GOD IS AN ASTRONAUT

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

29-04-2012, 23:34

Dopiero poznałem bodaj drugą ich płytę, to jest All is Violent, All is Bright i się tak zastanawiam, czy wszystkie ich krążki są tak pedalsko przepitolone, czy może mają jakieś ciekawe krążki na koncie? Bo niespecjalnie chce mi się przez to (ich dyskografię) przedzierać, jeśli to jest ich reprezentatywny krążek...
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

29-04-2012, 23:50

Jesli ta Ci sie nie podoba to możesz sobie dac spokój z tym zespołem.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 00:06

Tak coś czułem, że się nie polubię z tym zespołem.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
mrwth
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 08-03-2011, 22:14
Lokalizacja: Podniebo

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 00:31

Słyszałem wszystkie płyty i nie potrafiłbym wskazać faworyta. Wydaje mi się, że trzymają równy poziom i z pewnością nie jest to nuta na każdą porę dnia i nocy. Nie słucham często, ale przyłapałem się kilkukrotnie na tym, że jak już poleci to nie kończy się na jednej płycie.
Awatar użytkownika
yossarian84
zahartowany metalizator
Posty: 3354
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 00:46

Oj już ze 3 lata tego nie słuchałem, a pamiętam że All Is Violent, All Is Bright bardzo mi się podobało, mimo że nie przepadam za muzyką bez wokalu. Ale naprawdę udana była ta płyta, acz nie na tyle, żeby mieć ochotę poznawać pozostałe... Posłuchałbym sobie, ale dysk mi się zjebał i przepadło mi kilkadziesiąt GB muzyki, której nie chce mi się teraz znowu ściągać od nowa :(
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 00:49

sie chce bezwokalowej muzyki z klasa, to sie odpala dziela wybrane Pana Coltrane'a i nie pierdoli z jakimis Bogami Austronautami, postrokami
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 06:56

Się znalazł koneser.

GIAA w sumie ok, ale dawno bardzo nie słuchałem. Dwie pierwsze płyty mi się podobały, ale zakładam, że mogło się przewartościować.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 16:34

byrgh pisze:sie chce bezwokalowej muzyki z klasa, to sie odpala dziela wybrane Pana Coltrane'a i nie pierdoli z jakimis Bogami Austronautami, postrokami
Czyli nie słuchałeś płyt bohaterów tematu? ;)
The madness and the damage done.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 17:12

kiedys sprawdzalem, co prawda pojedyncze numery, ale wystarczylo mi do uznania, ze nie jaraja mnie takie klimaty zupelnie. i wciaz trwam w stwierdzeniu, ze juz lepiej posluchac Coltrane :)))
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 20:05

byrgh pisze:sie chce bezwokalowej muzyki z klasa, to sie odpala dziela wybrane Pana Coltrane'a i nie pierdoli z jakimis Bogami Austronautami, postrokami
"Jak się chce posłuchac muzyki z gitara to lepiej posłuchac metalu a nie jebać się z jakims bluesem."
Podobnie sensowne porównanie.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 20:07

no to akurat porownanie bez sensu, bo metal moze ssac Watersowi jego wielkiego czarnego dragala ;)
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 20:08

byrgh pisze:no to akurat porownanie bez sensu
Podobnie jak twoje bo porównujesz pralkę z maszynką do mięsa.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 20:14

no nie tak znowu calkiem, wszak w post-rocku odnajdujemy mase jazzowych inklinacji, calosciowo-procentowo moze nawet najwiecej
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 20:41

byrgh pisze:no nie tak znowu calkiem, wszak w post-rocku odnajdujemy mase jazzowych inklinacji, calosciowo-procentowo moze nawet najwiecej
Ale o tym byś nie wiedział, wszak sam uznałeś, że "nie jarają Cię takie klimaty" po sprawdzeniu kilku numerów, prawda?
The madness and the damage done.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 20:50

mowilem o Bogu Astronaucie. ponadto, jesli nie jara mnie nowomodny post-rock to nie oznacza, ze nie slyszalem czy nie sluchalem :) chyba jakos musialem wyrobic sobie opinie, choc ty najpewniej myslisz, ze ja nie mam wlasnej opinii :D
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 21:05

No dobrze już, dobrze, się tak nie gorączkuj ;)
The madness and the damage done.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 21:14

nie no co ty, luzik :)
Karkasonne

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 21:36

byrgh pisze:no to akurat porownanie bez sensu, bo metal moze ssac Watersowi jego wielkiego czarnego dragala ;)
Myślę, że ssanie wielkich czarnych drągów to rzeczywiście temat w którym lepiej się odnajdujesz.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 21:45

jaki zalosny atak, Boziu ; D tata cie chyba nie oszczedzal
Karkasonne

Re: GOD IS AN ASTRONAUT

30-04-2012, 22:22

Ależ to taki wiesz luzik komentarzyk, hehe, nic nie czaisz, ale się spiąłeś.
ODPOWIEDZ