Horror i gore!

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17912
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Horror i gore!

05-08-2020, 08:17

A gdzies mam to na dysku. Moze kiedys. Na razie ogladam w kolko Tequila Sunrise, to dokladnie tem sam klimat co Hardware :D Uwielbiam rowniez.
woodpecker from space
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9907
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Horror i gore!

28-08-2020, 11:36

No mam nadzieję,że w końcu coś w tym roku w gatunku będzie konkretnego.

tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9907
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Lokalizacja: Doliny

Re: Horror i gore!

19-09-2020, 14:54

Zajebisty. Nie sugerujcie się opiniami- ludzie to debile. Klimat gęsty jak skurwysyn, jest parę niedociągnięć logicznych ale w końcu to horror więc nie oczekujmy fabularnej matematyki. Znacie coś w podobnych klimatach?



Kurwa za takie coś kocham takie niszowe kino a nie te chujowe jumpscary i ciulowate cgi.
Awatar użytkownika
Rumburak
weteran forumowych bitew
Posty: 1969
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Horror i gore!

19-09-2020, 18:51

tomaszm pisze:
19-09-2020, 14:54
Zajebisty. Nie sugerujcie się opiniami- ludzie to debile. Klimat gęsty jak skurwysyn, jest parę niedociągnięć logicznych ale w końcu to horror więc nie oczekujmy fabularnej matematyki. Znacie coś w podobnych klimatach?



Kurwa za takie coś kocham takie niszowe kino a nie te chujowe jumpscary i ciulowate cgi.
Tomasz, wszystko fajnie. Chciałem tylko zapytać, co z filmem który obiecałeś? Czekam już 3 tygodnie i nic. Zaostrzyłes apetyt teaserami z serduszkiem na lodówce a teraz cisza. Nieładnie.
hcpig pisze:
07-11-2024, 18:51
Wśród największych jak Morbid Angel to nie ale Vader? Azarath niszczy Vadera.
Awatar użytkownika
Maro
weteran forumowych bitew
Posty: 1015
Rejestracja: 30-05-2013, 20:16

Re: Horror i gore!

20-09-2020, 02:27

Chyba nic z tego nie będzie .Prochy puściły.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

20-09-2020, 12:41

Syndrom Stendhala, 1996, Dario Argento
Anna Manni jest młodą i piękną policjantką. Niestety cierpi na psychosomatyczną chorobę zwaną "syndromem Stendhala". Choroba ta powoduje halucynacje, jeśli osoba dotkniętą tą chorobą ma kontakt z dziełami sztuki. Anna Manni ściga nieuchwytnego mordercę i gwałciciela, który wciąga ją w pułapkę. Dziewczyna podążając tropem mordercy udaje się do słynnego muzeum Galerii Uffizich, we Florencji. Tam zacznie rozgrywać się jej dramat...
http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=1073
Obrazek
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

02-10-2020, 21:18

Silent Madness, Milczące Szaleństwo, Usa , rok 1984. Oczywiście nie chce mi się napisać czegoś od siebie, bo film widziałem
pewnie z 15 lat temu, stąd łatwo wkleić, reckę z horror.com.pl ale wontku na forumu, staramy się utrzymać .


Wielki wysyp slasherów, który nastąpił na początku lat 80. XX wieku po spektakularnych sukcesach kasowych takich przebojów jak "Halloween" Johna Carpentera z 1978 i "Piątek 13-go" Seana S. Cunninghama z 1980 roku, dość szybko się wyeksploatował. Twórcy szukali więc coraz to nowych zabiegów, by formułę slashera odświeżyć. Jednym z nich miały być efekty specjalne w formacie 3-D. Swego rodzaju standardem stały się trzecie części realizowane w technice trójwymiarowej ("Piątek 13go, część 3 w 3D", "Szczęki 3-D", "Amityville 3-D"). Na fali tej mody niejaki Simon Nuchtern zrealizował "Milczące szaleństwo".
W wyniku błędu komputera, który myli Johna Howarda z Howardem Johnsem, ze szpitala psychiatrycznego zostaje zwolniony bardzo niebezpieczny pacjent. Zaniepokojona tym faktem doktor Joan Gilmore alarmuje swojego przełożonego, dr Krugera. Ten jednak sprawę bagatelizuje, a w konfrontacji z dyrektorem placówki przedstawia ją tak, jakby wszystko odbyło się zgodnie z procedurą i nie było powodu do niepokoju. Według niego, błąd został naprawiony, a Howard Jones nie żyje. Ambitna doktor Gilmore zmuszona jest wziąć sprawy w swoje ręce. Wie, że pacjent trafił do szpitala po tym, gdy jako młody chłopak zamordował grupę studentek i jeśli nikt go w porę nie powstrzyma, znów zacznie zabijać...

W odróżnieniu od wielu innych slasherów, tutaj od razu poznajemy twarz mordercy. Zagadka, której rozwiązanie zostawili nam na koniec twórcy filmu, dotyczyć będzie zbrodni sprzed lat. A że będzie to zakończenie, które przywodzi na myśl przynajmniej dwa klasyki gatunku, to już inna sprawa (nie zdradzę jakie, żeby nie spoilerować). W scenariuszu nie brakuje klisz, a fabularne rozwiązania nie satysfakcjonują. Historia, która początkowo zapowiadała się całkiem nieźle nie zostaje godnie spuentowane, niemniej nie przeszkadza to w odbiorze całości. Duża w tym zasługa aktorów, na których autentycznie miło się patrzy. Z entuzjazmem śledzimy więc poczynania atrakcyjnej pani psychiatry w prywatnym śledztwie, od czasu do czasu podglądając hasającego po wolności psychopatę.

Simon Nutchern zaczynał reżyserską karierę pod koniec lat 60. realizując głównie dramaty i komedie. Dzięki tym doświadczeniom pewną ręką prowadzi swoich aktorów, a kreowane przez nich postaci charakteryzuje przekonujący rys psychologiczny. W dociekliwą lekarkę wcieliła się Belinda Montgomery, mająca na koncie głównie występy w filmach telewizyjnych i serialach. Drugi plan obstawiają starzy wyjadacze: pochodząca ze Szwecji Viveca Lindfors (m.in.: "Creepshow" z 1982, "Egzorcysta III" z 1990) oraz znany z "Lotu nad kukułczym gniazdem" Sydney Lassick (m.in."Carrie" z 1976, "Aligator" z 1980, "The Unseen" z 1980).

"Silent Madness" to idealny film dla osób, które deklarują, że lubią horrory, ale w momencie, gdy coś strasznego zaczyna dziać się na ekranie odwracają wzrok. W przypadku filmu Simona Nuchterna nie muszą. Reżyser umiejętnie buduje napięcie, ale w strategicznych momentach odwraca kamerę od tego co miłośnicy slasherów (i gore) lubią najbardziej. Zupełnie jakby bał się, że jego dzieło może trafić na listę video nasty. A szkoda, bo sceny morderstw aż proszą się o krwiste wykończenie (Tom Savini miałby używanie). Dostajemy za to przeciętny horror, nie wykraczający realizatorskim warsztatem poza ramy telewizyjne, który ubrany został w kostium slashera.



Obrazek
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

02-10-2020, 22:03

niszowe, kino dla fanatyków staroci. Dr Jekyll's Dungeon of Death , Usa, rok 1979. Porwanie ludzi > eksperymenty.
Dużo krzyku, efekty vide 80, karata i ciosy, muzyka - lubię ten szał ambientu...


Obrazek
do zakupu jest nawet plakat filmowy, z roku 1979 , wiadomomix, że nikt nie kupi, ale link wartość dodana.
https://www.etsy.com/listing/640525715/ ... death-1979
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3257
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Horror i gore!

03-10-2020, 17:21

SODOMOUSE pisze:
20-09-2020, 12:41
Syndrom Stendhala, 1996, Dario Argento
Anna Manni jest młodą i piękną policjantką. Niestety cierpi na psychosomatyczną chorobę zwaną "syndromem Stendhala". Choroba ta powoduje halucynacje, jeśli osoba dotkniętą tą chorobą ma kontakt z dziełami sztuki. Anna Manni ściga nieuchwytnego mordercę i gwałciciela, który wciąga ją w pułapkę. Dziewczyna podążając tropem mordercy udaje się do słynnego muzeum Galerii Uffizich, we Florencji. Tam zacznie rozgrywać się jej dramat...
http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=1073
Obrazek
Jakoś tak się stało, że jeszcze nie widziałem tego. Dziś zabieram się za nadrabianie.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

03-10-2020, 17:22

^ bdb!
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

03-10-2020, 20:05

Trauma (Uraz), rok 1993, Dario Argento

Według jednych Dario Argento wciąż jest niezrównanym mistrzem kina grozy, artystą, który nie tylko tworzył filmowe arcydzieła, ale też dokonał dzięki nim prawdziwej rewolucji, wspólnie z Mario Bavą rozpętując szał giallo i przygotowując grunt pod amerykańskie slashery; według innych – jest reżyserem, któremu co prawda udało się zrobić kilka świetnych filmów na samym początku kariery, ale przez ostatnie cztery dekady nie nakręcił niczego godnego uwagi. Prawda, jak zwykle, leży pośrodku

Pierwszy amerykański film Argento nie został przyjęty przez jego najwierniejszych widzów szczególnie ciepło, bo i znacząco różnił się od dotychczasowych dokonań reżysera: zabrakło ścieżki dźwiękowej grupy Goblin (zastąpiła ją delikatniejsza muzyka skomponowana przez Pino Donaggio), większość obsady stanowili tym razem Amerykanie (m.in. Piper Laurie, James Russo i Brad Dourif), a za krwawe efekty specjalne odpowiadał nie kto inny jak sam Tom Savini, sprawiając, że „Urazowi” bliżej było do typowego slashera niż mniej gwałtownego i przywiązującego większą wagę do scenariusza giallo. Ale przecież mimo to mamy tu do czynienia z filmem szalenie wciągającym i pomysłowym, a występująca w głównej roli córka reżysera, Asia Argento, dodaje temu dziełu odpowiednią dawkę zarówno czaru, jak i tak mile widzianej „włoskości”.
Obrazek
http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=844
- Jest to pierwszy amerykański film nakręcony przez Dario Argento.

- Dario Argento chciał użyć jak zwykle muzyki zespołu Goblin, z którymi pracował już wiele lat. Jednak amerykańscy producenci chcieli użyć trochę bardziej przyjaznej muzyki i dlatego użyto muzyki Pino Donaggio.

- Piper Laurie nie obejrzała filmu ani razu, gdyż usłyszała, że jest kiepski. Już podczas kręcenia filmu wraz z Frederic'em Forrest'em cały czas się z niego naśmiewali.

- Rolę Grace zapropowano Bridget Fond'ie.

- Scena początkowa miała ukazywać Tom Saviniego przypadkowo pozbawionego głowy, czego świadkiem byłby morderca. Miało to uaktywnić w nim/niej drzemiący uraz.

- Śmierć postaci Piper Laurie miała być o wiele brutalniejsza. Planowano żeby kabel przeciął jej głowę w pół. Tom Savini chciał również ukazać tą scenę od zewnątrz głowy aktorki.

- Postać grana przez Asie Argento inspirowano na jej siostrze Annie (córka Darii Nicoldi z poprzedniego małżeństwa ), która wcześniej cierpiała z powodu anorkesji. Anna zginęła podczas wypadku na skuterze niedługo po ukończeniu filmu, jednak pojawia się w filmie podczas scen końcowych tańcząc na balkonie.
promo plakat 1994
Obrazek
VHS 1993
Obrazek
najlepsza scena, z gadającą głową
Obrazek
plakat kinowy
Obrazek
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:37

Obrazek


Night of the demons ( 1988 )


Zastanawialiście się czasem, co by powstało za dzieło, gdyby tak w jednym filmie połączyć typowy slasher z lat 80-tych z klimatem i pomysłami skopiowanymi z "Evil Dead"? Zapewne większość udzielonych odpowiedzi na tak postawione pytanie brzmiałaby "nic dobrego", ale w sumie gdyby padła odpowiedź "Night of the demons" to również zakwalifikowałaby się do poprawnych odpowiedzi. Bo "Noc demonów" to naprawdę nic dobrego.

Fabuła jest właściwie szczątkowa. Grupa nastolatków chce sobie zrobić imprezę w opuszczonym domu pogrzebowym w czasie haloween. Przyjeżdżają na miejsce, bawią się - żenująca scena z tańcem - po czym magnetofon milknie, bowiem zabrakło baterii. Z braku laku i innego lepszego zajęcia, główna organizatorka robi dziwny seans spirytystyczny, czym oczywiście budzi upiory. Upiory oczywiście chcą zaszlachtować wszystkich imprezowiczów. Koniec streszczenia fabuły.

Czego my tu nie mamy - ordynarne dziury logiczne, drewniane aktorstwo, tragiczne dialogi, absurdalne zachowanie głównych bohaterów, kicz i tandetę wylewającą się wiadrami z ekranu, a także klisze z innych filmów. Grupka młodych ludzi raczej nigdy nie będzie razem, zawsze znajdzie się jakaś para lub dwie która będzie szukała miejsca aby się pogzić , zawsze znajda się bohaterowie, którzy w jednym domu rozlezą się jak mrowki, no i zawsze znajdzie się final girl, która przez pół filmu drze ryja, piszczy i ucieka przed siłami zła.

Ten film to tragedia, zwykły kiczowaty pseudo slasher, ale mimo wszystko w całej swojej beznadziejności i śmieszności, dla najbardziej wytrwałych miłośników kina grozy klasy "z" , zapewne będzie miłym przerywnikiem pomiędzy seansem "Martwego zła" a "Piątkiem trzynastego". Choć obydwa filmy przebijają Noc demonów o co najmniej kilka klas. Ten film to okrutna nędza, ale dla klimatu i dla zabicia czasu można zobaczyć - tym bardziej, że okrzyknięto to to kultowym...
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:48

^ nawet dwójka tego "dzieła" była....
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:50

Nie wiem czy przypadkiem również nie trójka, a i ponoć remake powstał ;-)
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 943
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:52

Kiedyś oglądaliśmy go ze znajomymi i ostro popijaliśmy to wódą, to wydawał się nam zajebisty.
Może tak trzeba było go oglądać?
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:53

Jest to jakaś koncepcja. Na trzeźwo ten obraz jest nie do zniesienia ;-) ale do największej slasherowej chały to mu daleko.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:55

mam jakieś wydanie, na dwustronnym dysku, pewnie z innym "hitem" Death Screams....obu filmów, kompletnie nie pamiętam.
Będę musiał zrobić refresh przy flaszce....
Obrazek
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 943
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:56

A dzisiaj do spotkania ze znajomymi poleci:

Obrazek


Barek zaopatrzony, więc film powinien się spodobać.
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 14:57

Nie to, żebym namawiał... ;-)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Horror i gore!

17-10-2020, 15:02

Stary Metal pisze:
17-10-2020, 14:56
A dzisiaj do spotkania ze znajomymi poleci:

Obrazek


Barek zaopatrzony, więc film powinien się spodobać.

A to akurat całkiem niezłe ;-) właśnie do spotkania ze znajomymi, dobra wódeczka, zakąska - brzmi nieźle. Kiedyś z kumplami zrobilismy sobie taki maraton horrorów z lat 80 i 90 tych, ale głównym kryterium były jak najniższe oceny krytyków. Była wódka, ogórki kiszone i świetny ubaw, bo w tym momencie te filmy pokazały swoje drugie "dno"...
ODPOWIEDZ