Masterful Magazine

Słaby serial o pewnej dziennikarce która przenosi się z NY na Alaskę,tak trochę telenowela wyszła,poprawny politycznie,tym razem biali gnębią,mordują i niszczą rdzennych na Alasce.

Drugi sezon bardzo dobrego kanadyjskiego serialu o policyjnych "dziwadłach" którzy jedna szybko i sprawnie rozwiązują sprawy.Polecam!

swetrwser pisze: ↑

26-03-2023, 21:28

Żułek pisze: ↑

24-03-2023, 17:40

w gre nie grałem poza demem i mam nadzieje że jak kiedyś w końcu zagram to będzie więcej akcji niż w serialu
ale podobało mi sie, nie jakiś super ale całkiem dobry tylko ta aktorka z dałnem

Tez nie grałem, ale z ciekawości popaczałem jakieś jutjuby i tak średnio bym powiedział.
Pierwsze odcinki nawe niezłe, ma to momenty, ale całosciowo to takie 6/10 max.
Hejtowana młoda to najlepsze co jest w tym serialu, Pascal też daje radę, scenografia 10/10 ale scenariusz juz taki mocno growy mam wrażenia. Można było chyba lepi, ale źle nie jest.

Mocno przehajpowany. Pierwsze dwa odcinki dają radę, później zaczynają się potworne mielizny. Nie kumam fenomenu, bardziej już zrozumiałe było dla mnie zjawisko p.t. Stranger Things, które było truchłem, ale przynajmniej obejrzałem nie ziewając, bo ot taka rozrywka. Rozumiem, że gracze łykali, ale też ludzie nie znający gry - to mnie dziwiło. Ogólnie przez mocno wyeksponowane rozpraszające wątki poboczne, same w sobie może ok ( ujmujące law story w wersji homo x2, ok, wiem że to razi poniektórych, ale mz spoko poprowadzone nawet), całość rozmyła się mocno fabularnie i zrobił się film o niczym. Poza tym dla mnie całe to postapo niewiarygodne, nie kupiłem tego ani przez sekundę.

Podczas pochodu trzech króli w Maladze znika mała dziewczynka, młoda dziennikarka z lokalnej gazety postanawia pomóc rodzicom odnaleźć córkę.
Bardzo dobry hiszpański serial.Polecam!

jeszcze gorszy od 1 sezonu, szkoda bo fajnie zrobiony

5 sezon już jest

Już dawno był, tylko polski Netflix jest jakiś opóźniony.

Już nie taki nowy ale bardzo dobry

PrezydentKosmosu pisze: ↑

02-04-2023, 14:09

swetrwser pisze: ↑

26-03-2023, 21:28

Żułek pisze: ↑

24-03-2023, 17:40

w gre nie grałem poza demem i mam nadzieje że jak kiedyś w końcu zagram to będzie więcej akcji niż w serialu
ale podobało mi sie, nie jakiś super ale całkiem dobry tylko ta aktorka z dałnem

Tez nie grałem, ale z ciekawości popaczałem jakieś jutjuby i tak średnio bym powiedział.
Pierwsze odcinki nawe niezłe, ma to momenty, ale całosciowo to takie 6/10 max.
Hejtowana młoda to najlepsze co jest w tym serialu, Pascal też daje radę, scenografia 10/10 ale scenariusz juz taki mocno growy mam wrażenia. Można było chyba lepi, ale źle nie jest.

Mocno przehajpowany. Pierwsze dwa odcinki dają radę, później zaczynają się potworne mielizny. Nie kumam fenomenu, bardziej już zrozumiałe było dla mnie zjawisko p.t. Stranger Things, które było truchłem, ale przynajmniej obejrzałem nie ziewając, bo ot taka rozrywka. Rozumiem, że gracze łykali, ale też ludzie nie znający gry - to mnie dziwiło. Ogólnie przez mocno wyeksponowane rozpraszające wątki poboczne, same w sobie może ok ( ujmujące law story w wersji homo x2, ok, wiem że to razi poniektórych, ale mz spoko poprowadzone nawet), całość rozmyła się mocno fabularnie i zrobił się film o niczym. Poza tym dla mnie całe to postapo niewiarygodne, nie kupiłem tego ani przez sekundę.

Też obejrzałem i jak dla mnie słabizna. Chujnia z grzybnią, że tak się wyrażę.

Tytułowa Elvira to sympatyczna i miła duńska grubaska,ma 35 lat i w życiu pod górkę,pracuje w burdelu jako księgowa i sprzątaczka.Pewnego dnia znika jedna z kurewek które tam pracują i nasza grubcia postanawia ją odszukać.
Serialowy średniak!

Luba ma,wielbicielka "Yellowstone" zachwycona tym serialem,ja mniej.Teraz czeka na średnią córkę która ma przywieźć nagrany "1923".
Telenowela plus dzicz i rozpierdol gdzie trup ściele się często i gęsto plus melodramat,

Bardziej obyczajówka o policyjnych żółtodziobach, niż typowy kryminał, ale oglądało się przyjemnie. Babeczki skradły show.

30 srebrników na ejczbio. Truchło niemożebnie, katolicki horror klasy B nie aspirujący do niczego więcej, fabuła pisana na kacu gigancie, nic się nie klei, nic sensu nie ma. Vfx nierówne, z naciskiem na chujowe. Nyarlathotep wyskakujący z czeluści piekieł to był już szczyt lenistwa, mam wrażenie, że sam bym lepszego ustrugał w Zbrushu w jedno popołudnie. Wędrówce bohaterów po czeluściach piekielnego Watykanu po drugiej stronie lustra towarzyszą zaśpiewy Bon. Tak, czego tam kurwa nie ma wrzuconego go wora - voodoo, Alicja w krainie czarów, apokryfy, islamscy terroryści i hitlerowscy okultyści podlani sosem Lovecrafta, który pasuje tu jak świni siodło.

Padaka, chujnia, kukła, wypchane truchło i nie ma o czym dyskutować, rzecz wiadoma, ale... przyznam, że oglądało mi się to całkiem przyjemnie. Uśmiechłem się parę razy, bo porządnego suchara potrafię docenić, a przy tym chciało mi się zazwyczaj włączyć następny odcinek - w przeciwieństwie do takiego last of us.

Jakimś cudem dobrnąłem do czwartego odcinka aktualnego sezonu Mandalorian i stwierdziłem, że lepiej zrobić cokolwiek innego niż marnować czas na to ścierwo. Tylko oldschoolowe Star Wars. Nic więcej. Hailsa.

Liaison - zajebisty kryminał. 6 odcinków + Vincent Cassel i Eva Green.

Asia Tuchaj-Bejowicz pisze: ↑

05-04-2023, 14:03

Już nie taki nowy ale bardzo dobry

W moim Top 10 seriali wszelakich.

devastator77 pisze: ↑

01-04-2023, 12:24

Słaby serial o pewnej dziennikarce która przenosi się z NY na Alaskę,tak trochę telenowela wyszła,poprawny politycznie,tym razem biali gnębią,mordują i niszczą rdzennych na Alasce.

Dziękuję za przestrogę bo z uwagi na obsadę rozważałem skosztować.

26 sezon


kurwa tylko 6 odcinków, nawet się nie skapowałem ze to koniec

devastator77 pisze:

Luba ma,wielbicielka "Yellowstone" zachwycona tym serialem,ja mniej.Teraz czeka na średnią córkę która ma przywieźć nagrany "1923".
Telenowela plus dzicz i rozpierdol gdzie trup ściele się często i gęsto plus melodramat,

Pierwszy sezon petarda. Tylko trzeba przetrwać pierwszy półtora godzinny wstępniak. Ale sequele też mi się podobały. Wygląda że wraz z Sicario, Wind River czy Na Przeklętej Ziemi, Taylor Sheridan czego nie tknie zamienia w złoto

bardzo spoko.