
LEONARD COHEN
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: LEONARD COHEN
No pewnie 
Ale nie o to mi chodziło, pochwalam Twój rozwój, najpierw temat o Scorn, teraz Leonard Cohen. Chociaż ten o Diary of Dreams raczej wskazuje na działanie metodą prób i błędów.

Ale nie o to mi chodziło, pochwalam Twój rozwój, najpierw temat o Scorn, teraz Leonard Cohen. Chociaż ten o Diary of Dreams raczej wskazuje na działanie metodą prób i błędów.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: LEONARD COHEN
Rome od niego rżnie i występuje w drugoplanowej roli w pewnej piosence Munly'ego
przecież nic więcej o nim nie wiemy
przecież nic więcej o nim nie wiemy

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
Riven pisze:zzynal z Death in June
zdecydowanie, i z Cave'a, nie mówiąc o Waitsie...
jedynka i trójka doskonałe, dwójka bardzo dobra, czwórka niezła, reszta nie. ajm jor men - typowa muzyka dla ludzi z wąsem.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
a tak całkiem serio, to Cohen niszczy dokumentnie 99% rzeczy, które wielbicie.
jeden z najlepszych tekstów w ogóle. zresztą numer też jeden z lepszych w ogóle. po prostu Death In June
z cyklu: jaki numer Current 93 to w 100% rip-off tego numeru?
WOJNA!
mistrz coveruje mistrza.
jeden z najlepszych tekstów w ogóle. zresztą numer też jeden z lepszych w ogóle. po prostu Death In June

z cyklu: jaki numer Current 93 to w 100% rip-off tego numeru?
WOJNA!
mistrz coveruje mistrza.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: LEONARD COHEN
kurwa, jakis hint, odnosnie tego ripoffu by c93? bo wypilem i w ktoryms kosciele dzwoni, tylko nie wiem w ktorym 

this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: LEONARD COHEN
albo jebac hinty - a song for douglas after he's dead
this is a land of wolves now
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
no widzisz 

- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: LEONARD COHEN
nooo, zwlaszcza, ze oryginal znam duzo dluzej niz rip off ; ) ale fakt faktem, ze dopiero kumpel przypomnial mi skad mi sie ta melodia kojarzy
a, cover Coil jest bardzo dobry, ale do oryginalu to jednak mu daleko. z pedalami rozumieja sie znacznie lepiej, bo cover Tainted Love wyszedl cudowny
a, cover Coil jest bardzo dobry, ale do oryginalu to jednak mu daleko. z pedalami rozumieja sie znacznie lepiej, bo cover Tainted Love wyszedl cudowny

this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
a kto powiedział, że nie znam jego dyskografii? pierwsze cztery płyty znam na pamięć - kolejne to dla mnie mniejsze lub większe nieporozumienia. są tacy artyści, którzy tylko przez pewien okres nagrywali rzeczy naprawdę wybitne i Cohen jest akurat jednym z nich. trudno, żebym się podniecał co pięć minut albumami, które znam od lat - to druga sprawa. Masz tu podobną historię jak z Roxy Music - takie For Your Pleasure niszczy dokumentnie 99,99% metalu, co nie znaczy, że tak samo niszczy też np. Avalon. Zresztą to mniej więcej ta sama droga "rozwoju", co u Cohena - od rzeczy epokowych po elegancki, ale w gruncie rzeczy w chuj nudny pop.Maria Konopnicka pisze:Skoro masz i nim tak duże mniemanie, to dlaczego nie znasz na wskroś jego dyskografii, tylko podniecasz się między innymi rzeczami, które znajdują się w 99 proc. tego co my wielbimy?twoja_stara_trotzky pisze:a tak całkiem serio, to Cohen niszczy dokumentnie 99% rzeczy, które wielbicie.
.
Mi ta muzyka wchodzi dość ciężko - przepatrzyłem sobie trochę rzeczy na youtube i kawałki z I'm Your Man cholernie mi się podobają, ale te, których nie znam raczej mnie nużą. Co oczywiście nic nie znaczy - bo jak już wspomniałem z "I'm Your Man" tez lekkiej przeprawy nie miałem
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: LEONARD COHEN
"Avalon" nie jest wcale taki zły
Co do Cohena - lubię jego stare kawałki, te późniejsze rzeczy już mnie tak nie kręcą.
Podobała mi się też jego książka "Piękni przegrani".
Nikt nie wspomina w tym temacie o Macieju Zembatym?

Podobała mi się też jego książka "Piękni przegrani".
Nikt nie wspomina w tym temacie o Macieju Zembatym?

- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Chyba nie dysponujesz właściwą perspektywą żeby ocenić w inny sposób dwójkę Roxy Music. Rozwijasz się w dobrym kierunku, chociaż bardzo powoli, więc mimo wszystko zakładam, że za niespełna 10 lat będziesz się śmiał z tego, co napisałeś w tym poście. Musisz po prostu usłyszeć kilka rockowych rzeczy, które wyszły po 1973 roku.Maria Konopnicka pisze:Słucham sobie właśnie tej płyty - cóż, takie pioseneczki, którym rydwan czasu mocno przejechał już po nerkach - nie ma tragedii, da się posłuchać, ale pisanie , że ten album niszczy dokumentnie 99,99 proc. metalu jest jakimś absurdem. Gdyby jeszcze takie twierdzenie wygłosił czyjś wujek z wąsem to jeszcze przymknąłbym oko, ale - pisze to bądź co bądź młody człowiek, który zalogował się na forum metalowym. Dziwny jesteś Trotzky!
Poza tym 99.99% metalu nigdy nie miało TAKIEGO wpływu na historię muzyki popularnej, co ta płyta.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
ja mu daję 15 lat 

- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: LEONARD COHEN
ROTFL! No, ale przyznaj, że przy płytach Black Sabbath z tamtych czasów "For Your Pleasure" brzmi jak jakaś futurystyczny dancing dla pół-ludzi pół-robotów.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17600
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
ja pierdolę





- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: LEONARD COHEN
miałeś marian niekompletną wersję...