Strona 1 z 1
Ukochana dekada kina!
: 14-12-2011, 18:24
autor: Bambi
No właśnie, jak to jest? Na pewno ciężko wybrać. Wspaniałe początki kina, wielkie pompatyczne filmy Griffitha, niepokojący Dreyer, tajemniczny, romantyczny Murneau. A może lata 40 i kino gangsterskie, lata 50 ze swoimi noiram też nie mogą zostać zapomniane. Cholera, jest jeszcze nieco ugrzeczniony okres lat 60 z Hitchcockiem na czele w Usa i bergmanem, antonionim, Bressonem i Bunuelem po naszej stronie wielkiej wody. A lata 70? Kontestacja, bunt, hipisi, Francuski Łącznik, Krwawy Sam, Coppola ze swoim filmem życia, do tego Arrabal i francuski Bunuel. Ciężko też zapomnieć kiczowatych, świecących neonami i lateksem, skąpanych w deszczu lat 80. Twardy orzech do zgryzienia ale spróbujmy zagłosować. :] Oczywiście proszę o wpisy i tytuły, które zadecydowały o wyborze. ;)
Re: Ukochana dekada kina!
: 14-12-2011, 18:27
autor: Rattlehead
Ciężka sprawa, ja nie jestem w stanie wybrać jednoznacznie.
Re: Ukochana dekada kina!
: 14-12-2011, 18:30
autor: Bambi
Wstępnie napiszę tak: chyba 70. bo powstało najwięcej przełomowych filmów i arcydzieł, ale jednak do 80. lubię wracać najczęściej.
Re: Ukochana dekada kina!
: 14-12-2011, 18:51
autor: nicram
Pytanie do Administracji: DLACZEGO POZWOLILIŚCIE BAMBIEMU ZAMIENIĆ MASTERFULA W MASTERMOVIE CENTER? :-D
Re: Ukochana dekada kina!
: 14-12-2011, 20:41
autor: Godplayer
Lata siedemdziesiąte , bo wtedy nakręcono film wszech czasów - Wejście Smoka :) No i oczywiście lata osiemdziesiąte za te wszystkie Szklane pułapki , Wielkie draki w chińskiej dzielnicy , Predatory , Ramba , Terminatory , Indiany Jonesy i inne Alieny II ( ... i cała reszta amerykańskiej sieki z tego okresu ) , wtedy chodzenie do kina to była naprawdę kupa radochy , dzisiaj co najwyżej można powiedzieć - " kurwa , ale zajebisty film widziałem " , ale jakiejś magii już w tym nie ma . Sentyment jak chuj .
Re: Ukochana dekada kina!
: 14-12-2011, 21:23
autor: the_bad
80 jak nic :) Najczesciej wracam do tego okresu.
Re: Ukochana dekada kina!
: 16-12-2011, 03:45
autor: Morph
Zdecydowanie 2031-2040
Re: Ukochana dekada kina!
: 16-12-2011, 10:16
autor: Bambi
No i znowu się najebał :D
Re: Ukochana dekada kina!
: 16-12-2011, 11:31
autor: nicram
Nie, nie najebał się, Morph po prostu podróżuje w czasie. Ankieta do dupy, bo nie ma ostatnich dwu dekad. Przecież w latach 1990-2010 powstało na kilogramy zajebistych filmów.
Re: Ukochana dekada kina!
: 16-12-2011, 11:37
autor: H-K44
nicram pisze:Przecież w latach 1990-2010 powstało na kilogramy zajebistych filmów.
O to to. "Pulp Fiction" na przykład. ;-)
Re: Ukochana dekada kina!
: 16-12-2011, 13:49
autor: Morph
Bambi pisze:No i znowu się najebał :D
Teraz to najebał (co notabene prawdą nie było wczoraj wieczorem), ale zobaczysz że mam rację (o ile wszystkie rośliny nie wyginą wcześniej).
Re: Ukochana dekada kina!
: 16-12-2011, 19:30
autor: 0ms
Morph pisze:Zdecydowanie 2031-2040
Nie mialbym nic przeciwko, prawde mowiac.
Lata 80. za Blade Runner ;) A powazniej to nie jestem w stanie wskazac jednoznacznie i nie widze szczegolnej potrzeby glowienia sie nad tym
Re: Ukochana dekada kina!
: 17-12-2011, 21:24
autor: Spheres
Lata 80 za wspaniałe karate, najlepsze slashery i kiczowata akcję. :)
Re: Ukochana dekada kina!
: 18-12-2011, 00:13
autor: Scaarph
dwudzieste za nosferata, ale warto pamiętać że 1920 rok to jeszcze dekada 10, której we ankiecie nie ma.
Re: Ukochana dekada kina!
: 18-12-2011, 12:43
autor: Bambi
Wliczałem to w lata 20. :)
Re: Ukochana dekada kina!
: 25-12-2011, 21:19
autor: maciek z klanu
80 !!!!