Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

chronologiczna pralnia - czyli co dziobały wróbelki żeby wyrosnąć na orłów

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed, Skaut

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 16:11

przecież to wyszło w 1982 roku ;)
Chcesz powiedzieć, że "White Album" był dziełem pośmiertnym Lennona?
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 16:12

Drone pisze:Nie chodzi tu też tylko o encyklopedię, ale raczej o wykładnię, żeby raz na zawsze rozprawić się z szajsem.
Wystrzegałbym się rozprawiania się z szajsem raz na zawsze, bo już blisko 20 lat temu próbowali rozprawić się z Blasphemy czy Beheritem. Ja raczej widziałbym to jako zestaw recenzji, opinii i komentarzy które po prosty nakreślałby to, z czym warto się zapoznać. Ja np. o muzyce starszej niż z lat 80, i to właściwie tylko jednym (ale za to jak szerokim) gatunku nie mam pojęcia, więc osobiście chętnie poczytam opinie na temat innych, a może i z czasem się zaznajomię z tym czy owym, jak będzie dostatecznie dobra zachęta ze strony piszącego.
trocky pisze:ja rozumiem, że roczniki można sobie dowolnie zakładać w każdej chwili...
To może równoległe tematy dla komentowania poszczególnych roczników, żeby we właściwym syfu nie robić, też?

Poza tym od siebię postuluję aby ktoś, kompetentny (taki komplemencik, żeby potencjalnemu zainteresowanemu się chciało) robił raz na jakiś czas podsumowanie jakiegoś roku czy okresu wrzucając np. subiektywnego składaka w formie cyfrowej (potencjalnie zakładam że większość materiału i tak będzie opisywana z jp2 a nie winyla).

No i na końcu postuluję aby w ogóle darować sobie tutaj metal.
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 18:12

nie no, rozprawienie się z szajsem w metalu, to dla niektórych dopiero będzie wyzwanie ;)
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 19:09

ja jeszcze raz postuluję - zero ograniczeń, roczniki można już zakładać etc. metal i nie metal, wszystko. ament.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 19:16

twoja_stara_trotzky pisze:ja jeszcze raz postuluję - zero ograniczeń, roczniki można już zakładać etc. metal i nie metal, wszystko. ament.
zgadzam sie - inaczej to szkoda czasu - albo zostawimy cos sobie i mlodszym, albo sobie popierdolmy o Dodzie...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2406
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 19:23

Adrian696 pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:ja jeszcze raz postuluję - zero ograniczeń, roczniki można już zakładać etc. metal i nie metal, wszystko. ament.
zgadzam sie - inaczej to szkoda czasu - albo zostawimy cos sobie i mlodszym, albo sobie popierdolmy o Dodzie...
dojdziemy za rok ... do lat 70tych; :wink:
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

08-01-2010, 21:58

a wracając jeszcze na sekundkę do Red Krayola, nigdzie indziej jak tu pasuje cytat z Zappy:
Najpierw tę głupią rzecz zrobię ja, a potem wy nieśmiali powtórzycie to po mnie. :)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

09-01-2010, 20:11

streetcleaner pisze:a wracając jeszcze na sekundkę do Red Krayola, nigdzie indziej jak tu pasuje cytat z Zappy:
Najpierw tę głupią rzecz zrobię ja, a potem wy nieśmiali powtórzycie to po mnie. :)
Tak a'propos nieśmiałości... Panowie, rozkręcajcie się powolutku. Oczywiście nic na siłę, ale, jeśli macie już konkretne pomysły na jakieś ciekawe recenzje dobrych płyt, to wrzucajcie.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:01

No dobra, próbuję się zmierzyć z tematem.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:22

Bardzo dobra recenzja. Z pewnością sięgnę po ten album. Robiłem już jedno podejście do Whitehouse, do "Mummy and Daddy" konkretnie, ale nic z tego nie wyszło.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:26

IMO kiepski wybór na początek przygody. Myślę że jak już to warto albo od końca, albo od początku (ja zaczynałem od Asceticists 2006, trzy lata minęły i jestem mniwięcy w połowie zgłębiania). Oba rozwiązania mają wady i zalety, ale doceniam poznawanie obiema metodami.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:36

chyba zacznę od początku bo intryguje mnie kolaboracja z NWW :)
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Jaghut
zaczyna szaleć
Posty: 134
Rejestracja: 13-04-2009, 14:39
Lokalizacja: Łódź i okolice

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:42

Która?
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:45

Sto pięćdziesiąt morderczych pasji
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:46

150 Murderous Passions.... :roll: wiem... wstyd że tego nie znam.... :oops:

były jeszcze jakieś ?
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Jaghut
zaczyna szaleć
Posty: 134
Rejestracja: 13-04-2009, 14:39
Lokalizacja: Łódź i okolice

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:49

Bradford Red Light District- The New Order.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:49

O ile wiem to nie było, ale też nie wszyscy uważają to za kolaborację. Czasem traktuje się to jako odrębny projekt obu muzyków, nic nie mający wspólnego z macierzystymi kapelami.

Aha, no i co wydanie 150MP to inna zawartość ;)
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:51

Ale The New Order to znowuż nie tyle kolaboracja Whitehouse/Bennett tylko w miarę odrębny projekt.

BTW - w życiu tego albumu nie słuchałem, warto?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Jaghut
zaczyna szaleć
Posty: 134
Rejestracja: 13-04-2009, 14:39
Lokalizacja: Łódź i okolice

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 21:56

Naprawdę kurewsko warto, choć jest bardzo trudny. Może wydać się bardzo gówniany ale warto mu dać szansę. Ma taki oniryczny klimat. W sumie to ambient, jakieś plumkanie, rozmowy, swing lecący w radiu i raz na jakiś czas uderzenie jazgotu. Naprawdę dobrze oddaje klimat miejsca w którym ludzie tracą resztki człowieczeństwa.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy

09-01-2010, 22:06

Morph pisze: WHITEHOUSE birthdeath experience

Tak, 30 lat już minęło od wydania debiutu czyli właśnie Birthdeath Experience. Płyta z wielu powodów co najmniej wyjątkowa. Po pierwsze - mimo że na wskroś industrialna - w zasadzie chyba stanowi kamień węgielny power electronics (no chyba że o czymś zapomniałem, ale wszystko co mi przychodzi na myśl zaczęło wychodzić po '80), i to do tego nieświadomie.
Myślę, że początki power electronics można znaleźć już na "First Annual Report" THROBBING GRISTLE. Też atakuje skomasowanymi falami dźwięku, no i tematyka jak najbardziej charakterystyczna dla gatunku: dewiacje seksualne, seryjni mordercy itd.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ