Sąd Kapturowy: Nirvana

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:27

chciałem poczynic pewne spostrzezenie;
Metallica; masy kochają czarny album,ale równie dobry ,jak nie lepszy Load juz nie.
Nirvana; kazdy zna Nevermind,ale lepszy i odwazniejszy In Utero juz nie jest darzony taką sympatią.

odnośnie sugestii wujka; ma racje,zespół zawsze bedzie dostawał cięgi,bo jesgo wizerunek został zwulgaryzowany,maksymalnie skomercjalizowany i kojarzy sie z tym czym sie kojarzy.zaryzykuje jednak stwierdzenie,ze Cobain był naprawdę wybitnie utalentowanym muzykiem,bardzo charyzmatyczną postacią ,ale taką która przy wszystkich swoich talentach miała tez jakis defekt,usterke,wzgledem pop kultury,sławy,i rzeczywistosci z telewizora z naklejką mtv.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
nightspiryt

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:30

Nirvana jest (czy też - była) ok, co nie zmienia faktu, że z takiej muzyki szybko się wyrasta. Z Metallici zresztą też. Kiedyś uwielbiałem, dzisiaj nie słucham w ogóle (zresztą obie kapele mam tylko na kasetach). No chyba, że do piwa ktoś puści ;)

Jedno jest pewne - na Unplugged Kurt zaśpiewał zajebiście. Ostatni kawałek - rewelacja.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:32

vvorldvvithoutshit pisze:Nirvana jest (czy też - była) ok, co nie zmienia faktu, że z takiej muzyki szybko się wyrasta. Z Metallici zresztą też.
Największy komunał jaki przewija się przez rockowo/metalowy światek.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:39

[V] pisze:zespół zawsze bedzie dostawał cięgi,bo jesgo wizerunek został zwulgaryzowany,maksymalnie skomercjalizowany i kojarzy sie z tym czym sie kojarzy.zaryzykuje jednak stwierdzenie,ze Cobain był naprawdę wybitnie utalentowanym muzykiem,bardzo charyzmatyczną postacią ,ale taką która przy wszystkich swoich talentach miała tez jakis defekt,usterke,wzgledem pop kultury,sławy,i rzeczywistosci z telewizora z naklejką mtv.
Ale nie zapominajmy o tym, że po komercyjnym sukcesie "Nevermind" zrobili zwrot i nagrali płytę surową i niekomercyjną, zupełnie na przekór oczekiwaniom wytwórni, nowych fanów itp. (choć podobno pod koniec prac nad tym albumem poszli na pewien kompromis w kwestii finalnego miksu). Chciałbym kiedyś zobaczyć taki manewr w wykonaniu Watain albo Behemoth. ;)
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:41

Nie mają jaj. Nie wierzę, że mogą to zrobić. MAYHEM może, oni raczej nie.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 605
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:48

Moim zdaniem, najlepsza plyta Nirvany jest ''In Utero''. To bardzo dobry album, niewiele ustepujacy najlepszym w grunge'u: Soundgarden ''Badmotorfinger'' i Alice In Chains ''Dirt''. Mimo to musze przyznac, ze od Nirvnay o wiele czesciej slucham dwoch juz wymienionch zespolow oraz np. plyt Stone Temple Pilots.
Ostatnio zmieniony 01-09-2011, 18:08 przez Agony, łącznie zmieniany 2 razy.
In God We Trust
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 18:54

[V] pisze:
vvorldvvithoutshit pisze:Nirvana jest (czy też - była) ok, co nie zmienia faktu, że z takiej muzyki szybko się wyrasta. Z Metallici zresztą też.
Największy komunał jaki przewija się przez rockowo/metalowy światek.
Kurwa, wybaczcie - ale dalej nie czytam wpisów...

Wyrasta? Mam wyrosnąć z szyldu Chopin, Elvis Presley, Cash, Danzig bo inni wyrastają i puszczają najpopularniejsze nagrania w mediach?!!! A co znaczy wyrastać? Bo chyba jedynie: porzucić po przeleceniu pobieżnym twórczości.

P.S. Czyż to nie idealny hate-wpis dla skurwieli z Nirvany? ;D

Dziękuję,
Dobranoc.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
nightspiryt

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:06

Wujek Lucyferiusz pisze:..
Wyrasta? Mam wyrosnąć z szyldu Chopin, Elvis Presley, Cash, Danzig bo inni wyrastają i puszczają najpopularniejsze nagrania w mediach?!!! A co znaczy wyrastać? Bo chyba jedynie: porzucić po przeleceniu pobieżnym twórczości.
A jak nazwiesz sytuację kiedy puszczasz sobie płytę, którą słuchałeś lata temu i zadajesz sobie pytanie "jak ja mogłem tego słuchać?" i wyłączasz po 2 tracku?
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:11

Złą płytą?

Hellllllllllllllllllllllllołłłłłłłłłłłłłłłłłłłł?! ;)

A teraz porozmawiajmy o zespole i jego przekazie. Albo... No właśnie...
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
nightspiryt

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:12

Jak to "złą płytą" jeśli kiedyś ci się podobała? Niby czemu przestała być zajebista?
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:28

nigdy nie sluchalem takiej muzy, ale co trzeba przyznac byl to bardzo dobry zespol. niektore piosenki do teraz są mocne.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:30

vvorldvvithoutshit pisze:Jak to "złą płytą" jeśli kiedyś ci się podobała? Niby czemu przestała być zajebista?
Albowiem Time waits for no one - Child, a woman, or a man?! Albowiem więcej przeżyłem i diametralnie więcej rozumiem niż ja-jako-szczyl? Może dlatego.

Bierzesz wykonawcę. Album. Sprawdzasz.

Jeśli weźmiesz Cold Lake i rzygniesz, skreślając wykonawcę, to odsprzedaj mi resztę pierwszych bić. :-P

Jutro odpowiem na wonty - dziś mam dość ciężkiego "dzisiaj". Dobranoc.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
nightspiryt

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:41

Wujek Lucyferiusz pisze: Albowiem Time waits for no one - Child, a woman, or a man?! Albowiem więcej przeżyłem i diametralnie więcej rozumiem niż ja-jako-szczyl? Może dlatego
No właśnie o to chodzi. Zmienia się człowiek i jego podejście do muzyki. W muzyce zespołów, których słuchałem będąc dzieciakiem (m.in. Nirvana, rock lat 90) dzisiaj nie znajduję nic albo niewiele dla siebie.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:49

vvorldvvithoutshit pisze:Nirvana jest (czy też - była) ok, co nie zmienia faktu, że z takiej muzyki szybko się wyrasta. Z Metallici zresztą też.
Sorry, ale to bzdurne i typowe dla metalucha podejście. Oznacza tylko, że Twoje ucho jest gdzieś tak w połowie ewolucji. Gdy się już wyrośnie z Nirvany i Metallici potrzeba jeszcze kilku lat, by stwierdzić, że to jednak zajebiste granie i ponownie do niego powrócić, obejmując wreszcie swoim umysłem jego geniusz.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 19:55

Trudno nie przyznać Ci racji. "In Utero" to płyta rewelacyjna i pod pewnymi względami bardziej ekstremalna niż niejedna black metalowa wypocina :-). Dla potwierdzenia Twojej tezy podam przykład ze swojego życia. Otóż 15 lat temu uznałem, że "Load" to gówno, a parę dni temu, dzięki kilku mądrym tego forum, posłuchałem raz jeszcze i doznałem olśnienia, ponownie zakupiłem ten album i od 3 dni nie wychodzi z mojego odtwarzacza!
all the monsters will break your heart
nightspiryt

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 20:00

Nirvana to świetna muzyka, Kurt był zajebiście szczerym muzykiem i wkładał w muzykę całe swoje serce, ale od jakiegoś czasu nie mam ochoty już słuchać takiej muzyki. Kto wie, może kiedyś wrócę do którejś płyty, ale póki co to dla mnie muzyczna przeszłość. I tyle w temacie.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 20:07

Tak mi się jeszcze skojarzyło. NIRVANA to było JOY DIVISION lat 90-tych. Ten sam problem z popularnością i z miejscem w serduszkach nastoletnich kulawych kaczuszek, co mogło rzutować na odbiór obu zespołów. Dobrze jest jednak wyjść poza postrzeganie zespołu przez pryzmat jego fanów.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

31-08-2011, 20:14

nicram pisze:
longinus696 pisze:
vvorldvvithoutshit pisze:Nirvana jest (czy też - była) ok, co nie zmienia faktu, że z takiej muzyki szybko się wyrasta. Z Metallici zresztą też.
Sorry, ale to bzdurne i typowe dla metalucha podejście. Oznacza tylko, że Twoje ucho jest gdzieś tak w połowie ewolucji. Gdy się już wyrośnie z Nirvany i Metallici potrzeba jeszcze kilku lat, by stwierdzić, że to jednak zajebiste granie i ponownie do niego powrócić, obejmując wreszcie swoim umysłem jego geniusz.
Trudno nie przyznać Ci racji. "In Utero" to płyta rewelacyjna i pod pewnymi względami bardziej ekstremalna niż niejedna black metalowa wypocina :-). Dla potwierdzenia Twojej tezy podam przykład ze swojego życia. Otóż 15 lat temu uznałem, że "Load" to gówno, a parę dni temu, dzięki kilku mądrym tego forum, posłuchałem raz jeszcze i doznałem olśnienia, ponownie zakupiłem ten album i od 3 dni nie wychodzi z mojego odtwarzacza!
Mama będzie ze mnie dumna. ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

01-09-2011, 14:57

Hmm... "In Utero" to album, na którym chcieli (dosłownie) pokazać "skąd przyszli" i udało im się to. Jak wiemy, produkował Steve'o Albini. Rzecz zdecydowanie nie dla cipek!!!
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
Wolfkhan
postuje jak opętany!
Posty: 548
Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
Lokalizacja: Szambolewo Wielkie

Re: Sąd Kapturowy: Nirvana

04-09-2011, 01:44

no cóż.. zespół wielki, podobnie jak Cobain i jego historia. szkoda że obecnie większość muzycznego światka jest kopią kopii a takie granie już się nie przebija i nie jest uwielbiane przez masy. ta muzyka przetrwała wszystkie mody i trywialne próby brutalizowania bądź ugładzania rocka, Nirvana pozostaje ponad tym wszystkim.
ODPOWIEDZ