:lol:Conflagrator pisze:Director/producer Fyodor Bondarchuk said in an interview that he was so outraged by Vasiliy Stepanov's bad acting that he had a nervous breakdown and recovered only about 18 months after the filming.
Najgorszy film mojego życia!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9874
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Najgorszy film mojego życia!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Najgorszy film mojego życia!
Nie wierzę w to co piszę, ale:
POPIERAM BAMBIEGO
BTW: zajebistego jelenia z woka wczoraj jadłem :D
POPIERAM BAMBIEGO
BTW: zajebistego jelenia z woka wczoraj jadłem :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Sporego musisz mieć woka jak całego jelenia tam zmieścisz :D Przyznaj, jak wpierdalałeś to pomyślałeś o mnie ? :D:D:D
HAILSA!!!!!
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Najgorszy film mojego życia!
Nie, bo obok jelenia był struś, dzik i zebra, i mi się zebrało na myślenie o dupach.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: Najgorszy film mojego życia!
Brawo Bambi! Żaden prawdziwy hitlerowiec nie może przejść obok tego filmu obojętnie!
Mój film w temacie to ten, w którym Nicholas Cage boksuje kobiety w stroju niedźwiedzia.
Mój film w temacie to ten, w którym Nicholas Cage boksuje kobiety w stroju niedźwiedzia.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
Re: Najgorszy film mojego życia!
To musiałeś widzieć sequel, bo STARSHIP TROOPERS Verhoevena niszczy galaktyki :) Kupię sobie kiedyś BR. Johny Rico miszcz :DNasum pisze:Było jeszcze tak okrutne gówno jak żołnierze kosmosu - nie pamiętam czy taki był dokładnie tytuł, ale fabuła była tak infantylna, gra aktorów tak denna, o efektach specjalnych nie wspominając, bo te były na poziomie wojny światów 2 , że z trudem wytrzymałem do końca.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Najgorszy film mojego życia!
Tak, nie wstydźmy się tego rzec:
Conflagrator pisze:STARSHIP TROOPERS Verhoevena niszczy galaktyki :)
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Najgorszy film mojego życia!
no przecież ten fakt jest powszechnie znany.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Najgorszy film mojego życia!
No jak widać nie :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: Najgorszy film mojego życia!
FIlm zajebisty a ksiazka jeszcze fajniejsza!
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15601
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Najgorszy film mojego życia!
Conflagrator pisze: To musiałeś widzieć sequel,
Być może, całkiem możliwe że pojebały mi się tytuły. Skoro tak, posypuje głowę popiołem i rozejrzę się za w/w filmem. Mam nadzieje że nie ładujecie mnie w chuja;-)
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Najgorszy film mojego życia!
Nie ładują, świetny film.
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Najgorszy film mojego życia!
Kurwa, przypomnieliście mi...
Jak się nazywał ten (bodajże) argentyński film, w którym kłoda udająca człowieka grała twardego noir detektywa polującego na amazońskiego bożka z przerostem penisa chcącego zamoczyć w ludzkich babach? Coś było z umieraniem i Bogiem w tytule...
To był jeden z filmów, które mimo zdrowego chichotu bezradności chciałbym zaliczyć do gatunku szamba. Dying God, God is dead, Dead God? Coś w ten deseń...
Jak się nazywał ten (bodajże) argentyński film, w którym kłoda udająca człowieka grała twardego noir detektywa polującego na amazońskiego bożka z przerostem penisa chcącego zamoczyć w ludzkich babach? Coś było z umieraniem i Bogiem w tytule...
To był jeden z filmów, które mimo zdrowego chichotu bezradności chciałbym zaliczyć do gatunku szamba. Dying God, God is dead, Dead God? Coś w ten deseń...
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Najgorszy film mojego życia!
przypomnieliscie mi, musimy popierdolic o kewinie - gowno okropne ;dd
this is a land of wolves now
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Najgorszy film mojego życia!
A mnie się bardzo podobał.
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: Najgorszy film mojego życia!
zwariowałeś chyba, zajebisty film :)Riven pisze:przypomnieliscie mi, musimy popierdolic o kewinie - gowno okropne ;dd
a starship troopers to kult, pamietam jak bylem w kinie z kolegami w podstawówce i tylko z kazda minuta filmu ryj mi sie otwierał szerzej.
do not make equal what is unequal
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Najgorszy film mojego życia!
"Sala samobójców" - kurwa dałem radę koło 30 min, stanowczo za długo. Co za pedalski film.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: Najgorszy film mojego życia!
Thirst - ja pierdole ksiądz wampir. a poprzednie filmy były takie dobre.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Re: Najgorszy film mojego życia!
To samo. Dawno nie byłem równie zażenowany oglądając cokolwiek.Czesław pisze:"Sala samobójców" - kurwa dałem radę koło 30 min, stanowczo za długo. Co za pedalski film.