Adaptacje filmowe wszech czasów.

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

14-12-2011, 22:45

Ja raz też, pod sam koniec, ale to było w kinie o 6 rano po 11 godzinach oglądania całości ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

14-12-2011, 22:50

Ja żadnej części nie wytrzymałem. :D
HAILSA!!!!!
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1126
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

14-12-2011, 23:03

Alsvartr pisze:
Riven pisze:jak pisalem, dla mnie jedyna wada tego filmu sa miejscami starzejace sie efekty komputerowe. ale to bylo pewnie nie do przeskoczenia wtedy. zreszta jest ich tak naprawde niewiele i to w sumie takie troche czepianie sie z mojej strony. doskonala ekranizacja, z przyjemnoscia wracam.
Konkrety, konkrety ;) W którym momencie Cie to tak bije po oczach? No i najważniejsza sprawa: czy oglądałeś wersje kinowe dla lamusów, czy expanded editions po 4,5 godziny na jedną część ;)?
Niestety zabieg na kase ale zeby dobrze obejrzec trzeba to zrobic z wersja rozszerzona,bo wizyta w kinie na zwykla wersje okazala sie strata czasu i pieniedzy,podobnie jak pozniej kupienie tego na dvd :(((
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 00:37

Alsvartr pisze:Git, trzymam za słowo ;) Ahh, jak przyjdzie wolne to chyba znowu sobie zrobię poranno-dzienno-nocny maraton ze wszystkimi trzema częściami. 12 godzin zajebistości ;)
no chodzi za mną taka powtórka z rozrywki już od jakiegoś czasu. mam edycję 12dvd, ale chodzi za mną edycja 6bd+9dvd :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 08:30

Alsvartr pisze: Ja naprawdę nie wiem co by tam można było zrobić lepiej. Ja tez zaczynałem znajomośc z Tolkienem jeszcze w podstawówce i całą trylogię razem z 'Hobbitem' przeczytałem niezlioczoną ilość razy. Jak obejrzałem pierwszy film zaraz po premierze w 2003 roku to wyrzucił mnie z butów, ale wtedy zganiałem to na karb dziecięcej fascynacji, która jednak z wiekiem absolutnie nie osłabła. Ale ja jestem absolutnym fanbojem Władcy Pierścieni i nie mam najmniejszych szans na obiektywizm w tej materii ;)
No cóż, można było uniknąć pokazywania wszystkiego i zostawić trochę niedopowiedzeń, można było postawić mniej na efekciarstwo a bardziej na atmosferę. Ale tak jak pisałem, to musiało wypaść blado w porównaniu z obrazami, które książka generuje w wyobraźni. Nie powiesz mi chyba, że Peter Jackson ma większy rozmach niż Twój własny umysł? ;) Ale to jest problem większości adaptacji, najlepsze wrażenie robią wtedy, kiedy nie zna się literackiego pierwowzoru.
Baton
weteran forumowych bitew
Posty: 1653
Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 10:22

Alsvartr pisze:
Baton pisze: "Władca Pierścieni" ok, ekranizacja na poziomie, zawodu nie ma - oczywiście, że mogło być lepiej, ale moim zdaniem jest naprawde dobrze, musze sobie całośc powtórzyć. Może w święta, w sumie będzie chwila na to. Czekam też z dużym zainteresowaniem na Hobbita.
Skrycie marzy mi się serial na podstawioe wybranych wątków z Silmarilionu, a najlepiej jakaś luźna ekranizacja historii powstania i upadku Gondolinu. gdyby skleić odnośne wątki z Silmarilionu, "Upadku Gondolinu" z 1917 roku, oraz "O Tuorze i jego przybyciu do Gondolinu" i zrealizować w podobny sposób jak Władcę, to wyszłoby batalistyczne fantasy wszechczasów i ja pierwszy bym poszedł na kolanach do kina, żeby to obejrzeć, bo cała ta historia to jeden z moich ulubionych motywów w twórczości Tolkiena.
W którym momencie mogłoby byc lepiej?Chodzi Ci o realizację, przełożenie niektórych scen na ekran czy włączenie/wyłączenie niektórych wątków z filmu?Pytam ze szczerym zainteresowaniem, absolutnie nie złośliwie.
Przede wszystkim o cięcia i modyfikacje fabularne. O ile cięcia można przeboleć, to ingerowanie w fabułe mnie raziło (tu piję w szczególności do drugiej części). Do realizacji i przełożenia nic nie mam. Może niektóre efekty się nieco zestarzały, ale to nie jest kwestia realizacji tylko upływającego czasu, więc nie traktuję tego jako immanentnej wady filmu.
Ale, z czego właśnie zdałem sobie sprawę, widziałem tylko podstawowe wersje dla lamusów, może w święta spróbuję przebić się przez te najdłuższe możliwe i zobacze jak to tam wygląda.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Holi
w mackach Zła
Posty: 973
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 10:39

adaptacja Władcy Pierścieni jest ok, oczywiście można to i tamto było inaczej pokazać, brak jest np. Toma Bombadila, ale cóż to tylko film, mam to wydanie rozszerzone 12 dvd i tam są filmy podobno w pełnej wersji, dodatków dotąd nie dało rady oglądać z powodu braku czasu
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 15:11

polecam, dodatki niejednokrotnie ciekawsze nawet od samego filmu, chłonie się z wielką przyjemnością.
no i zastanawia mnie które to są te zestarzałe efekty. w czasach premiery oczywiście wszystko było tip top, no nie było się zbytnio do czego przyjebać, może jednak faktycznie coś się zestarzało a ja tego nie dostrzegam/nie pamiętam? no i podejrzewam, że chodzi wam o jakieś rendery i inne komputerowe wynalazki, podczas, gdy w filmie jest od chuja i ciut ciut zajebistych efektów, które same w sobie komputera na oczy nie widziały, a są przy tym niesamowicie pomysłowe, no i nieporównywalnie lepsze od cyfrowych, bo naturalne. za to właśnie chylę czoła przed specami odpowiedzialnymi za te czary, choćby scena z frodo i gandalfem na wozie - totalna natura, zero komputera. niejednokrotnie zresztą ci ludzie musieli wymyślać jak ogarnąć dany efekt od zera, bo nikt przed nimi czegoś takiego jeszcze nie robił, więc nie mieli komu podkraść pomysłów. wyobraźnia tych ludzi naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. zainteresowanym polecam odpowiednie dokumenty dołączone choćby do tego wydania 12dvd.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 15:34

Scaarph pisze:polecam, dodatki niejednokrotnie ciekawsze nawet od samego filmu,
.
W przypadku akurat tego filmu, to oczywiste! :D
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 15:36

Scaarph pisze:polecam, dodatki niejednokrotnie ciekawsze nawet od samego filmu, chłonie się z wielką przyjemnością.
no i zastanawia mnie które to są te zestarzałe efekty. w czasach premiery oczywiście wszystko było tip top, no nie było się zbytnio do czego przyjebać, może jednak faktycznie coś się zestarzało a ja tego nie dostrzegam/nie pamiętam? no i podejrzewam, że chodzi wam o jakieś rendery i inne komputerowe wynalazki, podczas, gdy w filmie jest od chuja i ciut ciut zajebistych efektów, które same w sobie komputera na oczy nie widziały, a są przy tym niesamowicie pomysłowe, no i nieporównywalnie lepsze od cyfrowych, bo naturalne. za to właśnie chylę czoła przed specami odpowiedzialnymi za te czary, choćby scena z frodo i gandalfem na wozie - totalna natura, zero komputera. niejednokrotnie zresztą ci ludzie musieli wymyślać jak ogarnąć dany efekt od zera, bo nikt przed nimi czegoś takiego jeszcze nie robił, więc nie mieli komu podkraść pomysłów. wyobraźnia tych ludzi naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. zainteresowanym polecam odpowiednie dokumenty dołączone choćby do tego wydania 12dvd.
oczywiscie, te "naturalne" efekty byly zajebiste, w ogole realizacyjnie to jest perfekcja, ja mowilem tylko i wylacznie o scenach ewidentnie renderowanych. porzadne tradycyjne efekty z reguly sie nie starzeja, komputerowe bardzo szybko
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 20:00

Bambi pisze:
Scaarph pisze:polecam, dodatki niejednokrotnie ciekawsze nawet od samego filmu,
.
W przypadku akurat tego filmu, to oczywiste! :D
Ano. Dodatki to jedyny powod, dla ktorego warto miec ten film na polce :)
bilyjoe
zaczyna szaleć
Posty: 168
Rejestracja: 06-01-2011, 18:00

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 20:09

Mistrz i Małgorzata.Ruski serial
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 21:04

0ms pisze:
Bambi pisze:
Scaarph pisze:polecam, dodatki niejednokrotnie ciekawsze nawet od samego filmu,
.
W przypadku akurat tego filmu, to oczywiste! :D
Ano. Dodatki to jedyny powod, dla ktorego warto miec ten film na polce :)
Jednak, żeby było jasne: filmu na półce nie mam. :)
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 21:21

zajebiści jesteście.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 21:22

Ale skad liczba mnoga? ;)
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

15-12-2011, 21:25

z rozpędu, za blisko stałeś to i ciebie ochlapało :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Sodomix
postuje jak opętany!
Posty: 515
Rejestracja: 12-04-2007, 14:42

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

16-12-2011, 21:48

Dodatki wiadomo, klasa :)
A co do starzejących się efektów to IMO widać w pierwszej części(chodzi o rendery i inne chujstwa) potem już nie rzuca się nic w oczy ;)
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

16-12-2011, 22:55

the_bad pisze:a jak sie wam podobaja adaptacje Kinga - oprocz wspomnianego wczesniej Shawshank Redemption?
Podobal mi sie 1408 np.

Obrazek
Fatalny film. Nie znalazłem w nim niczego ekscytującego. Taki tam fajerwerk made in Hollywood.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

16-12-2011, 22:57

mnie sie znowu podobal bardzo
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: Adaptacje filmowe wszech czasów.

18-12-2011, 00:41

Książki nie czytałem, sam film mnie rozpierdolił dawno temu...
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
ODPOWIEDZ