Strona 1 z 2

SOAP & SKIN

: 16-07-2009, 22:58
autor: Scaarph
Obrazek

SOAP & SKIN

Lovetune For Vacuum


http://www.myspace.com/soapandskin




aaa, co bym nie napisał to i tak w pełni nie odda geniuszu tej płyty.

polecam zapoznać się z kawałkiem z jewtuba coby się określić, czy się podoba czy e tam.


edit: jeszcze strona, bardzo fajna zresztą: http://www.soapandskin.com/

Re: SOAP & SKIN

: 16-07-2009, 23:47
autor: Zenek
hmmm...dobre to jest :)

Re: SOAP & SKIN

: 16-07-2009, 23:55
autor: Scaarph
to rozpierdoliło mi konstrukcję serca od podstaw, płyta roku.

a ta cipa tak w ogóle ma 18 lat...

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 00:08
autor: Morph
Dobra, sprawdzam, ale coś czuję że mnie wrabiacie.

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 00:14
autor: [V]
momentami średnie takie se przeważnie kiepskie ogólnie chujowe

;)

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 01:29
autor: Scaarph
[V] pisze:momentami średnie takie se przeważnie kiepskie ogólnie chujowe

;)
a weź się wyjeb z forum znowu, dobre? ;)

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 01:40
autor: [V]
ekscytujesz się jak dziewica jakimś gówienkiem które jebie na kilometr i jeszcze wołasz ze płyta roku.
pierdolnij sie w czerep;)

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 01:40
autor: H-K44
Nie znam się na takiej muzyce - ale to jest dobre! Chodzi mi o ten kawałek z YT. Myspace nie chce mi się włączać.

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 01:48
autor: Scaarph
powiem tak - dziś to odkryłem. odkąd zacząłem słuchać nie ściągnąłem słuchawek(wyjątkiem wypady do sroca). to jest niesamowita płyta. mówię wam, to nie jest byle chujograjstwo, ta panna zawojuje świat.

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 01:52
autor: Scaarph
[V] pisze:ekscytujesz się jak dziewica jakimś gówienkiem które jebie na kilometr i jeszcze wołasz ze płyta roku.
pierdolnij sie w czerep;)
oczywiscie przesluchales cala plyte i wiesz wszystko, nie?

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 07:05
autor: Tymothy
nie dla mnie takie granie, niestety mam klapki na oczach i takie niemetalowe granie mnie nudzi, nie rozumiem ekscytacji ta muzyka

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 07:36
autor: Morph
Spróbowałem wczoraj, raczej niestrawne.

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 07:40
autor: 4m
Nie wiem czy nie za bardzo słodkie. Wydaje mi się, że mdłości mnie nie ominą, jeżeli przyjmę większą dawkę, ale do odważnych świat należy ;)

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 09:07
autor: Block69
Do mie niestrawne.

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 12:35
autor: Olo
za słodkie? to w ogóle nie jest słodkie.. patetyczne tak... nawet za bardzo

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 16:01
autor: Wujek Lucyferiusz
Po przesłuchaniu The Sun (jako wizytówki): Zaleciało Milů, chociaż mniej w tym nastroju i tej nutki czegoś czającego się w tle...* niepokojącego i intrygującego. Jednym słowem - Słońce jak słońce, takie sobie granie.. Są babeczki lepsze w te klocki ;)


*)Nie, nie chodzi o Długopisa za kopą siana w dżdżysty wieczór.

Re: SOAP & SKIN

: 17-07-2009, 16:59
autor: 4m
Patetyczne? 2 kawałki na 13 to wcale nie jest nawet za bardzo ;) Zresztą ja patetycznej 18-stki w życiu jeszcze nie spotkałem, a słodką niejedną i tak też jest tym razem - wszechobecny posmak słodyczy :) Pierwszy kontakt okazał się przyjemny, jako całość nie mdli, będą kolejne.

Re: SOAP & SKIN

: 20-07-2009, 11:31
autor: Scaarph
nie do końca rozumiem zarzut o słodkość - to jest bardzo podobny gatunek słodkości co i u badalamentiego w twin peaksie, czyli tak na prawdę ogromny smutek :)

Re: SOAP & SKIN

: 20-07-2009, 11:54
autor: Riven
na tej focie co wkleiles wyglada jak johny depp z edwarda nozycorekiego

slucham kawalkow z myspace i jest okeeej

Re: SOAP & SKIN

: 20-07-2009, 12:06
autor: Scaarph
też na początku miałem o tym zdjęciu nie najlepsze zdanie, ale posłuchałem płyty i... zrozumiałem.