Nowe seriale

[Bolt]

A autentycznie dobrze napisane?

Nie. A przynajmniej nie jest to poziom wybijający się ponad przeciętność.

ponad poziom przecietnego fantasy jednak tak.

Ciężko mi powiedzieć, bo dawno takiej literatury nie czytałem, ale może tak być - jednak żaden w tym komplement.

[manieczki]

Gram z tatełe we warcaby - nagrodą jest posiedzenie na tronie naszym domowym (klopie)

[Dragazes]

Ogląda jakaś rozklapicha Wayward Pines? Ponoć to nowe Twin Peaks.

Nie jest to prawda.

[Plastek]

Rozwiń myśl.

[maciek z klanu]

Rozwiń myśl.

ogladalem 1wszy odcinek i jest potencjal, ale porownania do twin peaks to przesada, fakt ze jest male miasteczno, ktore zamieszkuja same dziwne postacie i gina ludzie i jest agent specjalny, ale to tyle z twin peaks. wiadomo ze tp to serial idealny nie do przebicia... choc widac ze tworcy inspirowali sie tp.

ksiazek nie czytalem a moze warto.... na razie zapowiada sie ciekawie. troche ryje beret.

[Plastek]

Dzięki, pocisnę serial z ciekawości, choć jak powiedziałeś - przebicie Twin Peaks jest niemożliwe.

[maciek z klanu]

Dzięki, pocisnę serial z ciekawości, choć jak powiedziałeś - przebicie Twin Peaks jest niemożliwe.

to fakt

[Dragazes]

Rozwiń myśl.

ogladalem 1wszy odcinek i jest potencjal, ale porownania do twin peaks to przesada, fakt ze jest male miasteczno, ktore zamieszkuja same dziwne postacie i gina ludzie i jest agent specjalny, ale to tyle z twin peaks. wiadomo ze tp to serial idealny nie do przebicia... choc widac ze tworcy inspirowali sie tp.

ksiazek nie czytalem a moze warto.... na razie zapowiada sie ciekawie. troche ryje beret.

No właśnie, porównania tylko z tego powodu, że miasteczko, że las, że tajemnica. Obejrzałem 3 odcinki i szału nie ma.

[grot]

Sense8
manieczki dobór niektórych bohaterów w sam raz dla ciebie :)

[Plasfodeur]

Rozwiń myśl.

ogladalem 1wszy odcinek i jest potencjal, ale porownania do twin peaks to przesada, fakt ze jest male miasteczno, ktore zamieszkuja same dziwne postacie i gina ludzie i jest agent specjalny, ale to tyle z twin peaks. wiadomo ze tp to serial idealny nie do przebicia... choc widac ze tworcy inspirowali sie tp.

ksiazek nie czytalem a moze warto.... na razie zapowiada sie ciekawie. troche ryje beret.

No właśnie, porównania tylko z tego powodu, że miasteczko, że las, że tajemnica. Obejrzałem 3 odcinki i szału nie ma.

Podbijam. Obejrzałem 4 i zdecydowanie szału nie ma, po łebkach to wszystko, pędzi na łeb na szyje, klimatu nie tworzy... ale, serialowy elementarz przerobiony czyli zaintrygowało mnie na tyle, że będę czekał do rozwiązania. Chociaż jeśli jest to rozpisane na więcej sezonów to po pierwszym odpuszczę.

[gelO]

E tam, nie jest złe. Co prawda na razie nie bardzo wiem o co chodzi :) Dillon daje radę, jakiś tam klimat jest, fajne miasteczko. Będę oglądał dalej. Oczywiście z Twin Peaks nie ma to nic wspólnego.

[booshee]

Cały ten serial (GoT) to rozkręcanie wątków, które po pięciu sezonach praktycznie do niczego nie doprowadziły. Po każdej kolejnej zakończonej serii ma się wrażenie jakby to był pierwszy wprowadzający sezon i dalej będzie się już działo. Serial jest przegadany , wydaje się, że S05 dopiero się zaczął ale on już się zaraz kończy i mieliśmy jeden ciekawy moment. Jak tak dalej będzie się toczyło tempo akcji to będą to wlekli przez 20 sezonów.
A i jeszcze beka z Lannisterów (tutaj spojler) - jeszcze niedawno za Joffreya każdy się bał krzywo spojrzeć aby nie skończyć przykrą śmiercią, a teraz królowa i matka siedzą w lochu i nic się nie da zrobić LOL.

Ja zobaczyłem 3 czy 4 pierwsze odcinki i zapytałem zioma który jest fanem czy dużo jest tych zimowych zombie to zaśmiał się :] "Jeszcze poczekasz." Taka moda na sukces fantasy, ten jest z tym, tamten to córka tego, ten jest zdrajcą a tamten jest synem zdrajcy i rucha córkę tego co jest synem tego drugiego. Ostatnio zapytałem kumpla czy nadal "winter is coming?", tym razem się nie zaśmiał, chyba wie że należy do grupy mocno robionej w chuja. Dojenie ludzi z czasu takie trochę.

[Plasfodeur]

Ostatnio zapytałem kumpla czy nadal "winter is coming?", tym razem się nie zaśmiał, chyba wie że należy do grupy mocno robionej w chuja. Dojenie ludzi z czasu takie trochę.

No już bez przesady :D Kto chce, to ogląda. Ja nadal śledzę choć rzeczywiście nie mam pojęcia do czego to prowadzi, tak na dobrą sprawę. I niewiele mnie to interesuje, bo gdyby było inaczej to poczytałbym książki.

[Nothingface]

A mi tam GoT nawet się podoba. Mnogość wątków stanowi spoko opcję. Bardzo przyjemna rozrywka. Dwa pierwsze sezony ok. Trzeci taki se ale pod koniec przywalono z grubej rury. Czwarty nieco lepszy, choć szału nie ma. Piąty sezon najsłabszy i nudny ale ostatni odcinek wyemitowany ratuje.

[byrgh]

Dokłądnie. Jak wspomniałem w swoim poście: dobra, zdarza się nawet emocjonująca rozrywka, nieaspirująca w mniemaniu wyrobionego widza do wyższej sztuki poza użytkową.

Ale do rzeczy. Na podstawie dwóch scen S05E09 w dwóch zdaniach: nielogiczny, jak piszą czytelnicy, niewierny oryginałowi rytuał spalenia na stosie oraz jeden z jaśniejszych punktów tego sezonu, kilkudziesięciominutowa ubojnia kończąca odcinek...który, swoją drogą, niszczy idiotycznie zrealizowany lot na smoku...

Adnotując, stając w obronie pierwszej opisanej sceny powiem, że twórcy serialu wraz z drugim sezonem świadomie odeszli od ścisłej adaptacji i oparli się na luźnym podejściu do pierwowzoru - za zgodą i z udziałem Martina.

[uglak]

A mi tam GoT nawet się podoba. Mnogość wątków stanowi spoko opcję. Bardzo przyjemna rozrywka. Dwa pierwsze sezony ok. Trzeci taki se ale pod koniec przywalono z grubej rury. Czwarty nieco lepszy, choć szału nie ma. Piąty sezon najsłabszy i nudny ale ostatni odcinek wyemitowany ratuje.

chyba przedostatni? ostatni byl jednym z najnudniejszych odcinkow nie tylko w tym sezonie, ale i w calym serialu

[Żułek]

dokładnie
powinni przyspieszyć watek z innymi, dali ich na chwile i od razu ile się działo :)

[Riven]

A mi tam GoT nawet się podoba. Mnogość wątków stanowi spoko opcję. Bardzo przyjemna rozrywka. Dwa pierwsze sezony ok. Trzeci taki se ale pod koniec przywalono z grubej rury. Czwarty nieco lepszy, choć szału nie ma. Piąty sezon najsłabszy i nudny ale ostatni odcinek wyemitowany ratuje.

chyba przedostatni? ostatni byl jednym z najnudniejszych odcinkow nie tylko w tym sezonie, ale i w calym serialu

e tam, fajny byl :) koncowka kiczowata jak skwysyn, ale dobrze sie ogladalo :) Stanis srogi pojeb :DDDD

[Vitriol]

stannis najciekawsza postac ostatniego sezonu

[Riven]

nom. i najlepiej odegrana.