Filmy a odmienne stany świadomości

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir

kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Filmy a odmienne stany świadomości

11-02-2017, 01:23

Minimalna dygresja - tu chyba najbardziej pasuje: do kopcenia zajebisty jest "Incal", komiks. Gdyby to był pełny film, to by był najlepszy Jodorowski. Epicko-psychodeliczno-mistyczne science fiction na pełnej kurwie.

Niby trochę zbliżony klimat robią filmy Rene Laloux, "Fantastyczna Planeta", Gandahar itp., ale to jednak nie to. Chociaż ta naiwna i zarazem odjechana atmosfera miękkiego science fiction robi robotę w chuj.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
ODPOWIEDZ