Strona 11 z 14

Re: AMBIENT

: 29-05-2013, 16:53
autor: Blackwinged
Nowa kompilacja mistrza dark ambientu Petera Anderssona:)Wkrótce wyjdą też reedycje na podwójnych dyskach `Within The Depths Of Silence And Phormations` + `In Sadness, Silence And Solitude` oraz `The Stains Of The Embodied Sacrifice`!Już mam ciepło w porach:)

http://www.discogs.com/raison-d%C3%AAtr ... se/4277310

Re: AMBIENT

: 10-06-2013, 14:33
autor: trup
LUSTMORD
The Word As Power Release Date
The release date for The World As Power has been delayed slightly but is now confirmed for July 8th.

Okładka ta:
Obrazek

czy ta?? bo się pogubiłem...

Obrazek

Re: AMBIENT

: 10-06-2013, 14:35
autor: Morph
Pewnie obie

Re: AMBIENT

: 01-07-2013, 09:50
autor: Baton
Taka ciekawostka:
http://www.lastfm.pl/festival/3554752+A ... tival+2013
12 - 13 lipca. Festiwal ambientowy w... Gorlicach, gdziekolwiek to jest. A w skladzie RAPOON i MANUEL GOTTSCHING, za jakieś wybitnie śmieszne pieniądze. Może to kogoś zainteresuje, więc wrzucam.

Re: AMBIENT

: 02-07-2013, 11:45
autor: Grindead
Zadna ciekawostka, ta impreza juz od paru dobrych lat sciaga dobre nazwy.

Re: AMBIENT

: 07-07-2013, 11:42
autor: grot
jaka szkoda, że za oknem taka fajna pogoda bo właśnie się zorientowałem, że ten nowy Lustmord można już ukraść

Re: AMBIENT

: 08-07-2013, 19:52
autor: Drone
Jakiś czas temu wyszło, Mick Harris w natarciu w kolaboracji z Andrew Liles'em.

Obrazek

LULL & BETA CLOUD & ANDREW LILES

Re: AMBIENT

: 19-07-2013, 23:49
autor: TheAgeOfQuarrel
Jest ktoś w stanie polecić mi coś na miarę elektroniki z nowej Cult of luna? takie klimaty by mi odpowiadały, będę wdzięczny bardzo!

Re: AMBIENT

: 15-03-2014, 00:17
autor: Blackwinged
" onclick="window.open(this.href);return false;

Nowy album Raison D`etre

Re: AMBIENT

: 02-07-2014, 15:59
autor: trup
Obrazek
http://lustmord.bandcamp.com/album/krak-w

Live at Kino Kijow, Kraków, October 22, 2010.

Re: AMBIENT

: 04-10-2014, 10:13
autor: shitfun
MOAN po kilkuletniej przerwie zagrał koncert na Temple of Silence VIII

http://soundterrorshots.blogspot.com/20 ... -viii.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Nowe materiały niebawem.

Obrazek

Re: AMBIENT

: 16-11-2014, 22:01
autor: streetcleaner
William Basinski we wtorek w Warszawie, a chodzą słuchy, że Carbon Based Lifeforms na Ambient Festival w Gorlicach w lipcu 2015 .

Re: AMBIENT

: 16-11-2014, 22:18
autor: Plastek
O kurwa, oby to była prawda.

Re: AMBIENT

: 31-01-2015, 12:22
autor: KKK
Actor Jeff Bridges is making a big bid for strangest album of 2015, having just delivered a collection of ambient, experimental lullabies under the title Sleeping Tapes.

http://exclaim.ca/Music/article/jeff_br ... gn=fbpwall" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: AMBIENT

: 31-01-2015, 13:13
autor: Fixxed
Jedna z ciekawszych rzeczy, które ostatnio odkryłem, to ambientowy Cold Womb Descent. Projekt tworzy dwóch astronomów. Wszystkie albumy są do pobrania za darmo, ja póki co zapoznałem się jedynie z debiutem. Dla fanów 'space ambientu' jak znalazł.

Obrazek

[youtube][/youtube]

Re: AMBIENT

: 31-01-2015, 19:29
autor: Arisowicz
Problem ze space ambientami jest taki, że jakie fajne by nie były to nikt nie potrafi zbliżyć się do poziomu "Where black stars hang".

No może za wyjątkiem Bad Sector.

Re: AMBIENT

: 31-01-2015, 20:23
autor: HSVV
jakoś nigdy Where The Black Stars Hang nie kojarzyło mi się z kosmosem, bardziej z takim Miltonowskim piekłem, no ale nieważne

Cold Womb Descent bdb projekt i cieszy fakt, że jest to muzyka tworzona przez ludzi, którzy z tym kosmosem styczność faktycznie mieli

a z innych space ambientów, tych bardziej jaśniejszych, że tak powiem, to absolutnie prowadzą w moim osobistym rankingu Hecq - Night Falls i Michael Stearns - Planetary Unfloding

[youtube][/youtube]
ejtisowy klasyk, stawiam wyżej niż płyty Steve'a Roacha z tamtych czasów

i
[youtube][/youtube]
to to już w ogóle muzyka przesuwających się planet i jak dla mnie cała ta płyta brzmi dosyć Wagnerowsko w sensie dostojności, właściwie to okreslam ją zawsze jednym zdaniem: brzmi tak, jakby Wagner żył w naszych czasach i zaczął się parać ambientem i astronomią. kocham.

Re: AMBIENT

: 31-01-2015, 20:53
autor: Fixxed
Hecq rozdaje karty zdecydowanie.

Re: AMBIENT

: 01-02-2015, 17:35
autor: maciek z klanu
Drone pisze:Jakiś czas temu wyszło, Mick Harris w natarciu w kolaboracji z Andrew Liles'em.

Obrazek

LULL & BETA CLOUD & ANDREW LILES
Obrazek
przypadek?

Re: AMBIENT

: 08-03-2015, 17:51
autor: HSVV
WYPADAŁOBY rozpropagować poniższe, bo to perełki największe a tak nieznane/zapomniane, że głowa mała.

przemycam swe słowa zatem z innego miejsca w sieci, prezentuje dwa skrajnie różne, ale równie piękne albumy.

ALAN LAMB - NIGHT PASSAGE

drony. dark ambient. musice concrete. ale dlaczego nie należy spierdalać z miejsca widząc te hipsterskie tagi? no bo tak - nie jest to ani nadęty artyzm, ani ubogie pierdzenie na wzmacniaczu udające drony, ani prymitywny, amatorski field recording, ani też szumy jakich tysiące.

sprawa jest prosta - jeśli kiedykolwiek człowieka dopada kryzys, ale chce posłuchać czegoś co żyje własnym, stonowanym życiem, nie udając na siłę mrocznego, wesołego, jakiegokolwiek, jak chce posłuchać czegoś co jest kompletnie chłodne i pozbawioine przejawów emocji większych niż te, które towarzyszą robactwu kiedy poruszają antenkami, to to jest płyta dla niego.

typ nagrał po prostu prąd popierdalający na kablach między słupami i zmodyfikował. dodał tam jakiś orgaonowy instrument i wuola, wyszła mu płyta jedyna w swoim rodzaju. drugiej takiej nie spotkałem.

i owszem. skojarzenia z LULL momentami są wręcz wskazane.

jutub oczywiście nie ma, więc http://grooveshark.com/s/Night+Passage/4pkl2D?src=5" onclick="window.open(this.href);return false;

a drugi to

THE ATMAN PROJECT - LOVE AND PAIN

a z konkretów - tagi to drone (znowu), ambient, neoclassical. eksperymenty z hałasami i przerabianie odgłosów otoczenia tak żeby brzmiały jak żywe instrumenty. wedle wkładki prawie wszystkie instrumenty tutaj to tak naprawdę wynik procesu transformacji albo transmutacji, vide Basic Bodies np gdzie odgłosy zostały wzięte z Nuklearnego Reaktora (Nuclear Fusion Test Reactor), czy też wycie wilka przekształcone w płaczliwe quasi-smyczki w What You Will.

plus - album nagrany został przy pomocy komputerowego syntezatora Synclavier II czyli ówczesnego szczytu jeśli chodzi o technologię muzyczną.

kto chce linki do całości, proszę zgłaszać
a w praktyce wygląda to tak, że mamy w tle dronujące syntezatory, na pierwszym planie kreują nam się zaś wzniosłe acz nie nachalne pejzaże dźwiękowe. majestatyczne, acz bardzo... melancholijne przy tym. nie chcę mówić, że to muzyka dla stulejarzy, bo tak nie jest, nie mniej jednak czuć tutaj taki swoisty smutek, tęsknotę za czymś wielkim i spowitym w tajemnicy. na pewno zwolennicy Tangerine Dream mogą się polubić, czy w ogóle kosmicznych, odrealnionych ambientowych klimatów.