Newsy filmowe

[0ms]

Ewidentnie robi sobie facet jaja z wrażliwych kinomanów

Dlaczego tak uwazasz?

[Bambi]

Zdecydowanie poważnie! Nigdy się nad jego filmami nie spuszczałem, zawsze mnie wkurwiała jego maniera z tym śmiesznym odgrzebywaniem nieznanych filmów i tworzeniem z tego nowego dziełka, które nie wiadomo dlaczego chwilę później było wychwalane pod niebiosa przez alternatywną (bądź "ambitną" - sick!) młodzież! Hołd hołdem, ale kurwa całą karierę na tym przelecieć i jeszcze uzyskać status kultu? No bez jaj :D

Tarantino masa! Szczególnie za Wściekłe psy oraz Inglorious Bastards.
Za to u mnie podobnie jest z Lynchem. Dopóki kręcił ironiczne makabreski w stylu Dzikości serca czy Blue Velvet, lubiłem, ale te wszystkie Zagubione autostrady? Co to ma być? Ewidentnie robi sobie facet jaja z wrażliwych kinomanów, a ci to łykają. Aha, ten film o gościu, który kosiarką pół Stanów przejechał (wybaczcie, pamięć już nie ta), też dobry, bo bez tych wszystkich pseudomistycyzmów i nielogicznej akcji.

Jaja, nie jaja, ale zupełnie nie interesuje mnie już zagubiona autostrada, dzikosc serca, czy mullholand. Człowiek słoń najlepszy, zaraz po nim prosta historia i blue velvet i to by było na tyle na dzień dzisiejszy.

[ultravox]

Ideałem dla Was byłoby być może połączenie Człowieka Słonia z Prostą Historią - czarno biały film o facecie ze zdeformowaną głową przemierzającym kosiarką Stany Zjednoczone, by po latach pojednać się ze swoim bratem, więzionym przez złych ludzi człowiekiem żyrafą. Osobiście wolę jednak nabierać się na te pseudomistyczne filmy z nielogiczną akcją ;)

[Morph]

Ideałem dla Was byłoby być może połączenie Człowieka Słonia z Prostą Historią - czarno biały film o facecie ze zdeformowaną głową przemierzającym kosiarką Stany Zjednoczone, by po latach pojednać się ze swoim bratem, więzionym przez złych ludzi człowiekiem żyrafą. Osobiście wolę jednak nabierać się na te pseudomistyczne filmy z nielogiczną akcją ;)

Rozdałeś :D

[0ms]

Lynch sie juz (czesciowo) powtorzyl z Lost Highway i Mulholland Drive, wiec moze to wyzej tez kiedys nakreci :)

[nightspiryt]

Zdecydowanie poważnie! Nigdy się nad jego filmami nie spuszczałem, zawsze mnie wkurwiała jego maniera z tym śmiesznym odgrzebywaniem nieznanych filmów i tworzeniem z tego nowego dziełka, które nie wiadomo dlaczego chwilę później było wychwalane pod niebiosa przez alternatywną (bądź "ambitną" - sick!) młodzież! Hołd hołdem, ale kurwa całą karierę na tym przelecieć i jeszcze uzyskać status kultu? No bez jaj :D

Tarantino masa! Szczególnie za Wściekłe psy oraz Inglorious Bastards.
Za to u mnie podobnie jest z Lynchem. Dopóki kręcił ironiczne makabreski w stylu Dzikości serca czy Blue Velvet, lubiłem, ale te wszystkie Zagubione autostrady? Co to ma być? Ewidentnie robi sobie facet jaja z wrażliwych kinomanów, a ci to łykają. Aha, ten film o gościu, który kosiarką pół Stanów przejechał (wybaczcie, pamięć już nie ta), też dobry, bo bez tych wszystkich pseudomistycyzmów i nielogicznej akcji.

Jaja, nie jaja, ale zupełnie nie interesuje mnie już zagubiona autostrada, dzikosc serca, czy mullholand. Człowiek słoń najlepszy, zaraz po nim prosta historia i blue velvet i to by było na tyle na dzień dzisiejszy.

ERASERHEAD, kurwa. mało który film może być tak uwielbiany jak i nienawidzony

a w temacie...gdzieś czytałem, że są plany co do blade runnera 2. mam nadzieje, że to tylko plotki...

[0ms]

Ponoc maja krecic sequel Blade Runner. Slyszal ktos cos na ten temat? Wyciekla juz moze tracklista?

[Bambi]

headcrab pewnie ma i niebawem wklei :D

[PureHate]

Ponoc maja krecic sequel Blade Runner. Slyszal ktos cos na ten temat? Wyciekla juz moze tracklista?

Niestety to prawda co jest całkowitą profanacją dla najlepszego filmu na ziemi ( no po Czasie Apokalipsy).

[0ms]

:DDDD

[witchfinder]

Zapewne z z u p e ł n i e innego powodu, ale owszem:

:DDDD

;)

[0ms]

Z dwoch powodow ;)

[witchfinder]

Nie "na ziemi", tylko "we wszechwiecie" i oczywiście bez żadnego "po czasie apokalipsy"? ;))

[0ms]

To sie rozumie samo przez sie :)

[Bambi]

Ale za to Czas Apokalipsy miałby szansę daleko dojść w przeciwnym kierunku :D

[0ms]

http://www.bleedingcool.com/2012/05/17/ ... +Rumors%29

LOS ANGELES, CA, MAY 17, 2012—Hampton Fancher is in talks to reunite with his “Blade Runner” director Ridley Scott to develop the idea for the original screenplay for the Alcon Entertainment, Scott Free, and Bud Yorkin produced follow up to the ground-breaking 1982 science fiction classic, it was announced by Alcon co-founders and co-Chief Executive Officers Broderick Johnson and Andrew Kosove.

The filmmakers are also revealing for the first time that the much-anticipated project is intended to be a sequel to the renowned original. The filmmakers would reveal only that the new story will take place some years after the first film concluded.

The three-time Oscar-nominated Scott and his “Blade Runner” collaborator Fancher originally conceived of their 1982 classic as the first in a series of films incorporating the themes and characters featured in Philip K. Dick‘s groundbreaking novel “Do Androids Dream of Electric Sheep?“, from which “Blade Runner” was adapted. Circumstances, however, took Scott into other directions and the project never advanced.

Fancher, although a writer of fiction, was known primarily as an actor at the time Scott enlisted him to adapt the Dick novel for the screen. Fancher followed his “Blade Runner” success with the screenplays, “The Mighty Quinn” (1989) and “The Minus Man” (1999). He has continued to write fiction throughout his career.

Scott also will produce with Alcon co-founders and co-Chief Executive Officers Broderick Johnson and Andrew Kosove as well as Bud Yorkin and Cynthia Sikes Yorkin. Frank Giustra and Tim Gamble, CEO’s of Thunderbird Films, will serve as executive producers.”

Pomijajac ogolna ignorancje autora tego tekstu (film sie zaczal od scenariusza Fanchera, a Scott doszedl pozniej) to rozwoj wydarzen jest osobliwy, choc o tych planach na cykl nigdy nie slyszalem. Sam Fancher zreszta wspominal, ze do pierwotnej wersji scenariusza wybral z ksiazki to, co go interesowalo, czyli niewiele, bo calosc go szczegolnie nie ruszyla. Ogolnie to wyglada mi toto na tzw "powrot do korzeni" i

[grot]

ja mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś na co przynajmniej będzie można popatrzeć bez wstydu

[Riven]

http://www.filmweb.pl/news/10+odcinek+% ... +HBO-86218

[0ms]

Tu pasowaloby bardziej:
viewtopic.php?f=19&t=1793&start=8800

[0ms]

ja mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś na co przynajmniej będzie można popatrzeć bez wstydu

Strona wizualna pewnie bedzie wzglednie ok, ale na wiecej bym nie liczyl