Strona 1 z 5

Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 30-12-2009, 20:30
autor: Triceratops
Obrazek

Zanim Vic sie wylogowal na zawsze z powodu przedawkowania leku 5 dni temu nagral w tym roku 2 plyty. Ta jest przedostatnia. Slucha sie inaczej ze wzgledu na fakt ze umarl. Muzycy jacy z nim grali i zagrali to czlonkowie Fugazi, Godspeed You Black Emperor i A Silver Mt Zion ale pojawialy sie tez osoby z takich unanych ekip jak Frankie Sparo, Esmerine czy Hangedup. Zreszta panow z Silver Mt Zion slychac tu mocno a byc moze nawet Vic wywarl wplyw na ich ostatnia 13 Blues, bo na jego poprzednich tez z nim grali i to slychac. Vic byl jednym z oryginalniejszych poetow rocka w dzisiejszym zalewie songwriterow, od 18 roku zycia jezdzil na wozku inwalidzkim , mial pare prob samobojczych i moze dlatego jego tworczosc byla tak depresyjna, mozna w pewnym sensie go porownac do innego barda Eliotta Smitha. Ewidentnie cholernie smutna plyta z hiciorami, ze trudno sie odczepic, od delikatnych utworow gdzie jest tylko jego glos, kontrabas i miotelki po pelne zgielku piesni. Dla mnie Chinabery Tree i Philip Guston rozdaja ale i pierwszy Coward daje po watrobie i sercu. Jest tez hold dla MIchaela Stipe'a z R.E.M. (to ten radiowy zespol wg marii) w postaci Concord Country Jubilee. Michael Stipe produkowal wiele z jego plyt. Nie ma sensu opowiadac po kawalku, to jeden wielki klebek emocji. Zatem w jedna reke butelka w druga zyletka i do siego roku panowie.



Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 30-12-2009, 20:41
autor: twoja_stara_trotzky
piękna płyta, w rzeczy samej, chociaż faworytów mam innych - szczególnie Chain i Coward. wątroba maksymalna.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 30-12-2009, 21:22
autor: Triceratops
No mnie to Chinaberry Tree normalnie roztkliwia, placze jak bobr przy tym zalewajac sie krokodylimi lzami, wrazliwy jestem.......

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 30-12-2009, 23:08
autor: twoja_stara_trotzky
ja obstaję przy Coward. epickie w chuj. brzmi to, jakby Munly śpiewał na ostatnim Silver Mount.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 30-12-2009, 23:39
autor: Riven
no wreszcie zaczales z sensem pisac hehe. zajawka strasznie zachecajaca, ciary.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 30-12-2009, 23:53
autor: aginsiak
Obejrzałem ten youtube i muszę przyznać ,że kawałek jest niesamowity.Dzięki za polecenie ,poszukam płyty ,zanosi sie na kapitalne dzwięki.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 00:44
autor: twoja_stara_trotzky
przyznaj się, zobaczyłeś, że zakupiłem i wystraszyłeś się, że zaraz się jak ciepłe bułeczki rozejdą ;)

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 00:48
autor: twoja_stara_trotzky
Maria Konopnicka pisze: Edit. Widzę, że nie tylko ja - człowiek z żółtą kaczuszką na klacie wyprał nas w sumie na 200 zł :)
ja tam mam w rokersie zniżki :lol:

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 01:20
autor: Riven
no cholernie dobre to jest
bedzie kasa to zamawiam

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 01:59
autor: H-K44
Ten kawałek z YT zajebisty. Ściągam całość, bo mnie zaintrygowało.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 02:04
autor: Riven
jesli mowa o utworach z yt to ten mi sie bardziej spodobal:



skad to jest ?

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 08:42
autor: Triceratops
Maria Konopnicka pisze:Właśnie stałem się posiadaczem dwóch płyt Vic Chesnutt :)
Edit. Widzę, że nie tylko ja - człowiek z żółtą kaczuszką na klacie wyprał nas w sumie na 200 zł :)
ojej, dac sie wyprac przez trola, ale kwas :? w sumie to troche mi wstyd

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 08:47
autor: Scaarph
o kurde, ciekawe to. będę badał.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 09:23
autor: Triceratops
twoja_stara_trotzky pisze:ja obstaję przy Coward. epickie w chuj. brzmi to, jakby Munly śpiewał na ostatnim Silver Mount.
Coward tez jest swietny, w koncertowej moze nawet lepszy, ale mnie to Chinaberry Tree rozbiera najbardziej, z kolei Philip Guston odbiega klimatem w strone halasliwej alternatywnej fali lat 80, zwlaszcza z tym motywem perkusyjnym. Co najdziwniejsze nie odstaje od plyty.

Tak w ogole to wyszla w tym rok jeszcze jedna jego plyta Skitter On Take-Off
Obrazek
Nagrana inaczej niz ta, w trzyosobowym skladzie, bardziej ascetyczna i kameralna ale rowniez swietna.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 10:17
autor: aginsiak
Riven pisze:jesli mowa o utworach z yt to ten mi sie bardziej spodobal:



skad to jest ?
Całą noc słuchałem piosenek tego faceta.Ten kawałek to akustyczna wersja utworu z płyty " Noth Star Deserter" z 2007 roku.
Niech błogosławiony będzie dzień ,w którym przeczytałem ten temat.
Jeszcze raz wielkie dzięki Triceratops

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 11:34
autor: Wujek Lucyferiusz
Ten koncertowy utwór jest świetny. Wgniata w sumienie. Mam rozumieć, że znajduje się na tej płytce (At The Cut) i cały album jest na zbliżonym poziomie? Będzie czego słuchać w nowym roku...

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 11:43
autor: Necro
Nigdy wcześniej nie słyszałem o tym człowieku, aczkolwiek teraz troche żałuje bo miło się słucha.No ale jeszcze nic straconego , czas poszperac po myspace ytb etc

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 12:35
autor: Riven
aginsiak pisze:
Riven pisze:jesli mowa o utworach z yt to ten mi sie bardziej spodobal:



skad to jest ?
Całą noc słuchałem piosenek tego faceta.Ten kawałek to akustyczna wersja utworu z płyty " Noth Star Deserter" z 2007 roku.
thx!

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 12:37
autor: twoja_stara_trotzky
cała North Star Deserter jest zajebista, chyba nawet lepsza od tegorocznej.

Re: Vic Chesnutt - At the Cut (2009) R.I.P.25.12.2009

: 31-12-2009, 13:22
autor: Ihasan
ale się Triceps z Trocakiem rozkręcili z tematami ;)
dwa tematy o nieznanych mi wykonawcach ... nie chce mi się youtube`ować, po wypłacie pierdolnę sobie oryginały i będę się rozkoszował dźwiękami i albo ich zjebie, albo będę wdzięczny ... mam nadzieję, że będzie to drugie :D