Re: Ostatnio oglądane filmy
: 15-11-2017, 13:52
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=38&t=16461
słabiutkie łamane na średnie. a jak Foster puszcza pawia, to już wiadomo, czym Polanski próbował zaimponować widzom. puste, w żadnym razie duże kino dla dostrzegających fascynujący mezalians w klocku postawionym w ramach happeningu pod jakąś ambasadą, ale wielki reżyser, wiec zobowiązuje do wszechobecnego wychwalania.Pierec pisze:
miazga. Nancy boska:)
inaczej odebrałem ten film, jak pisałem - bardzo mi się podobał, i nie sądzę aby nazwisko Polański miało znaczenie bo np. z lubością jebię Odyseje Kubricka choć wiele jego filmów lubię ; ) co do wymienionych filmów to oczywiście wszystkie oglądałem. ulubiony chyba Nóż w wodzie (muzyka Komedy rozdaje) i na pewno nie stawiam ich choć w pobliżu Rzeżi, tak dla jasności, ale nie będę się też bawił w jakieś szczegółowe skale ocen itp.byrgh pisze:słabiutkie łamane na średnie. a jak Foster puszcza pawia, to już wiadomo, czym Polanski próbował zaimponować widzom. puste, w żadnym razie duże kino dla dostrzegających fascynujący mezalians w klocku postawionym w ramach happeningu pod jakąś ambasadą, ale wielki reżyser, wiec zobowiązuje do wszechobecnego wychwalania.Pierec pisze:
miazga. Nancy boska:)
obejrzyj sobie, kolego, Rejs, Nóż w wodzie albo Siódmą pieczęć i przypomnij, co to są genialne dialogi i meta-film, mimo surowej i oszczędnej formy. tutaj daje radę tylko Waltz, reszta to tylko makiety zasilające listę płac. zwłaszcza ten dryblasowaty świniak (nie trawię typa).
przypomniał mi się przy okazji taki paradoksik, że film, chcąc być komedią, staje się dramatem i na odwrót ;)
10/10byrgh pisze:
przypomniał mi się przy okazji taki paradoksik, że film, chcąc być komedią, staje się dramatem i na odwrót ;)
jest:
i to jest kino. niewymuszone, życiowe, nieprzemanierowane.
Plastek pisze:
Bardzo dobry i jednocześnie niedoceniany film. Ścieżka dźwiękowa wyrywa suty z korzeniami.
Tak, to jest ten film.Nasum pisze:Plastek pisze:
Bardzo dobry i jednocześnie niedoceniany film. Ścieżka dźwiękowa wyrywa suty z korzeniami.
To historia o gasnącym Słońcu? Pewnie coś pomieszałem, ale wiem, że chodzi o Słońce ;-) Nie widziałem, nie miałem jeszcze okazji, ale słyszałem ścieżkę dźwiękową, i zaprawdę, fajna rzecz.