Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox, Skaut
- hedzio
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:15
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
a coś było wcześniej o ocenianiu i wyłanianiu ZYRI ..
chcecie pisac recenzje płyt bez ocen liczbowych ?
chcecie pisac recenzje płyt bez ocen liczbowych ?
Ja zawsze Prawdę...
- hedzio
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:15
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
to jakas anty-matematyczna fobia?
przy dobrze opisanej skali logarytmicznej w zasadzie za recenzje wystarczyaby sama ocena
przy dobrze opisanej skali logarytmicznej w zasadzie za recenzje wystarczyaby sama ocena
Ja zawsze Prawdę...
- hedzio
- starszy świeżak
- Posty: 29
- Rejestracja: 31-01-2009, 13:15
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
matematyka w muzyce ma zastosowanie tylko w math rocku, w innym wypadku to domena pierdolonych niemot z suwakiem logarytmicznymhedzio pisze:to jakas anty-matematyczna fobia?
przy dobrze opisanej skali logarytmicznej w zasadzie za recenzje wystarczyaby sama ocena
woodpecker from space
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
Triceratops pisze:matematyka w muzyce ma zastosowanie tylko w math rocku, w innym wypadku to domena pierdolonych niemot z suwakiem logarytmicznymhedzio pisze:to jakas anty-matematyczna fobia?
przy dobrze opisanej skali logarytmicznej w zasadzie za recenzje wystarczyaby sama ocena
matematycy...
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Nie ma nic głupszego niż ocenianie muzyki jakimiś liczbami.hedzio pisze:a coś było wcześniej o ocenianiu i wyłanianiu ZYRI ..
chcecie pisac recenzje płyt bez ocen liczbowych ?
Poza tym piszemy tu o samych wartościowych płytach, więc nie ma to większego sensu.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
Nie mogę się doczekać 1968... Rezerwuję sobie Biały Album!
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
Mam pytanie jedno - czy to działa na zasadzie że dopóki się nie wyczerpie '67 to nie idziemy dalej, a potem '68, czy np. jak mam do wrzucenia płytę dajmy na to z '82 to mogę założyć nowy wątek?
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
ja bym był za tym, że sobie wrzucasz, kiedy chcesz.Morph pisze:Mam pytanie jedno - czy to działa na zasadzie że dopóki się nie wyczerpie '67 to nie idziemy dalej, a potem '68, czy np. jak mam do wrzucenia płytę dajmy na to z '82 to mogę założyć nowy wątek?
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2054
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
tak i mi się wydaje... nie ma sensu żeby ktoś czekał 2 lata aż będzie np. połowa lat 80-tychtwoja_stara_trotzky pisze:ja bym był za tym, że sobie wrzucasz, kiedy chcesz.Morph pisze:Mam pytanie jedno - czy to działa na zasadzie że dopóki się nie wyczerpie '67 to nie idziemy dalej, a potem '68, czy np. jak mam do wrzucenia płytę dajmy na to z '82 to mogę założyć nowy wątek?
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2218
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
tak chyba najlepiej, bo jak kogoś natchnie to ma wolną rękę.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
no właśnie, tym bardziej, że natchnienie przychodzi przypadkowo, jak sobie czegoś akurat słuchasz.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
No chyba jednak to jest najlepsze wyjście. Wątki powstaną równolegle i będą sukcesywnie uzupełniane w miarę, jak użytkownicy zachcą opisać płyty z konkretnych roczników.twoja_stara_trotzky pisze:ja bym był za tym, że sobie wrzucasz, kiedy chcesz.Morph pisze:Mam pytanie jedno - czy to działa na zasadzie że dopóki się nie wyczerpie '67 to nie idziemy dalej, a potem '68, czy np. jak mam do wrzucenia płytę dajmy na to z '82 to mogę założyć nowy wątek?
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
swoją drogą, nie znałem twojej ostatnie polecanki, muszę się rozejrzeć
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
przecież to wyszło w 1982 rokuLykantrop pisze:Nie mogę się doczekać 1968... Rezerwuję sobie Biały Album!
niby tak, choć z drugiej strony może się zrobić niemały chaos, byłbym za tym, aby chociaż 5-6 wpisów się pojawiło aż nowy rocznik się utworzy.longinus696 pisze:No chyba jednak to jest najlepsze wyjście. Wątki powstaną równolegle i będą sukcesywnie uzupełniane w miarę, jak użytkownicy zachcą opisać płyty z konkretnych roczników.twoja_stara_trotzky pisze:ja bym był za tym, że sobie wrzucasz, kiedy chcesz.Morph pisze:Mam pytanie jedno - czy to działa na zasadzie że dopóki się nie wyczerpie '67 to nie idziemy dalej, a potem '68, czy np. jak mam do wrzucenia płytę dajmy na to z '82 to mogę założyć nowy wątek?
Coś tam było! Człowiek!
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Trudna płyta. W ogóle ten zespół to taki pupilek krytyków muzycznych olewany przez szeroką publiczność. Ich drugiej płyty, "God Bless the Red Krayola and All Who Sail With It" z 1968 r., chyba nie ma nawet sensu opisywać - jest jeszcze bardziej zakręcona i z pewnością nikt jej nie posłucha. Nie zmienia to faktu, że byli mocno "do przodu" ze swoją formułą brzmieniową.twoja_stara_trotzky pisze:swoją drogą, nie znałem twojej ostatnie polecanki, muszę się rozejrzeć
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2218
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Encyklopedia Masterfula - tu komentujemy
Pamiętacie okładkę Dillinger Escape Plan - Miss Machine? zawsze mi się kojarzyła jako taka współczesna wariacja nt. Red Krayola. W sumie na tle muzycznym, Red Krayola to taki pierwotny mathcore lat 60
Poza oczywistym Pere Ubu, odjazdy w te anomalia przypominają trochę wariacje Coltrane. Jak ta płyta wyszła w 67 i ludzie mieli pojęcie o psychodelii, to The Parable of Arable Land musiało być gdzieś obok. Komu to się mogło podobac
Jedno WIELKIE Free Form Freak-Out!
Ale jednak twierdzę, że i dwójkę God Bless the Red Krayola and All Who Sail With It poznać warto, żeby mieć taki obraz, w którą stronę to szło...new wave new wave new wave
Poza oczywistym Pere Ubu, odjazdy w te anomalia przypominają trochę wariacje Coltrane. Jak ta płyta wyszła w 67 i ludzie mieli pojęcie o psychodelii, to The Parable of Arable Land musiało być gdzieś obok. Komu to się mogło podobac
Jedno WIELKIE Free Form Freak-Out!
Ale jednak twierdzę, że i dwójkę God Bless the Red Krayola and All Who Sail With It poznać warto, żeby mieć taki obraz, w którą stronę to szło...new wave new wave new wave