Strona 2 z 2

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 01-03-2023, 11:20
autor: est
Dziękuję towarzyszu za potwierdzenie moich słów!

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 01-03-2023, 14:09
autor: Rejwan
[V] pisze:
27-02-2023, 08:18
Rap z metalem.
To oczywiste, jak inaczej określić zespół, który nagrywał z raperem Ice-T?

Obrazek

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 01-03-2023, 15:30
autor: [V]
Rejwan pisze:
01-03-2023, 14:09
[V] pisze:
27-02-2023, 08:18
Rap z metalem.
To oczywiste, jak inaczej określić zespół, który nagrywał z raperem Ice-T?

Obrazek
Tak właśnie. Ten magiczny i najlepszy zabójca jest na płytach 1-3. Reszta mnie nie obchodzi.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 01-03-2023, 16:41
autor: Maruder
est pisze:
01-03-2023, 10:33
Do GHUA był to zespół twórczy. Od Christ Illusion był to zespół odgrzewczy. Ostatni materiał odgrzany na odpierdol w mikrofalówce.
A dla mnie Świat malowany krwią niemal dorównuje klasykom czyli płytom nr. 2-5. Absolutnie niszczący zestaw z wyjątkiem nieszczęsnego Americon. Po Seasons najlepszy ino płyt.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 01-03-2023, 17:43
autor: hcpig
est pisze:
01-03-2023, 10:33
Do GHUA był to zespół twórczy. Od Christ Illusion był to zespół odgrzewczy.
Dokładnie tak, CI już nic nie wnosi do dyskografii zespołu, to jest tylko tam tam niezła płyta reklamowana powrotem Lombardo i tyle.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 01-03-2023, 20:34
autor: est
Maruder pisze:
01-03-2023, 16:41
est pisze:
01-03-2023, 10:33
Do GHUA był to zespół twórczy. Od Christ Illusion był to zespół odgrzewczy. Ostatni materiał odgrzany na odpierdol w mikrofalówce.
A dla mnie Świat malowany krwią niemal dorównuje klasykom czyli płytom nr. 2-5. Absolutnie niszczący zestaw z wyjątkiem nieszczęsnego Americon. Po Seasons najlepszy ino płyt.
Może nie aż tak mocno u mnie, ale bardzo lubię ten album. Jest tam parę zabójczych kawałków.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 03-03-2023, 21:38
autor: Believer
Wspaniała płyta, wracam dużo częściej niż do SOH i SITA. Nigdy nie zrozumiem narzekania na ten album i jednoczesnego zachwycania się GHUA.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 03-03-2023, 23:56
autor: est
South Of Heaven to mój ulubiony Slayer i jeden z najbardziej ulubionych albumów metalowych ogólnie. Myślę, że w tych wszystkich ocenach i przestawiankach determinujące to czynniki to tak naprawdę czas zaznajomienia się z ofertą i cały background, który temu towarzyszył. No ok, nie będę się wypowiadać za innych, ale w moim przypadku tak właśnie jest.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 04-03-2023, 09:26
autor: Medard
est pisze:
03-03-2023, 23:56
South Of Heaven to mój ulubiony Slayer i jeden z najbardziej ulubionych albumów metalowych ogólnie. Myślę, że w tych wszystkich ocenach i przestawiankach determinujące to czynniki to tak naprawdę czas zaznajomienia się z ofertą i cały background, który temu towarzyszył. No ok, nie będę się wypowiadać za innych, ale w moim przypadku tak właśnie jest.
U mnie to samo, mogę do niej wracać do woli, same hity,
po prostu to była jedna z pierwszych poznanych metalowych płyt,
chociaż obecnie ze względu na cięższe brzmienie uważam za lepszą Seasons in the abyss,
wydaną później i podobną jeśli chodzi o riffy.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 04-03-2023, 11:58
autor: est
Tak, można chyba powiedzieć, że SITA to taka młodsza siostra pod względem kompozycyjnym i ogólnie rzecz biorąc taka bardziej przystępna pod wieloma względami, co w zasadzie miało też wpływ na to, że z bohaterką tego tematu było dla mnie trochę jakby wpaść pod tramwaj.

Zastanawia mnie, jak to było w zespole, że komercyjny sukces nie pociągnął ich ostatecznie w rozmemłanie. Ciekawe czy były w ogóle takowe pokusy.

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 07-03-2023, 21:46
autor: Żułek
dzisiaj słuchałem
Believer pisze:
03-03-2023, 21:38
Nigdy nie zrozumiem narzekania na ten album i jednoczesnego zachwycania się GHUA.
+ milion, GHUA nawet obok nie stało

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 07-03-2023, 21:57
autor: ozob
+666

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 12-03-2023, 23:38
autor: Sgt. Barnes
Waham się...Jednak DI ma większy posmak lat 80, GHUA to nowe uniwersum, mimo tego samego składu...
W sumie obie płyty mają to do siebie, że ich produkcja budzi kontrowersje - tu mam wspólny mianownik.
Wchodzi DiM, cały w czerni, i wszystko wyrównuje...

Re: SLAYER - DIVINE INTERVENTION (1994)

: 22-12-2023, 16:37
autor: Heretyk
fantastyczny album który doceniam coraz bardziej z upływem lat. kocham Lombardo, ale to co tu zrobił Bosstaph, praktycznie przechodzi ludzkie pojęcie. 9/10