Strona 1 z 2

ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 30-12-2009, 19:14
autor: twoja_stara_trotzky
Obrazek

Usłyszałem ten album dosłownie dwa dni temu. Dziś usłyszałem, że Howard zmarł - DZIŚ. Miał 50 lat i raka wątroby. A poza tym był, może i nieco zapomnianą, ale legendą. Wystarczy wymienić jedną nazwę: THE BIRTHDAY PARTY. A w zasadzie dwie: THE BIRTHDAY PARTY oraz CRIME & THE CITY SOLUTION. W tym pierwszym odpowiadał głównie za wyjącą, przeszywającą trzewia na wylot gitarę. Z tym drugim związał się w latach 85-86, czyli w najlepszym dla tego zespołu okresie (kto pamięta Niebo nad Berlinem?). Później było jeszcze THESE IMMORTAL SOULS i słuch po nim zaginął - chociaż tak nie do końca - nagrywał np. chórki u ...Mikołaja JASKINI, wydał też solówkę pod koniec ubiegłej dekady (jej akurat nigdy nie słyszałem). W końcu, teraz, po latach przerwy, wrócił z nową płytą. Jak się okazuje, wrócił po to, aby się pożegnać na dobre. A pożegnał się w wielkim stylu. Pomógł mu w tym stary kompan i nasz dobry znajomy - Mick HARVEY, który na "Pop Crimes" odpowiada m.in. za perkusję i wszelkiej maści organy. Na płycie jednak rządzi głównie nawiedzona gitara Howarda. Zaczyna się spokojnie, może nawet nieco za spokojnie, od popowego, nieco cohenowskiego (I Know) A Girl Called Jonny. Czym dalej w las jednak, tym lepiej. Naprawdę potężnie robi się przy iście apokaliptycznej wersji klasyka TALK TALK - Life's What You Make it - dym, bar, wódka. Czysty blues. Później WSPANIAŁY numer tytułowy. Doskonałe Nothin' oraz Wayward Man i na koniec jeszcze przepotężny, choć zagrany na folkową nutę, The Golden Age of Bloodshed... Smutna to płyta. Od dziś jeszcze bardziej smutna. RIP.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 30-12-2009, 19:43
autor: Triceratops
no no

napisz jeszcze ze lepsze niz parasolka

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 30-12-2009, 19:47
autor: twoja_stara_trotzky
a dlaczego? tym bardziej, że nie jest lepsze... jest na podobnym poziomie, chociaż mniej równe. zresztą inne jest. nie peweksujmy.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 30-12-2009, 19:54
autor: Triceratops
No no, ona wybitna , on genialny...

Ogolnie oczywiscie jedna z PLYT ROKU i ten charakterystyczny styl gitary, w zasadzie bardzo niedoceniany jest epizod jego w These Immortal Soul z gdzie odeszli z Crime And City Solution z Epicem Soundtracksem (chuj wie jak go odmienic), w zasadzie conajmniej wspolautorem najlepszych kawalkow na debiucie Solution. Cover Talk Talk kapitalny a Pop Crime kojarzy mi sie przez zapetlony maniakalnie basowy motyw z Statgger Lee z Murder Ballads Cav'e. Drugi cover, Nothin' Townesa Van Zandta tez elegancki.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 31-12-2009, 10:57
autor: Triceratops
Super plyta, calkiem inny rodzaj smutku niz u Vica. Tam jest przejmujaca rozpacz i zmeczenie zyciem, tutaj jest raczej topienie smutkow w szklance whiskey w nocnym barze. Kapitalny cover Talk Talk, hats off.

Tytulowy w dlugiej wersji


Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 31-12-2009, 11:10
autor: twoja_stara_trotzky
no, końcówka roku zdecydowanie do trupów należy...

może trzeba im dać próbki, żeby zakumali?

nie znalazłem nic fajnego z nowej, to wrzucam z pięknego debiutu Solution. w sumie klimatycznie ten akurat numer pasuje do Pop Crimes...



i piękny fragment z Nieba nad Berlinem


Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 31-12-2009, 11:19
autor: Triceratops
Tu jest wybor, pop crime w prawie 10 minutowej wersji cool very

http://www.nme.com/video/id/VQnKfE5qy-o ... .%20Howard

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 03-01-2010, 12:36
autor: Triceratops
Cos kurewska cisza zapadla po smierci Rowlanda, wiem ze nalezy uczcic jego pamiec ale najlepiej sluchajac tej zajebistej plyty. Jezeli ktos chce posluchac w jakosci lepszej niz skurwiale mptrzy niech uderzy PotajeMnie, cos zaradzimy.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 03-01-2010, 12:49
autor: streetcleaner
Już parę wisielczych dni zrobiłem naprzemiennie z Vicem i Howardem i jednak trochę milej i częściej sięga mi się po Pop Crimes.
Może to przez to, że jednak bardziej Cohen, że bardziej Cave, że bardziej "topienie smutkow w szklance whiskey w nocnym barze."

Świetny materiał, aczkolwiek speweksuje lekko - nie lepszy niż Ryśka.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 05-01-2010, 14:14
autor: Realista
Świetny materiał, sięgnąłem z ciekawości bo tak zachwalaliście a wiem że co poniektórzy mają zbliżony gust muzyczny do mojego :D
posłuchałem i rozwaliło mnie, słuchając tego ma się wizje kolesia na totalnym kacu siedzącego w przydrożnym barze, z fajką w gębie i kawa i zerkającego na całkiem niezłą laskę siedzącą w kącie hehe

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 05-01-2010, 15:13
autor: streetcleaner
słuchając tego ma się wizje kolesia na totalnym kacu siedzącego w przydrożnym barze, z fajką w gębie i whisky, zerkającego na całkiem niezłą laskę siedzącą w kącie, którą przed chwilą zabił.

tak to widzę ;)

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 08-01-2010, 15:21
autor: Realista
streetcleaner pisze:słuchając tego ma się wizje kolesia na totalnym kacu siedzącego w przydrożnym barze, z fajką w gębie i whisky, zerkającego na całkiem niezłą laskę siedzącą w kącie, którą przed chwilą zabił.

tak to widzę ;)
Twoja interpretacja mi bardziej pasuje niz moja po kilkunastu kolejnych przesłuchaniach... :)

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 13-01-2010, 18:12
autor: Morph
Gdzie to kupić można?

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 21-01-2010, 08:37
autor: Triceratops
W Australii raczej tylko. Ok 80 ziko wychodzi.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 21-01-2010, 11:24
autor: Ihasan
Triceratops pisze:W Australii raczej tylko. Ok 80 ziko wychodzi.
ściągałeś sobie?

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 21-01-2010, 11:31
autor: Triceratops
tak

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 21-01-2010, 13:06
autor: H-K44
Zajebista jest ta płyta! Kończę właśnie 4 odsłuch z rzędu i nadal nie mam dość. Cała album jest bardzo równy, ale najbardziej podobają mi się utwory: otwierający, tytułowy, "Wayward Man" i genialny wieńczący płytę "The Golden Age of Bloodshed". Bardzo chciałbym mieć to na półce, więc jakby ktoś sobie sprowadzał niech da znać.

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 21-01-2010, 16:43
autor: twoja_stara_trotzky
no właśnie, też chętnie kupię... więc dawać znać ;)

: 28-01-2010, 23:35
autor: Skaut
cztery :)

Re: ROWLAND S. HOWARD - Pop Crimes (2009) R.I.P.

: 15-02-2010, 17:29
autor: Morph
Pytanie do obeznanych - czy czasem nie do _każdego_ egzemplarza na LP miał być dołączony też CD?? Ergo, czy mój sprzedawca przyciął w chuja czy wytwórnia zwietrzyła od pewnego momentu interes?