Adaptacje filmowe wszech czasów.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Adaptacje filmowe wszech czasów.
Są filmy, są i książki. Na podstawie tych drugich bardzo często powstają te pierwsze. Poziomy są różne, najczęściej niestety filmowi bardzo daleko do książkowego oryginału. Oczywiście są też wyjątki, gdzie książka leży i kwiczy a film triumfuje. Jakie są według was najbardziej udane ekranizacje filmowe? Które z kolei zupełnie nie podołały, a które zawstydziły papierowy pierwowzór?
HAILSA!!!!!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Ociec krzestny
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2544
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
władca pierścieni
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Mnie niezbyt się podobała adaptacja "Władcy Pierścieni", generalnie zresztą nie przepadam za adaptacjami. Jeśli jednak nie czytałem wcześniej książki, to jest szansa, ze taki film mi się spodoba (tak było w przypadku "Drogi"), ale jeśli czytałem, to klops... Najlepszą adaptacją jest moim zdaniem Blade Runner - niekoniecznie jako wierna adaptacja książki, ale raczej jako coś, co żyje własnym życiem. Tyle, że w tym przypadku też najpierw widziałem film...
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
moim zdaniem wyszło to bardzo dobrze, niemal idealnie.ultravox pisze:Mnie niezbyt się podobała adaptacja "Władcy Pierścieni", generalnie zresztą nie przepadam za adaptacjami
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Ekranizacje przewyższające oryginał książkowy to oczywiście:
- Stand by Me
- Skazani na Shawshank
- Szczęki
- Bambi
- Rambo
To tytuły, które przychodzą na myśl jako pierwsze.
- Stand by Me
- Skazani na Shawshank
- Szczęki
- Bambi
- Rambo
To tytuły, które przychodzą na myśl jako pierwsze.
HAILSA!!!!!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
To nie jest zły film. Problemem jest to, że książkę przeczytałem jako dzieciak i zrobiła na mnie wtedy ogromne wrażenie. W zestawieniu z szarą, komunistyczną rzeczywistością trylogia Tolkiena była czymś na kształt przygody, podróży do zupełnie innego świata. W porównaniu z obrazami, które miałem wtedy w głowie film musiał wypaść blado. Choć uczciwie trzeba przyznać, że jest zrobiony bardzo dobrze, mogło być dużo gorzej.Heretyk pisze:moim zdaniem wyszło to bardzo dobrze, niemal idealnie.ultravox pisze:Mnie niezbyt się podobała adaptacja "Władcy Pierścieni", generalnie zresztą nie przepadam za adaptacjami
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9282
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Jeżeli chodzi o Władcę Pierścieni to zdecydowanie wolę książkę. I w filmie nie ma Toma Bombadila;)
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1081
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Tai Pan i Egipcjanin Sinuhe - książkowy i filmowy top!
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Rumble Fish Coppoli, to chyba jego najlepszy film.
jeszcze piknik pod wiszaca skala Petera Weira
jeszcze piknik pod wiszaca skala Petera Weira
I AM MORBID
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
minus niektore sekwencje CGI, ktore po latach mocno traca myszka. ogladalem z rok temu i pare razy dalo po oczach. ale poza tym nie mam zastrzezen. ksiazka zawsze bedzie lepsza, ale moim zdaniem nie dalo sie tej ekranizacji zrobic lepiejHeretyk pisze:moim zdaniem wyszło to bardzo dobrze, niemal idealnie.ultravox pisze:Mnie niezbyt się podobała adaptacja "Władcy Pierścieni", generalnie zresztą nie przepadam za adaptacjami
this is a land of wolves now
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
minus niektore sekwencje CGI, ktore po latach mocno traca myszka. ogladalem z rok temu i pare razy dalo po oczach. ale poza tym nie mam zastrzezen. ksiazka zawsze bedzie lepsza, ale moim zdaniem nie dalo sie tej ekranizacji zrobic lepiejHeretyk pisze:moim zdaniem wyszło to bardzo dobrze, niemal idealnie.ultravox pisze:Mnie niezbyt się podobała adaptacja "Władcy Pierścieni", generalnie zresztą nie przepadam za adaptacjami
this is a land of wolves now
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
"Czas apokalipsy" czyli "Jądro Ciemności" Józefa Korzeniowskiego jest bardzo dobrą adaptacją!
all the monsters will break your heart
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4041
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
"Imię Róży" swietna ekranizacja, a książka jeszcze lepsza.
support music, not rumors
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
a propos Jacksona, zajebisty material z setu Hobbita:
moze jemu pierwszemu uda sie zrobic fajny film 3d
moze jemu pierwszemu uda sie zrobic fajny film 3d
this is a land of wolves now
- the_bad
- rozkręca się
- Posty: 78
- Rejestracja: 28-10-2011, 21:57
- Lokalizacja: wyspa
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
a jak sie wam podobaja adaptacje Kinga - oprocz wspomnianego wczesniej Shawshank Redemption?
Podobal mi sie 1408 np.
Podobal mi sie 1408 np.
Niektórzy naukowcy twierdzą, że wodór, ponieważ jest go takie mnóstwo, jest głównym budulcem wszechświata. Nie zgadzam się z tym. Twierdzę, że głupoty jest więcej niż wodoru, i że ona jest głównym budulcem wszechświata.
— Frank Zappa
— Frank Zappa
- Deviant
- w mackach Zła
- Posty: 937
- Rejestracja: 04-04-2007, 12:25
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
"Mechaniczna pomarańcza"
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
O yeah!Rattlehead pisze:"Imię Róży" swietna ekranizacja, a książka jeszcze lepsza.
Jak już The Bad wspomniał Kinga, to nie można zapominać o "MISERY". Czysta zajebistość! :-)
all the monsters will break your heart
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.
Ja naprawdę nie wiem co by tam można było zrobić lepiej. Ja tez zaczynałem znajomośc z Tolkienem jeszcze w podstawówce i całą trylogię razem z 'Hobbitem' przeczytałem niezlioczoną ilość razy. Jak obejrzałem pierwszy film zaraz po premierze w 2003 roku to wyrzucił mnie z butów, ale wtedy zganiałem to na karb dziecięcej fascynacji, która jednak z wiekiem absolutnie nie osłabła. Ale ja jestem absolutnym fanbojem Władcy Pierścieni i nie mam najmniejszych szans na obiektywizm w tej materii ;)ultravox pisze:
To nie jest zły film. Problemem jest to, że książkę przeczytałem jako dzieciak i zrobiła na mnie wtedy ogromne wrażenie. W zestawieniu z szarą, komunistyczną rzeczywistością trylogia Tolkiena była czymś na kształt przygody, podróży do zupełnie innego świata. W porównaniu z obrazami, które miałem wtedy w głowie film musiał wypaść blado. Choć uczciwie trzeba przyznać, że jest zrobiony bardzo dobrze, mogło być dużo gorzej.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran