.
Ostatnio szukam takiej brutalnej elektroniki opartej na masakrującym bicie, ale głębszym, może bardziej dubowym... no i oczywiście z szorstkim podkładem. Niewiele daje się znaleźć, bo kapele (a raczej jednoosobowe projekty najczęściej) albo idą całkiem w noise/PE i gubią bit, albo go nie gubią, ale zaczynają walić melodyjką pod parkiet.

Re:

: 30-06-2008, 23:55
autor: Morph
longinus696 pisze:Nie przepadam. Generalnie za bardzo wszystkie te zespoły zalatują dyskoteką.
Ostatnio szukam takiej brutalnej elektroniki opartej na masakrującym bicie, ale głębszym, może bardziej dubowym... no i oczywiście z szorstkim podkładem. Niewiele daje się znaleźć, bo kapele (a raczej jednoosobowe projekty najczęściej) albo idą całkiem w noise/PE i gubią bit, albo go nie gubią, ale zaczynają walić melodyjką pod parkiet.
To już tylko rejony speedcorowo/terrorcore'owe, jakiś gabber. Spróbuj kitajca z M1DY albo Bong-Ra&Sickboy.

: 01-07-2008, 09:33
autor: longinus696
Oki, zobaczy się....
Jakiś czas temu nieźle oberwałem od HYPNOSKULL. Nie jest to wprawdzie taka muza, o jakiej pisałem post wyżej, ale potrafi porwać. To raczej breakcore'a, choć czasami ociera się o industrialny feeling (szczególnie gdy pędzi na złamanie karku : )))

Re: COMBICHRIST

: 01-07-2008, 10:43
autor: wolf
przesłuchaj jedną płyte tej kapeli a będziesz wiedzial jaka jest zawartośc pozostałych czyli takie pitolenie na jedno kopyto co nie znaczy ,ze nie słucha sie tego dobrze choc sa lepsze rzeczy np ,taki Dioxyde"Social Phobia" łyka cały Combichrist

Re: COMBICHRIST

: 01-07-2008, 11:48
autor: zekke
combichrist w swojej lidze jest calkiem ok, zarzucanie temu dyskotekowosci to lekka pomylka - to tak jakby krytykowac gore horror klasy b za kiczowatosc i flaki - sluchajac takiej a nie innej muzyki chyba wiadomo czego mozna oczekiwac.

: 01-07-2008, 16:45
autor: longinus696
zekke pisze:combichrist w swojej lidze jest calkiem ok, zarzucanie temu dyskotekowosci to lekka pomylka - to tak jakby krytykowac gore horror klasy b za kiczowatosc i flaki - sluchajac takiej a nie innej muzyki chyba wiadomo czego mozna oczekiwac.
Hę? Tzn., że co, nie może być taka muza bez syntezatorowej melodyki? Oczywiście, że może.
Zresztą nie mam nic do tych kapel, po prostu szukam czegoś innego, co jednak posiadałoby pewne elementy składowe tej muzyki.

Re: COMBICHRIST

: 01-07-2008, 18:16
autor: esq
Morph pisze: Słowniczek:
SC - Suicide Commando
SS - Stin Scatzor
RS - Rabia Sorda (debiut rozniszczowywuje)
H - Hocico
DL - Dulce Liquido
A - Amduscias
z tego zestawu najczęściej słucham Hocico,Dulce Liquido,Suicide Commando i własnie Combichrist
Enjoy the abuse!

Re: COMBICHRIST

: 01-07-2008, 22:49
autor: Morph
Zapętliłem sobie tytułowy w 4 wersjach, ten utwór po prostu urywa dupsko. W zasadzie ta EPka to tylko ten utwór, reszta w charakterze zapełniacza.

Re: COMBICHRIST

: 02-07-2008, 11:54
autor: Triceratops
Zasadniczo ok ale momentami zbytnio jebie plastikiem i wioska, za duzo melodyjek. Jak chce wiecej industrialu to wole Skinny Puppy a jak wiecej EBM to Leaether Strip. Albo Necro Facility, dwa w jednym.

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 12:38
autor: zekke
Combichrist - [Frost EP Sent To Destroy #08] Prince Of E-Ville (Remixed By Accessory) [4:04]

rzadzi

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 14:39
autor: hcpig
Cała jest bardzo dobra, zawiesiłem się na niej.

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 15:10
autor: zekke
Triceratops pisze:Zasadniczo ok ale momentami zbytnio jebie plastikiem i wioska, za duzo melodyjek. Jak chce wiecej industrialu to wole Skinny Puppy a jak wiecej EBM to Leaether Strip. Albo Necro Facility, dwa w jednym.
przesluchalem NF room i black paintings, z LS epke featish i jak dla mnie hujnia, kawalki strasznie mdle, czesci nie dam rady nawet sluchac do konca a reszty nie mam ochoty wiecje odpalac po 1-2 przesluchaniach. Plastik, wioska i melodyjki CC ftw.

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 21:16
autor: hcpig
Wymiękłem jednak na "The Joy of Guns", poza rewelacyjnym lecz odstającym "Shrunken heads for all ocassions". Poproszę o recenzję, manual i frequently asked questions.

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 22:01
autor: zekke
jester pisze:Wymiękłem jednak na "The Joy of Guns", poza rewelacyjnym lecz odstającym "Shrunken heads for all ocassions". Poproszę o recenzję, manual i frequently asked questions.
Joy imo troche odstaje, ale to w sumie chyba najstarszy lp CC. Anyway takie 'joy to the world' (i never killed anyone, i dont need to kill anyone!!11) w ktorym to np zajebiscie widac "wiejskie melodyjki" jest imo wpyte. podobnie you will be the bitch now, play dead, god wrapped in plastic czy tez wspomniany shrunken heads. ogolnie jest wpyte, sluchaj az 'zaskoczy' ; )

btw, jakby mi ktos wypisal lepsze albumy/epki/kawalki z
SS - Stin Scatzor
RS - Rabia Sorda (debiut rozniszczowywuje)
H - Hocico
A - Amduscias
to bylbym wdzieczny, do H podchodzilem chyba 2 razy, A zdaje sie tez sluchalem ale nawet nie pamietam nic konkretnego wiec albo te bandy sa po prostu chujowe albo sluchalem zlych trackow.

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 22:07
autor: Morph
Mi tam najbardziej CC leży na noszących, tnących, dancefloorowych kawałkach jak Shut Up and Swallow, Electrohead czy Sent to Destroy.


Jak ktoś chce takie klimaty to zdecydowanie polecam zeszłoroczny album Soman.

Re: COMBICHRIST

: 17-07-2008, 22:13
autor: zekke
soman kojarzy mi sie z dobrych remixow, trzeba bedzie sprawdzic ten album

Re: COMBICHRIST

: 07-04-2009, 23:27
autor: ultravox
Właśnie wróciłem z zajebistego koncertu Combichrist w gdyńskim Uchu - jeśli ktoś ma okazję zobaczyć ich na żywo niech się nie waha - warto.

Re: COMBICHRIST

: 07-04-2009, 23:38
autor: Morph
A do tego nowa płytka jak zwykle świetna, takie "Spit" czy "Kickstart the Fight" mają porażającą dawkę energii.

Re: COMBICHRIST

: 08-04-2009, 12:44
autor: zekke
kurwa, jakos uciekl mi news o nowej plycie. anyway po pierwszych przesluchaniach jakos srednio, brakuje mocniejszego pierdolniecia

Re: COMBICHRIST

: 14-05-2009, 08:50
autor: Cthulhu
zekke pisze:kurwa, jakos uciekl mi news o nowej plycie. anyway po pierwszych przesluchaniach jakos srednio, brakuje mocniejszego pierdolniecia
Otóż to. Podczas słuchania cały czas czekałem na chociażby jeden kawałek który mnie zniszczy. Doczekałem się. To był ten z epki. Bardzo przeciętna sprawa, niestety