Dokumentalistyka muzyczna
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14822
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Witamy w latach 80. - Gothic, industrial i black metal. Serial dokumentalny - Niemcy 2009 | 65 minut
sobota, 20 sierpnia - 15:05 | TVP Kultura
Jakby ktoś coś... Ciekawi mnie co z black metalu z lat 80-tych będzie...
sobota, 20 sierpnia - 15:05 | TVP Kultura
Jakby ktoś coś... Ciekawi mnie co z black metalu z lat 80-tych będzie...
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4684
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Oglądałem ale gdy zobaczyłem tokyo hotel to miałem ochotę wyłączyć. Z black metalu to tylko Celtic Frost było z mrocznym klipem Cherry Orchards. Oprócz tego puścili jeszcze fragment Circle of the Tyrants i A Dying God Coming Into Human Flesh.
Jako program dokumentalny to niewiele wart imho.
Jako program dokumentalny to niewiele wart imho.
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Prawda, za dużo niemieckiego kwadratowego syfu, za mało dobrej muzyki.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
empir pisze:Oglądałem ale gdy zobaczyłem tokyo hotel
do ktorego wora to wrzucili? jest to gdzies do obejrzenia?
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4684
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Jako laik od gotyku i industrialu mogę przypuszczać (na podstawie tego co zobaczyłem o blacku) że pewnie pominęli multum ważnych kapel dla tych nurtów.grot pisze:Prawda, za dużo niemieckiego kwadratowego syfu, za mało dobrej muzyki.
Może będzie powtórka na tvp kultura. Jakaś lala pokazywała pokój swojej córki i spuszczała się. No przecież TH to 100% goci ;)0ms pisze:do ktorego wora to wrzucili? jest to gdzies do obejrzenia?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2218
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Kto mógł przewidzieć, że w filmie o industrialu zajrzymy do mieszkania Sydney Rome ;))
Generalnie o kant dupy takie dokumenciki.
Generalnie o kant dupy takie dokumenciki.
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Podpinają się pod to biografie muzyczne? ;)
Jeśli tak, zacznijmy kulturalne spory... Jeśli nie - [wklep tekst do kanara w liczbie mnogiej, propagowany przez SIIDA].
Najlepiej i najdłużej zapamiętane:
Control - zmarnowany potencjał. Dobre ale bez iskry aktorstwo. Wkurwiłem się po seansie.
Ray - bardzo motywujący i (rzadki przykład) rzeczy dla wszystkich. To jest ta główna rola "udawacza", którą każdy doceni lub zdechnie.
Walk the Line - Niewykorzystany potencjał narracji ale kreacja głównego aktora wybitna. Były momenty stricte cashowskie i naprawdę robiło się jak w Folsom. :)
Coś jeszcze?
P.S. Lemmy - fajny dokument do piwa. I do przemyśleń. Jednym słowem, solidny riff dokumentalistyki z przymrużeniem oka. Oby mu nigdy nie zabrakło tokenów w piekle. ;)
Jeśli tak, zacznijmy kulturalne spory... Jeśli nie - [wklep tekst do kanara w liczbie mnogiej, propagowany przez SIIDA].
Najlepiej i najdłużej zapamiętane:
Control - zmarnowany potencjał. Dobre ale bez iskry aktorstwo. Wkurwiłem się po seansie.
Ray - bardzo motywujący i (rzadki przykład) rzeczy dla wszystkich. To jest ta główna rola "udawacza", którą każdy doceni lub zdechnie.
Walk the Line - Niewykorzystany potencjał narracji ale kreacja głównego aktora wybitna. Były momenty stricte cashowskie i naprawdę robiło się jak w Folsom. :)
Coś jeszcze?
P.S. Lemmy - fajny dokument do piwa. I do przemyśleń. Jednym słowem, solidny riff dokumentalistyki z przymrużeniem oka. Oby mu nigdy nie zabrakło tokenów w piekle. ;)
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
z fabularyzowanych jest jeszcze np Bird
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Wielki film.0ms pisze:z fabularyzowanych jest jeszcze np Bird
HAILSA!!!!!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
ano. dobrze sie stalo, ze stal za nim Eastwood
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Zawsze umykał jakoś. Dzięki za przypomnienie.0ms pisze:z fabularyzowanych jest jeszcze np Bird
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
az sam nabralem ochoty. mistrzowski Whitaker
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Może i ma twarz pobitego ćpuna z zespołem downa, ale talentem włada w twardej walucie.0ms pisze:az sam nabralem ochoty. mistrzowski Whitaker
Epizod w Ostrym Dyżurze, Ostatni Król Szkocji, 8 części prawdy...
Wszedłem na stronkę, by przypomnieć sobie ten ostatni tytuł i piszą, że w 2012 ma być Lusiem Armstrongiem. Nosz, kurwa...
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Whitaker pasuje do tej roli idealnie, nawet gabaryty i twarz ma podobną do Parkera. Twarz ćpuna, dziwkarza i fenomenalnego saksofonisty!
edit: Nie wiem, czy pasował będzie do roli Armstronga. Armstrong za wesoły i za dużo się szczerzył. Ciekawe jak będzie Whitaker wyglądał z przyklejonym od ucha do ucha białym uśmiechem.
edit: Nie wiem, czy pasował będzie do roli Armstronga. Armstrong za wesoły i za dużo się szczerzył. Ciekawe jak będzie Whitaker wyglądał z przyklejonym od ucha do ucha białym uśmiechem.
Ostatnio zmieniony 25-08-2011, 17:05 przez Bambi, łącznie zmieniany 1 raz.
HAILSA!!!!!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
o ile cos z tego wyjdzie, bo mowilo sie o tym juz w 2008. wyczytalem, ze zdjecia mialy sie zaczac w kwietniu tego roku, a tymczasem cisza wszedzie
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Armstrong sie szczerzyl, bo widzial image swoj, jako osobnika parajacego sie rozrywka, w taki wlasnie sposob. nie znaczy to, ze szczerzyl sie caly czas, ani tym bardziej, ze bedzie przez caly film. akurat o Whitakera bylbym tutaj spokojny, tyle tylko, ze nie on jeden bedzie odgrywal te roleBambi pisze:Whitaker pasuje do tej roli idealnie, nawet gabaryty i twarz ma podobną do Parkera. Twarz ćpuna, dziwkarza i fenomenalnego saksofonisty!
edit: Nie wiem, czy pasował będzie do roli Armstronga. Armstrong za wesoły i za dużo się szczerzył. Ciekawe jak będzie Whitaker wyglądał z przyklejonym od ucha do ucha białym uśmiechem.
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Myślałem osobiście bardziej o: Nosz kurwa, za dużo tego dobrego. A z wywodem się zgadzam.0ms pisze:Armstrong sie szczerzyl, bo widzial image swoj, jako osobnika parajacego sie rozrywka, w taki wlasnie sposob. nie znaczy to, ze szczerzyl sie caly czas, ani tym bardziej, ze bedzie przez caly film. akurat o Whitakera bylbym tutaj spokojny, tyle tylko, ze nie on jeden bedzie odgrywal te roleBambi pisze:Whitaker pasuje do tej roli idealnie, nawet gabaryty i twarz ma podobną do Parkera. Twarz ćpuna, dziwkarza i fenomenalnego saksofonisty!
edit: Nie wiem, czy pasował będzie do roli Armstronga. Armstrong za wesoły i za dużo się szczerzył. Ciekawe jak będzie Whitaker wyglądał z przyklejonym od ucha do ucha białym uśmiechem.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
wiadoma sprawa, tyle ze podejrzanie o tym cicho
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Ale to właśnie tym szczerzeniem się narobił sobie sporo minusów wśród czarnoskórych jazzmanów. Ja Armstronga niezbyt lubię. Wpływ na muzykę może i spory, ale muzyka sama w sobie zupełnie mnie nie rusza. Za dużo ludzi, za dużo pitolenia. Podobnie jak Ellington ze swoimi big bandowymi wyczynami. W ogóle big bandy powinny nie istnieć! ;)0ms pisze:Armstrong sie szczerzyl, bo widzial image swoj, jako osobnika parajacego sie rozrywka, w taki wlasnie sposob. nie znaczy to, ze szczerzyl sie caly czas, ani tym bardziej, ze bedzie przez caly film. akurat o Whitakera bylbym tutaj spokojny, tyle tylko, ze nie on jeden bedzie odgrywal te roleBambi pisze:Whitaker pasuje do tej roli idealnie, nawet gabaryty i twarz ma podobną do Parkera. Twarz ćpuna, dziwkarza i fenomenalnego saksofonisty!
edit: Nie wiem, czy pasował będzie do roli Armstronga. Armstrong za wesoły i za dużo się szczerzył. Ciekawe jak będzie Whitaker wyglądał z przyklejonym od ucha do ucha białym uśmiechem.
HAILSA!!!!!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
narobil, choc nie bylo to jego zamiarem (pokazal zreszta pozniej, ile jest warte takie pierdolenie na jego temat: http://www.nytimes.com/2007/09/23/opini ... ref=slogin), ale tez obstawal twardo przy swoim, nie tylko jesli o image chodzi - i za samo to nalezy sie szacunek, choc muzycznie tez mi nie jest z nim po drodze. Ellington juz bardziej mi podchodzi, ale big bandy rowniez mnie nie kreca (natomiast chocby plytka z Coltranem juz wiecej niz bardzo ok)