Ponieważ jest teraz dobra promocja na Amazon Prime, a na Netfliksie i HBO nie mam akurat nic interesującego (np.
L&K obejrzałem ostatnio z Sybirową,
Pacyfik z braku laku i do odhaczenia, do tego jakieś
chińskie bajki), czego już bym nie widział, postanowiłem, że skuszę się i ogarnę chwalone już tu i ówdzie
The Boys. Efekt jest taki, że właśnie siedzę i zastanawiam się, czy - będąc komiksowym sceptykiem - nie zakupić sobie do kompletu pakietu zeszytów polskiej edycji komiksu, bo serial okazał się być bdb. To chyba najlepszy serial (anty)bohaterski, jaki oglądałem, tym samym ogłaszam detronizację w tym moim rankingu
Watchmen.
Zostało mi kilka odcinków i wrócę do
The Expanse, które onegdaj zacząłem oglądać na Netfliksie i spodobał mi się, ale potem serial zniknął z platformy.