Strona 1 z 1

CLOCK DVA

: 28-08-2008, 20:33
autor: vulture
Czas na kolejną legende z kręgu industrial o której pewnie słyszało tu pięć osób w tym jester ,Maria, Czesław,Mol i stary :lol:
Sheffield,Anglia,podobnie jak Cabaret Voltaire, wydawali jakiś czas pod banderą bogów z TG,robili mnostwo róznego szitu którego dostanie dziś graniczy z cudem i osiaga na portalach aukcyjnych astronomiczne ceny.Czasem słusznie/innym razem nie. Nie wszystko bowiem co nagrali było genialne.Ja na ten przyklad bardzo lubię Buried Dreams - album który doskonale sie broni po latach,dzisiaj już klasyk.Ale do rzeczy;

1.Co cenicie najbardziej i dlaczego?
2.Które płyty The Anti -Group są warte uwagi?
3.Macie jakieś wieści o obecnych przejawach aktywności A. Newton'a?
4.Jeden z najważniejszych zespołów sceny industrial?

Re: CLOCK DVA

: 28-08-2008, 23:43
autor: vulture
Nie

Re: CLOCK DVA

: 28-08-2008, 23:47
autor: Morph
Co to za industrial - elektroniczne pitupitu dla lekkoduchów czy mocny walec dla SPoKo ziomów?

Re: CLOCK DVA

: 28-08-2008, 23:53
autor: vulture
Morph pisze:Co to za industrial - elektroniczne pitupitu dla lekkoduchów czy mocny walec dla SPoKo ziomów
rozdałeś
Maria Konopnicka pisze:coś ty taki lakoniczny ? obraziłeś się ? :)
nie,ale zakładam że Twoja wiedza o TG, Spk,Monte Cazzaza,Dorothy,The Leather Nun,czy Scraping Featus Of The Wheel,czyli nomen omen pionierach tego nurtu muzycznego jest zadna co uniemożliwa nam w miarę konstruktywną dyskusję,trudno dywagowac z kimś kto w tym środowisku nie wie co i jak,bez urazy oczywiście..
W każdym razie udzielając odpowiedzi na Twoje pytanie - Nie,to nie są klimaty Ministry

Re: CLOCK DVA

: 28-08-2008, 23:55
autor: vulture
Maria Konopnicka pisze:
Morph pisze:Co to za industrial - elektroniczne pitupitu dla lekkoduchów czy mocny walec dla SPoKo ziomów
jak znam gust autora tematu to pewnie wyluzowany tele-industial dla fanów Prodigy i gości, którzy chodzą w białych golfach i noszą złote łańcuchy :)
nie tym razem.darujmy sobie osobiste wycieczki bo temat o zespole bardzo ważnym i nie chciałbym aby zamienił sie w kanał ściekowy.

Re: CLOCK DVA

: 28-08-2008, 23:56
autor: Morph
vulture pisze:
Morph pisze:Co to za industrial - elektroniczne pitupitu dla lekkoduchów czy mocny walec dla SPoKo ziomów
rozdałeś
Akurat serio się pytam bo bandu nie znam, a jeżeli gwałci wioski to mogę się zainteresować. Natomiast jeżeli mam dostać jakieś gównosmęty to sobie odpuszczę.

EDIT: A zresztą, sample sobie jakieś znajdę.

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 00:01
autor: vulture
Morph,spróbuj Buried Dreams na początek,jak załapie,to pójdą dalsze rekomendacje,póki co link do jednego utworu;
kocham absolutnie \m/


Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 00:05
autor: Morph
vulture pisze:Morph,spróbuj Buried Dreams na początek,jak załapie,to pójdą dalsze rekomendacje,póki co link do jednego utworu;
kocham absolutnie \m/

Chyba nie załapie :/. Za słodkie to dla mnie.

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 00:08
autor: Morph
Ale w sumie dobrze że mnie na youtube wysłałeś bo znalazłem coś fajnego:

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 00:13
autor: vulture
Maria,Ministry albo NIN zawiera jedynie elementy muzyki industrial.To dobra muzyka,ale klasyczny industrial,do którego zalicza się i Clock Dva to jednak co innego,w dużej mierze zespoły które wymieniłem wyżej plus wybrane dokonania Coil,Lustmord a nawet wczesny Current 93,Skinny Puppy do Too Dark Park powiedzmy,Einsturzende Neubaten,Suicide,Cabaret Voltaire,..co na początek?
Coś z Throbbing Gristle.lub dowolnej rzeczy z Industrial records..albo Horse Rotorvator Coil'a..

Nie sądze jednak abys polubił takie dźwięki...choć moze sie mylę.. :wink:

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 00:15
autor: vulture
Morph pisze:
vulture pisze:Morph,spróbuj Buried Dreams na początek,jak załapie,to pójdą dalsze rekomendacje,póki co link do jednego utworu;
kocham absolutnie \m/

Chyba nie załapie :/. Za słodkie to dla mnie.
słodkie? martini z kobietą sobie zapodałeś? :wink:

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 00:17
autor: vulture
Maria Konopnicka pisze:
Morph pisze:
vulture pisze:Morph,spróbuj Buried Dreams na początek,jak załapie,to pójdą dalsze rekomendacje,póki co link do jednego utworu;
kocham absolutnie \m/

Chyba nie załapie :/. Za słodkie to dla mnie.
Nie jest takie złe, ale trochę za bardzo zachowawcze - brak pierdolnięcia i szaleństwa w tej muzyce. Swego czasu trochę imprezowałem przy zbliżonej muzyce - tyle, że 56 razy szybszej i 84 razy bardziej agresywnej - i nie powiem, jakąś płytkę z takimi dźwiękami chętnie bym sobie sprawił. Muszę jednak uczciwie przyznać, że zważywszy na to, że temat założył nie kto inny, ale wyluzowany tele-vulture (nic osobistego:) ten CLOCK DVA całkiem pozytywnie mnie zaskoczył.
inne cele przyświecają tej muzyce.ale fajnie obserwować jak laik do tematu podchodzi :wink:

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 01:05
autor: Maleficio
Clock DVA nie jest zdecydowanie tematem dla tego forum:) Ale muszę przyznać, ze w liceum plastycznym do którego chodziłem clock dva było stałym podkładem muzycznym na prawie każdej imprezie. Clock dva, Nitzer Ebb, Tuxedo Moon, Throbbing Gristle, Swans... to były czasu:)

Re: CLOCK DVA

: 29-08-2008, 09:31
autor: vulture
Maleficio pisze:Clock DVA nie jest zdecydowanie tematem dla tego forum:)
:lol: