a co mi tam, przekleję sobie co napisałem wcześniej
kurwa, co za płyta: lata 80te, punk, rock, noise, sludge, hardcore, Black Flag, The Jesus Lizard, ba nawet Fudge Tunnel czy The Birthday Party, a z nowszych Breach.
Polecam też poprzednią płytę i świetny teledysk
Edyta: no i myspace dla niezdecydowanych death i blackmetalowców :
Coraz częściej mam wątpliwości i oczy przycieram czy oby na pewno jestem na:
MASTERFUL MAGA'ZINE
DEATH AND BLACK METAL MAGAZINE
: 26-01-2010, 15:12
autor: Skaut
Lykantrop pisze:Coraz częściej mam wątpliwości i oczy przycieram czy oby na pewno jestem na:
MASTERFUL MAGA'ZINE
DEATH AND BLACK METAL MAGAZINE
no to załóż jakiś temat, napisz coś konstruktywnego, podyskutuj, wnieś coś do tego "death and black metal magazine" - wtedy możesz sobie krytykować. Założyłem temat o bardzo dobrym deathmetalowym Grotesque Hysterectomy i co? Tylko 4 wpisy widzę. W zeszłym roku praktycznie większość tematów zakładanych przeze mnie to black metal i okolice. Dodałeś tam coś od siebie? Odnośnie Pissed Jeans to jest bliżej metalu niż się Tobie wydaje.
Re: Pissed Jeans - King of Jeans [2009]
: 26-01-2010, 15:21
autor: streetcleaner
Do Pissed Jeans brakuje mi teraz jedynie paru piwek! Znakomita rozrywka
: 26-01-2010, 15:30
autor: Skaut
streetcleaner pisze:Do Pissed Jeans brakuje mi teraz jedynie paru piwek! Znakomita rozrywka
chłopaki mocno dają radę. Ogromna dawka adrenaliny z ich muzyki płynie Brakuje takich 'młodzieńczych' rebelii teraz. No i wokalista to taki trochę Iggy Pop wannabe
Re: Pissed Jeans - King of Jeans [2009]
: 26-01-2010, 17:01
autor: Bonny
Wywołany, właśnie wstałem od swojej ławki i idę do tablicy
Re:
: 26-01-2010, 17:41
autor: Lucek
Skaut pisze:
Lykantrop pisze:Coraz częściej mam wątpliwości i oczy przycieram czy oby na pewno jestem na:
MASTERFUL MAGA'ZINE
DEATH AND BLACK METAL MAGAZINE
no to załóż jakiś temat, napisz coś konstruktywnego, podyskutuj, wnieś coś do tego "death and black metal magazine" - wtedy możesz sobie krytykować. Założyłem temat o bardzo dobrym deathmetalowym Grotesque Hysterectomy i co? Tylko 4 wpisy widzę. W zeszłym roku praktycznie większość tematów zakładanych przeze mnie to black metal i okolice. Dodałeś tam coś od siebie? Odnośnie Pissed Jeans to jest bliżej metalu niż się Tobie wydaje.
ale to nie chodzi o to żeby co chwilę zakładać nowe tematy na siłę
wypierdalaj ze swoim gejostwem.
: 26-01-2010, 17:56
autor: Skaut
Lucek pisze:
Skaut pisze:
Lucek pisze:Coraz częściej mam wątpliwości i oczy przycieram czy oby na pewno jestem na:
MASTERFUL MAGA'ZINE
DEATH AND BLACK METAL MAGAZINE
no to załóż jakiś temat, napisz coś konstruktywnego, podyskutuj, wnieś coś do tego "death and black metal magazine" - wtedy możesz sobie krytykować. Założyłem temat o bardzo dobrym deathmetalowym Grotesque Hysterectomy i co? Tylko 4 wpisy widzę. W zeszłym roku praktycznie większość tematów zakładanych przeze mnie to black metal i okolice. Dodałeś tam coś od siebie? Odnośnie Pissed Jeans to jest bliżej metalu niż się Tobie wydaje.
ale to nie chodzi o to żeby co chwilę zakładać nowe tematy na siłę
wypierdalaj ze swoim gejostwem.
czytałeś co wyżej do Ciebie napisałem, czy masz za daleko do łba?
Albo napisz coś w temacie, albo sobie grzecznie pospierdalaj.
Re: Pissed Jeans - King of Jeans [2009]
: 29-01-2010, 11:37
autor: Triceratops
A tego jak znowu olali. Dlaczego to w ogole w metalowym dziale ???
Re: Pissed Jeans - King of Jeans [2009]
: 29-01-2010, 11:58
autor: Pelson
Triceratops pisze:A tego jak znowu olali. Dlaczego to w ogole w metalowym dziale ???
A ten jak się zaperzył
Jakie olali, ściągać i słuchać w pracy nie mogę. Weekend idzie, czasu więcej to sie obada.
: 30-01-2010, 02:03
autor: Skaut
Triceratops pisze:A tego jak znowu olali. Dlaczego to w ogole w metalowym dziale ???
nic nie poradzę na to, że u niektórych szare komórki pracują wolniej
A dział jest odpowiedni - "Opinie o płytach i zespołach", ale skoro takie larum się podniosło, to Olo może przenieść do Dyskusji o niemetalu.
Re: Pissed Jeans - King of Jeans [2009]
: 03-02-2010, 10:23
autor: Ihasan
Dopiero praktycznie teraz znalazłem czas, by sobie na spokojnie zarzucić ten album i się w niego wsłuchać.
Jedno co trzeba mu oddać to bez wątpienia płyta która buja strasznie, daje ostrego kopa w dupę i idealnie nadaje się na imprezę z dużą ilością piwa myślę, że w aucie też by idealnie się jej słuchało;
Skaut pisze:kurwa, co za płyta: lata 80te, punk, rock, noise, sludge, hardcore, Black Flag, The Jesus Lizard, ba nawet Fudge Tunnel czy The Birthday Party, a z nowszych Breach.
muzycznie trzeba przyznać, że bardzo dobrze opisane i warte sięgnięcia co by się z tym albumem zapoznać, no chyba że ktoś w ogóle nie pała się tym klimatem, więc lepiej od razu odpuścić i sobie dupy nie zawracać;