Taki chujowy jest, że nawet bonez go propsowal na swoim insta, chłopak ma 19 lat to duży sukces
Ty masz 24, to jeszcze większy sukces może se go propsować Dr Dre i Jan Paweł Drugi, chujowy rap o niczym jak 99% tej sceny. polecam słuchać jak najwięcej rzeczy z zachodu bo większość polskiego rapu to nieudane kwadratowe ksero bardziej uzdolnionych kolegów.
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 29-03-2022, 02:01
autor: Bonecrusher
Papaj go nie spropsuje , ale może kardynał Dziwisz?
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 02-04-2022, 13:43
autor: Ascetic
Ok, upolitycznione rapsy, nawet na lewo, to nie to co mysiepysie lubią najbardziej, takie funkujące już tak. Tak po całości, lubieją, a nawet lubią wykorzystać sekcję dętą/ dentą w stronę f'n's przegiętą. Fajny szkopski, rozrywkowy skład. Lubieje.
A koment, jakby mój a nie mój.
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 02-04-2022, 13:54
autor: wonsz
faktycznie, przyjemne.
wczoraj nowy singiel Freddiego Gibbsa wleciał i razem z poprzednikami zapowiada jedną z lepszych płyt w tegorocznym mainstreamowym rapie z USA:
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 02-04-2022, 15:13
autor: Bonecrusher
Pytanie za sto punktów i paczkę kredek
Znacie skład z Ostródy lso?
To jest kvlt gogu najbardziej autentyczny zawodnik na scenie, nie siłę się na wyszukane słownictwo, umie zarówno w boom bapy jak i zaśpiewać
Widać, że gościu jest kotem nie tylko na klipach, jeśli wiecie o czym mówię
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 02-04-2022, 15:27
autor: wonsz
znane, serce kvlt eternal, ale overall to bardziej śmieszna ciekawostka niż coś wartego słuchania.
znane, serce kvlt eternal, ale overall to bardziej śmieszna ciekawostka niż coś wartego słuchania.
Tylko, że bkazdy ma inny numer cmaz który jest dla niego hitem, to też coś znaczy dla mnie kvlt
A ogólnie slucham nowego danzela curryego walking zajebisty kawałek
Jest zajebiście. To będzie czuję w kosciach zajebisty rok dla HH.
Jak Wam się widzi ostatni Earl Sweatshirt? Mi znacznie bardziej od some rap songs. Tak zupełnie poważnie rozjebała mnie ta płyta.
"Some Rap Songs" nie chwyciło mnie. Poprzednie dwie mam na oryginałach nawet. Bardzo mi Earl siadł ostatnio gościnnie na genialnym Armand Hammer (matko co za płyta).
Na Pusha T oczywiście czekam także. Chief Keef ostatni też jest całkiem fajny. Ten Fivio Foreign to z Chicago, czy się mylę?
Jest zajebiście. To będzie czuję w kosciach zajebisty rok dla HH.
Jak Wam się widzi ostatni Earl Sweatshirt? Mi znacznie bardziej od some rap songs. Tak zupełnie poważnie rozjebała mnie ta płyta.
"Some Rap Songs" nie chwyciło mnie. Poprzednie dwie mam na oryginałach nawet. Bardzo mi Earl siadł ostatnio gościnnie na genialnym Armand Hammer (matko co za płyta).
Na Pusha T oczywiście czekam także. Chief Keef ostatni też jest całkiem fajny. Ten Fivio Foreign to z Chicago, czy się mylę?
Earl spoko, ale osobiście jestem fanem zarówno Doris, jak i SRS i nowa aż tak nie chwyciła jak poprzedniczki.
Fivio jest z nowego yorku, ale założenie z Chicago ma sens bo w sumie tam największa scena drillowa w USA. Tu single:
+Vince Staples:
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 04-04-2022, 00:56
autor: Bonecrusher
Ja tam z Chicago znam tylko fredo santane
Chyjiwo maks, że mu się umarło, bo mógł jeszcze w chuj w chuj dużo nagrać fobrej muzy
Re: Tłuste bity i chędogie zajawki spuściportów
: 04-04-2022, 01:00
autor: wonsz
mnie poza Finally Rich czifa kifa cały chiraq drill nudzi straszliwe, pomimo być równie jednostajnym UK drill bardziej robi: