Strona 1 z 1
BONG-RA
: 09-01-2010, 23:29
autor: Morph
Bong-Ra, zespół za który odpowiedzialny jest Jason Köhnen, szerszej publice znany z występu w dwóch słynnych górskich hordach. Jak łatwo można się domyślić Bong-ra z tymi dwoma bandami nie ma absolutnie nic wspólnego, za to wymiata tutaj skurwiesyńsko pojebiony mix brejkkora (głównie), wykręconego ragga (sporo mniej) i lekko zakręconego d'n'b (śladowe ilości, jak smark na murze).
Płytki które słyszałem i mogę polecić to:

Pojebane Bikini Bandits, Kill Kill Kill

Perfekcyjnie zakurwiste Soldaat Van Oranje, rapowanie po holendersku bardzo ok.

Zmiksowane na choro Stereohype Heroin Hooker

Brutalnie zajebiste, albo zajebiście brutalne, chuj wie, w każdym razie superaśne Sick Sick Sick

I nieludzko bluźniercze Full Metal Racket
Aha, menda co to tworzy do spółki z Sickboy'em zrobiła takie miłe cudo co się zwie Słudzy Apokaliptycznego Koźlorave'u.
Re: BONG-RA
: 09-01-2010, 23:41
autor: Scaarph
koźli rejw służy mi najbardziej, sick sick sick mnóstwo zajebiste, bikini bandits, kill kill kill smaczne. resztę mam chęć nadrobić w najbliższym czasie. warto wspomnieć, że ten zjeb doczekał się też zainteresowania ze strony pana peela, co zaowocowało oddzielnym wydawnictwem.
Re: BONG-RA
: 09-01-2010, 23:46
autor: Scaarph
a właśnie, a sam sickboy jak się tobie widzi? i co pijesz właśnie?
Re: BONG-RA
: 09-01-2010, 23:48
autor: Morph
Sickboy bardzo OK. Skąd pomysł że coś piję?????? Niedorzeczne.
Ja się RACZĘ właśnie Johnnie Walker'em Green Label, a wcześniej uraczyłem prawie całe porto.
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:03
autor: Scaarph
a skoro już o boyach, hellboya znasz? widzi się tobie?
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:08
autor: Morph
Też znam, i też mi się widzi. Zasadniczo nie widzi mi się chyba tylko Boy George, Vengaboys i samo Boys.
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:11
autor: Olo
ale gdyby Sabrina śpiewając "Boys boys boys" wyciągnęła nagle ze stanika gnata to miałbyś twardo w majtach... ? ;P
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:12
autor: Scaarph
cięty humor widzę
edyt: o czyli swampyboya już poznałeś i ci się widzi też, a?
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:14
autor: Morph
Olo pisze:ale gdyby Sabrina śpiewając "Boys boys boys" wyciągnęła nagle ze stanika gnata to miałbyś twardo w majtach... ? ;P
No BA!
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:15
autor: Morph
Scaarph pisze:
edyt: o czyli swampyboya już poznałeś i ci się widzi też, a?
pierszesyszę, albo mi się w ciemnych umysłu zakamarkach zgubiło, się sprawdzi się.
Re: BONG-RA
: 10-01-2010, 00:20
autor: Scaarph
8bit+brejki, wisz, rozumisz. zapomniało się tobie zagubiło.
Re: BONG-RA
: 14-01-2010, 13:38
autor: Wódz 10
Bikini Bandits, Kill! Kill! Kill! znam i lubię posłuchać, ale nie mogę się przez tę raggę przebić. Mam jakąś awersję do jamajskich pogadanek

No drażni mnie to
Ale numer otwierający (Teledysk!) i ten tarantinowsko (mniej) - russmeyerowski (bardziej) klimat to jest to co lubię. Plus za poczucie humoru i kawałki typu ten o katolickich dziewczętach

Z pewnością zgłębię te klimaty w swoim czasie. Czas. Czas. Czas. Może się w końcu do tej raggi przekonam

Re: BONG-RA
: 14-01-2010, 22:49
autor: Nerwowy
Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Bikini Bandits, Kill! Kill! Kill! znam i lubię posłuchać, ale nie mogę się przez tę raggę przebić. Mam jakąś awersję do jamajskich pogadanek

No drażni mnie to
Mam dokładnie tak samo. Poza tym fajny album z takim właśnie filmowym klimatem.