TEMPLEBEAT
: 10-09-2008, 23:01
Kultowy już w pewnych kręgach zespół z Włoch,którego twórczość , w wielkim przybliżeniu oscyluje w granicach industrialu który spotyka się z rockową tradycją i metalowym jazgotem + coś takiego:"Templebeat's sound wanted to be a point of no return. Sampling, rhythms, noises, sequencers and hypnotic beats - that's the world of Templebeat."Brzmi interesująco prawda?
No,przynajmiej ja jestem bardzo wyczulony na tego typu dźwięki i mi ten twór naprawdę robi dobrze.By jeszcze bardziej zamotać,bez wdawania sie w szczególy,dodam tylko że mamy tutaj też jakieś zaplecze związane z młodzieżą psychiczną,psychologią transpersonalną i okultyzmem który przynosi zdumiewajacą redukcje wagi i sprawia że czujesz sie młodo,świeżo,bo możesz jeść co chcesz,kiedy chcesz,Mcnagets a nawet ryba z frytkami bejbe,a waga ani drgnie..
Polecam dla sympatyków zbliżonych rejonów,szczegolnie;
a w dalszej perspektywie prawdziwą bombę;
No,przynajmiej ja jestem bardzo wyczulony na tego typu dźwięki i mi ten twór naprawdę robi dobrze.By jeszcze bardziej zamotać,bez wdawania sie w szczególy,dodam tylko że mamy tutaj też jakieś zaplecze związane z młodzieżą psychiczną,psychologią transpersonalną i okultyzmem który przynosi zdumiewajacą redukcje wagi i sprawia że czujesz sie młodo,świeżo,bo możesz jeść co chcesz,kiedy chcesz,Mcnagets a nawet ryba z frytkami bejbe,a waga ani drgnie..
Polecam dla sympatyków zbliżonych rejonów,szczegolnie;
a w dalszej perspektywie prawdziwą bombę;
