Nowe seriale

[Phantom]

Obrazowo melo ale wątek robi sie ciekawszy po trzecim,czwartym odcinku.Obejrzeć można jezeli nic ciekawszego sie nie ma.Ryja wg mnie nie urywa;)

[Żułek]

lekki spadek formy ale Harry nadrabia miną ;)

[83koper83]

Głąbem jestem, że wcześniej się za to nie wziąłem. Może truizm, ale do brytyjskiej komedii żadna inna nie ma startu. Pierwszy sezon "na przegryzienie", od drugiego już wiedzieli, co robili i zabija prawie do samego końca.

[grot]

Trudno powiedzieć, że to nowy serial (główny bohater gra w supernowości typu pierwszego Tomb Ridera na PSX) ale lecę właśnie z Wire In The Blood. Brytyjski kryminał, więc wiadomo że dobry.

[uglak]

oglada ktos Fortitude? warto?

[Żułek]

2 sezon całkiem obiecujący

[Sgt. Barnes]

Drugi sezon "Broadchurch" - jest bardzo dobrze.
Jak ktoś lubi dobry brytyjski kryminał - szczerze polecam.

[Żułek]

widział ktoś Strike Back - Kontra ?
http://www.filmweb.pl/serial/Kontra-2010-551081" onclick="window.open(this.href);return false;

[Gumiak]

Drugi sezon "Broadchurch" - jest bardzo dobrze.
Jak ktoś lubi dobry brytyjski kryminał - szczerze polecam.

O, fajnie, że ktoś się nim zainteresował, elegancki serial. Gadałem o nim parę razy, naprawdę warty każdej minuty, a drugi sezon jeszcze lepszy od pierwszego.

Tymczasem polecam kolejną brytyjska miniserię - The Missing. W sumie w kółko to samo, bo rodzina na wakacjach, zaginął im mały syn i życie się przewraca do góry nogami. Co ciekawe grają tam dwaj krasnale z hobbita i trzeba przyznać, że całkiem nieźle. Jednemu - ojcowi, totalnie odpierdala. Polecam, ma 8 godzinnych odcinków, z czego ostatni, szczególnie końcowe minuty dają mocno popalić.

[Sgt. Barnes]

Drugi sezon "Broadchurch" - jest bardzo dobrze.
Jak ktoś lubi dobry brytyjski kryminał - szczerze polecam.

O, fajnie, że ktoś się nim zainteresował, elegancki serial. Gadałem o nim parę razy, naprawdę warty każdej minuty, a drugi sezon jeszcze lepszy od pierwszego.

Tymczasem polecam kolejną brytyjska miniserię - The Missing. W sumie w kółko to samo, bo rodzina na wakacjach, zaginął im mały syn i życie się przewraca do góry nogami. Co ciekawe grają tam dwaj krasnale z hobbita i trzeba przyznać, że całkiem nieźle. Jednemu - ojcowi, totalnie odpierdala. Polecam, ma 8 godzinnych odcinków, z czego ostatni, szczególnie końcowe minuty dają mocno popalić.

O, dzięki za cynk z tym the missing, zacznę zasysać wieczorem.
Kurwa, zaczyna brakować trochę czasu na te wszystkie seriale...
'Luther" Ci podchodzi?

[Gumiak]

Zdecydowanie. Ścisły top w swojej kategorii.

[grot]

oglada ktos Fortitude? warto?

NIe widziałęm, ale opis mi się podobał i tematyka też dla mnie. Czekam aż się skończy sezon i wciągnę na raz :)

[Phantom]

Zabieram się dzisiejszego wieczora na obejrzenie trzeciego sezonu.Warto zarwać całą nocke czy etapami oglądać?;)

[gelO]

Ja na bieżąco oglądałem. Jak masz czas to bierz się za całość :)

[Gumiak]

Oglądał ktoś Black Mirror? Parę osób mi polecało, opinie w necie świetne, oceny wysokie... A po obejrzeniu mam całkowity niesmak. Zmusiłem się na drugi sezon, naiwnie myślałem, że będzie lepszy. Otóż nie, to samo rozwałkowane gówno o że to niby głębszym przesłaniu jakoby technologia miała wyjątkowo negatywny wpływ na społeczeństwo. Sztuczni ludzie, "politycy", uczucia. Szczerze podobał mi się tylko jeden odcinek - pierwszy. Była akcja, ciekawie przedstawiony problem i konkretne zakończenie. Reszta totalna klapa. Osobiście odradzam, chyba że ktoś będzie potrafił mnie przekonać do wartości tego mini serialu.

[HSVV]

oglądałem parę odcinków, ale też nie byłem zachwycony. niesmak wzbudza u mnie fakt jak bardzo na siłę twórcy serialu chcą pokazać właśnie ten zły wpływ technologii na życie, nigdy na odwrót. nic dziwnego, że pojawiają się protesty przeciwko robotom (serio, padłem na ryj jak się o tym dowiedziałem), bo ta anty-technologiczna propaganda w filmach, serialach, czy też jakimkolwiek innym medium zawsze jest negatywna. no dobra, nie zawsze, ale często. paradoksalnie społeczeństwo tę technologię ochoczo przyjmuje kiedy widzi jakie profty z niej płyną. no ale wracając do samego serialu - to co zobaczyłem zmierziło mnie, znudziło, a mądrzejszy po seansie się nie czułem. może jestem po prostu odporny na mądre rzeczy.

[WaszJudasz]

Obejrzałem oba sezony plus odcinek specjalny i nie widzę tam żadnej antytechnologicznej propagandy, jak dla mnie to w ogóle nie jest tematyką tego serialu w warstwie przesłania.

[grot]

Obejrzałem oba sezony plus odcinek specjalny i nie widzę tam żadnej antytechnologicznej propagandy, jak dla mnie to w ogóle nie jest tematyką tego serialu w warstwie przesłania.

Tak, też nie ująłbym tego jako antytechnologicznej propagandy, Charlie Brookerowi to dość daleko to technofoba.
Tu chodzi bardziej o krytykę w stylu Nowego wspaniałego świata, czyli pokazanie jak wykorzystywanie pewnych mechanizmów może przynieść niekorzystne skutki dla wszystkich. I to w ujęciu gdzie technologia jest tylko środkiem, a nie samym sprawcą problemów. W każdym z odcinków widzę podobną konkluzję że technologia technologią, ale tak naprawdę wszędzie przyczyną nieszczęść jest człowiek/społeczeństwo, który popełnia błąd. Takie trzeźwe spojrzenie co się może stać jak człowiek podejdzie bezkrytycznie do obecnych trendów.

niesmak wzbudza u mnie fakt jak bardzo na siłę twórcy serialu chcą pokazać właśnie ten zły wpływ technologii na życie, nigdy na odwrót.

a to akurat mnie nie dziwi, że częściej pokazuje się zagrożenia, bo to zwyczajnie ciekawsze :) W twoim wymarzonym na odwrót mielibyśmy odpowiednik pełnometrażowej reklamy Apple;)

[Gumiak]

Pomijając przesłanie, mnie ten serial nie kupił. Nie rozumiem takich wysokich ocen, jeden dobry odcinek na 6 to za mało.

[Pierec]

mi się bardzo podobała większość epizodów. zgodzę się, że serial mówi nie tylko o technologii, a raczej przez nią, o ludziach. w nowych sytuacjach. większość akcji można traktować całkiem metaforycznie, np. ostatni odcinek i motywy z oczyma. tak w ogóle to serial w założeniach ma mówić o 'ciemnej stronie', stąd 'black' w tytule, więc nie bardzo rozumiem zdziwienia na brak pochwał względem technologii.