Horror i gore!

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8066
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 12:18

'Martwica mózgu' ;) Poza tym najlepsze są horrory wojenne dla niesłyszących.
'Come the Blessed Madness'
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 12:34

Bambi pisze:
[V] pisze:jeden z najbardziej kasowych slasherów wszechczasów,który był z powodzeniem kontynuowany przez kilkanascie kolejnych lat,który zaskarbił sobie wielkie grono fanów i jest dziś uznawany za klasyk gatunku to horror klasy B? wolne żarty
a Halloween 2 to najgorsza kontynuacja w ogóle,totalny suchar,ani grama napiecia i atmosfery z jedynki.
Oczywiście, że horror klasy B. Cunningham początkujący, ekipa amatorów, amatorskie wykonanie jakby nie patrzeć, jest tu mnóstwo uroku, profesjonalizmu za grosz (poza efektami saviniego). Grono fanów, klasyk, setki kontynuacji wcale nie muszą stać w opozycji do kina klasy B. Wystarczy spojrzeć na Puppet Master czy Howling.
Co do H2 w ogóle się nie zgodzę. Oczywiście z jedynką nie ma startu, bo to zupełnie inne kino, ale jest to bardzo dobry slasher.
amatorskie wykonanie to masz w tak chwalonym przez ciebie Don't go in the woods,Silent Madness cz Mutilator.to jest klasa B
zdaje sobie sprawe z pewnych usterek technicznych sagi o jasonie,ale ogółne wrażenie jest jednak bardzo dobre i nie równałbym tego obrazu z naprawde amatorskimi produkcjami.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 12:56

Amatorskie faktycznie jest dgitw, m i sm. B, Bowi nie równe. Mamy tu Szczury Clusoe, The Burning, Sleepaway Camp, Just Before Dawn (dużo lepszy) czy Piątek 13tego. W niektóych amatorka bije po oczach, w niektórych mimo małych środków, wszystko wygląda cacy. Slasher już jako gatunek sam w sobie jest produkcją klasy B. Mało któremu filmowi udało się pozbyć łańcuchów krępujących ten gatunek.
HAILSA!!!!!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 13:07

Bambi pisze:Amatorskie faktycznie jest dgitw, m i sm. B, Bowi nie równe. Mamy tu Szczury Clusoe, The Burning, Sleepaway Camp, Just Before Dawn (dużo lepszy) czy Piątek 13tego. W niektóych amatorka bije po oczach, w niektórych mimo małych środków, wszystko wygląda cacy. Slasher już jako gatunek sam w sobie jest produkcją klasy B. Mało któremu filmowi udało się pozbyć łańcuchów krępujących ten gatunek.
To Twoja opinia,osobiscie nigdy nie zestawiłbym The Burning czy Sleepaway Camp(gdzie amatorka strasznie kłuje w oczy) z sagą o Jasonie. Oczywiscie slasher zawsze był traktowany jako produkt nie pełonowartościowy,ot taki niechciany bękart ,ale to było dawno ,gdy te filmy były jebane dla zasady,dzisiaj,przy odrobine dobrej woli ,gdy wejdzie sie głębiej w temat widać ze gatunek ten niekoniecznie musi byc kojarzony z tanią,prymitywną rozrywką,wszak A Bay of Blood. Teksanska masakra,Halloween czy pierwszy piątek to juz klasyka horroru,ba,filmy kulturowo znaczące na których wychowały sie pokolenia.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 13:14

Co Bay of Blood? Bo chyba nie rozumiem. Ta tania namiastka slashera Mario Bavy? Toć ten film jest tak drewniany, jak nie wiem co.
Powiedz mi też w czym The Burning jest bardziej amatorski od Piątku? Bo nie bardzo widzę różnicy. Wykonanie podobne, sceny zabójstw tak samo dobrze wykonane(ciekawsze w płomieniach), szczątki fabuły. Piątek po prostu pojawił się w odpowiednim momencie, na początku boomu (nie był pierwszy, ale jako pierwszy wypłynął na głębokie wody i trafił w zgłodniałe krwi umysły nastolatków). Przypadek TCM jest podobny do Halloween - wyjątki, filmy, który wykroczyły poza ramy gatunku i zastosowały bardziej subtelne polegające głównie na sugestii metody budzenia grozy.
HAILSA!!!!!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 13:31

Bambi pisze:Co Bay of Blood? Bo chyba nie rozumiem. Ta tania namiastka slashera Mario Bavy? Toć ten film jest tak drewniany, jak nie wiem co.
Powiedz mi też w czym The Burning jest bardziej amatorski od Piątku? Bo nie bardzo widzę różnicy. Wykonanie podobne, sceny zabójstw tak samo dobrze wykonane(ciekawsze w płomieniach), szczątki fabuły. Piątek po prostu pojawił się w odpowiednim momencie, na początku boomu (nie był pierwszy, ale jako pierwszy wypłynął na głębokie wody i trafił w zgłodniałe krwi umysły nastolatków). Przypadek TCM jest podobny do Halloween - wyjątki, filmy, który wykroczyły poza ramy gatunku i zastosowały bardziej subtelne polegające głównie na sugestii metody budzenia grozy.
Drewno i suchary z dzisiejszej perspektywy,ale wtedy to było coś,tak wiec ten film stanowi element układanki, popchnął to wszystko na własciwe tory.

Co do reszty,oczywiscie Piatek nie był pierwszy,ale jest najlepszy obok Halloween,cenię wspomniany przez Ciebie The Burning ale nie jest on tak dobry ,koncówka jest dosć rozczarowująca i infantylna,myślę ze przewaga piątku opiera sie na niesamowitych walorach plastycznych tego filmu,wiele małych elemetów plus ten niesamowity soundtrack robią swoje.Pozostałe filmy z tego nurtu nie mają tego,albo mają tego za mało,w piątku masz świetny klimat,sceny zabójstw,doskonałą muzykę,a nawet pewien element humoru,no i postac głównego bohatera nie pozostawia złudzeń,dopracowana od a do z.Ta maska jest bardzo sugestywna i chłoszcze zwoje mózgowe kazdego miłosnika kina grozy:)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 13:32

No fakt, jednak to nadal kino klasy B. :)))
HAILSA!!!!!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 13:36

mam deja vu z rozmówek z dronem overkill vs metallica ;DD

chlip,chlip;(
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 15:11

Powinieneś się cieszyć :D
HAILSA!!!!!
DCI Hunt

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 16:28

[V] pisze:mam deja vu z rozmówek z dronem overkill vs metallica ;DD
chlip,chlip;(
Ale kontrowersyjne tezy i nawiedzony ton Drone'a prowokowały do jakiejś dyskusji, a tak każdy klepnie lubię, nie lubię i tyle :)

W temacie - w temacie slasherów mam naprawdę sporo do nadrobienia. Teoretycznie jest to dla mnie terytorium bardzo atrakcyjne, ale muszę mieć naprawdę nastrój i święty spokój, żeby załapać klimat tych wszystkich b-klasowych produkcji. W kolejce wciąż czeka Just Before Dawn, The Burning i wiele innych. Ostatnio wróciłem też do Fredka Krugera, ale na razie obejrzałem tylko części 1-3.

Wczoraj narobiłem se smaka na zombiaki i w planach mam rimejk Night of..., i klasyczne Day Of The Dead i Dawn Of The Dead...

BTW, co sądzicie o rimejku Hills Have Eyes? Mi się podobał, a początek, tj. czołówka jest arcymistrzowska :)
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 16:34

Conflagrator pisze:
[V] pisze:mam deja vu z rozmówek z dronem overkill vs metallica ;DD
chlip,chlip;(
Ale kontrowersyjne tezy i nawiedzony ton Drone'a prowokowały do jakiejś dyskusji, a tak każdy klepnie lubię, nie lubię i tyle :)
:)
Toć dostał milion dwieście argumentów. :D
Nadrabiał Just Before Dawn, a potem Pieces. :D
Z zombiaków obejrzyj koniecznie Burial Ground, Children Shouldn't Play with dead things i zombie nosh!
Rimejk słabizna - nowoczesna produkcja, w której nowoczesne metody straszenia wzięły górę nad klasycznym budowaniem suspensu i atmosfery. Oczywiście film Cravena też nie był najlepszy. :D
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Bezdech
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 21-12-2010, 10:43

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 17:27

Zombie Nosh kiedyś chyba oglądałem, ale za cholerę nie mogę sobie przypomnieć co to. Z Zombie filmideł zawsze warto pocisnąć Let Sleeping Corpses Lie.

W sumie nie pamiętam kiedy widziałem jakiegoś straszaka. Z perspektywy czasu chyba najbardziej lubię Bavę z jednej i Hłammery z drugiej strony. Jakieś takie uspokajające są .
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 20:18

ja kiedyś mocno interesowałem się starym horrorem, niemieckim impresjonizmem, filmami Toda Browninga, i późniejszymi produkcjami z Belą Lugoshi i Borisem Karloffem. Hammera mało oglądałem, jakoś mi nie podszedł, potem im dalej w las tym gorzej, jak pisałem Horror traktuję jako rozrywkę, jak chcę sztuki to odpalam szwedzkie kino moralnego niepokoju
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
Pestilential Mists
rozkręca się
Posty: 82
Rejestracja: 21-12-2010, 17:44
Lokalizacja: grób

Re: Horror i gore!

17-11-2011, 23:34

A ja uwielbiam film Lucio Fulciego "City of the Living Dead". Parę lat temu jak piliśmy wódkę ze szwagrem to wiał halny i ja puściłem mu ten film to mało co na zawał nie zszedł :) tak sie skubany przeraził.

Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

19-11-2011, 00:19

Zakurwisty film!
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Horror i gore!

24-11-2011, 00:32

po kolei rozwieję wszystkie wasze wątpliwości :)
Bambi pisze:Horror jak wiadomo w dość dużym stopniu łączy się z metalem. Zespoły używają sampli z filmów, cytaty i tego typu rzeczy, filmy z kolei nieraz sięgają po metalowe kawałki. Jako fani metalu powinniście lubić tego typu filmy, a nie pamiętam, żebym zakładał taki temat. Co was się najbardziej podoba w tym kinie - gumowe potwory i cycki, atmosfera zagrożenia, pesymistyczne spojrzenie wgłąb ludzkiej natury? Jakiego rodzaju horrory sprawiają wam najwięcej frajdy? Stare monster movie prosto ze studia Universal, Hammerowskie wampirzyska i makiety z kartonu, gore, czyli horror cielesny, japońskie wygibasy z rżnięciem w roli głównej (pinku eiga), włoskie zombiaki i inne dziwactwa?
klasyczny slasher robi mi dobrze, ale lubię kino dziwne, japy, przesuwanie granic - również w ekstremie. hammery szanuję, choć nigdy jakoś porządnie za nie się nie wziąłem - nie mój temat tak naprawdę. powiedziałbym, że tandetne pinku eiga zaspokaja moją ciekawość, natomiast kino włoskie późnych lat osiemdziesiątych głównie mój głód prawdziwego horroru.
[V] pisze: największym kultem jest dla mnie seria Friday the 13th. Pierwszy raz zobaczyłem to jakieś 20 lat temu i od razy złapałem bakcyla.Mam na dvd chyba wszystko co dotyczy tego filmu,posiadam równiez kilka ksiązek z tym tematem zwiazanych. Raz,dwa razy do roku obstawiam sie browarami i ogładam z żoną wszytskie częsci wieczorową porą hehe..Film cenię ze względu na niesamowity klimat ,wspaniałe budowanie atmosfery[muzyka!!!],jak i walory czysto plastyczne (lokalizacja,maska Jasona, ujęcia,kadryetc).No i ten duch lat 80tych,cos co bardzo trudno uchwycic w słowach. Nieśmiertelny klasyk
mam podobnie. nawet gorzej, bo niepoprawnie lubię nawet manhattany, kosmosy i inne freddy vs jasony :) jest wiele fajnych serii, ale to, co czyni ze slashera niezapomniany tytuł to postać mordercy. pokażcie mi większego skurwiela od jasona. ja lubię kruegera, wiadomo, lubię tall mana (który mnie niszczy strasznie), majkela też lubię, ale żaden nie jest tak charakterystycznie zimny jak voorhees.

za suspirię argento bym ołtarze budował, i tym samym podpadł mi jeden taki tutaj.

właśnie oglądam serię masters of horror, zaskoczony jestem niskim poziomem. jedynie epizody argento i miike dotychczas były w miarę spoko, choć nie bez wad. a, no i carpenter to też firma.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1494
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

Re: Horror i gore!

24-11-2011, 00:39

To jest dobry film klasy "b", a może nawet "c".

Without Warning: http://www.filmweb.pl/film/Without+Warning-1980-127040

Trailer:
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Horror i gore!

24-11-2011, 00:55


za suspirię argento bym ołtarze budował, i tym samym podpadł mi jeden taki tutaj.
Pewnie ja. ;)
właśnie oglądam serię masters of horror, zaskoczony jestem niskim poziomem. jedynie epizody argento i miike dotychczas były w miarę spoko, choć nie bez wad. a, no i carpenter to też firma.
Akurat z tym się zgodzę, chociaż z góry dało się przewidzieć, że nie będzie tam miejsca na autorskie interpretacje historyjek. Jak to w przypadku każdych antologii - krótkie kawałki, przygotowywane maszynowo i tyle. Chociaż najlepiej wypada jednak Cigarette Burns, jak już miałbym oceniać. :)
Co do postaci ze slasherów - jednak myers ma pierwszeństwo przed wszystkimi. W nim jest całe zło skumulowane i nienazwane. Co zresztą jest w całym filmie wspaniale nakreślone przez rozmowy plesence'a z innymi ludźmi o pobycie małego myersa w zakładzie dla obłąkanych. Tak więc niestety panowie, ale:

Halloween >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>. Piątek ;)
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Horror i gore!

24-11-2011, 08:13

Co do dobrych slasherów to polecam "Kolobos". Przepięknie popierdolony, sporo scen gore i naprawdę straszy w przeciwieństwie do reszty tego typu produkcji zalewających rynek od kilkunastu lat. Dla lubujących się w gatunku "porno gore" z kolei polecam Wet Wilderness - co prawda stare jak świat, ale ryje psycho mocno :-)

Temat już tutaj kiedyś podobny zakładałem, więc nie będę się rozwijał, bo też nic nowego nie powiem.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Horror i gore!

24-11-2011, 20:23





czyli Clive Barker presents, za młodu miałem fazę na jego filmy
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
ODPOWIEDZ