Najgorszy film mojego życia!

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9209
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 19:01

The Happening. Wkurwił mnie nieludzko.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 21:35

Avatar był fajny. Tak myślę i myślę i na pierwsze miejsce pcha się jednak ten ojciec chrzestny 3 :D Zaraz za nim przepycha się zapach kobiety :D
HAILSA!!!!!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15075
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 21:43

Praktycznie cała twórczośc Uwe Bolla - może to nie są najgorsze filmy jakie w zyciu widziałem, bo nieraz widziałem większą chałę, ale każdy jego film jest gorszy od poprzedniego, można pooglądać aby się pośmiać, należy jednak wziąść pod uwagę fakt, że jego filmy są cudownym lekiem potrafiącym poradzić sobie nawet w najgorszych przypadkach zaburzeń snu. Jego największy bodajże gniot to film o pewnym seryjnym mordercy - nie pamiętam tytułu, bardziej zbliżonym do dna ostatecznego była wojna światów 2, natomiast wszelkie polskie komedie romantyczne nadają się z automatu na spłukanie w kiblu razem z parującym klockiem który przed chwilą na nie zrobiono. poszukam w pamięci tytuły najbardziej żenującyh, słabych, dennych i kompletnie spartaczonych filmów - kiedyś z kumplem organizowaliśmy sobie przy alko seanse z tego typu dziełami. Niektóre ryły beret niemiłosiernie, ale twardo wytrzymywaliśmy do końca.
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 21:57

Nasum pisze: natomiast wszelkie polskie komedie romantyczne nadają się z automatu na spłukanie w kiblu razem z parującym klockiem który przed chwilą na nie zrobiono
jakiś czas temu miałem okazję jednym uchem słuchać polskiego arcydzieła pt "miłość na wybiegu".
Po pewnym czasie zacząłem się zastanawiać, ile tym biednym aktorom muszą płacić, by pierdolili takie farmazony. Przecież normalny dorosły człowiek wypowiadając typowe dla polskich TVNowskich produkcji kwestie zwyczajnie spaliłby się ze wstydu
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
Clochard
weteran forumowych bitew
Posty: 1093
Rejestracja: 26-11-2011, 07:32

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:00

szybkie i wściekli, wsio.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:04

Nasum pisze:można pooglądać aby się pośmiać
IMO nie do konca. Mozna sie czasem usmiechnac, ale generalnie nuda. Sa lepsze (gorsze) filmy do posmiania sie
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:28

Requiem for a Dream - ile to ja się naczytałem pochwałek i laurek dla tego filmu, a mnie on tak niesamowicie wymęczył, lecz jakoś wytrzymałem do końca.
Genialny klan - ten natomiast wyłączyłem w połowie.
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4041
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:44

Jak można w ogóle oglądać Star Wars?!
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:45

albo słuchać megadeth?
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1915
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:47

Aron pisze:Requiem for a Dream - ile to ja się naczytałem pochwałek i laurek dla tego filmu, a mnie on tak niesamowicie wymęczył, lecz jakoś wytrzymałem do końca.
Dziwne. Mnie akurat zajebiście się podobał, jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.

Do kategorii najgorszych zaliczyłbym film "Faust" - gniot niemiłosierny.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4041
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:48

Scaarph pisze:albo słuchać megadeth?
Ty się na siłę pchasz... na siłę!
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:49

:D
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 22:51

Castor pisze: Do kategorii najgorszych zaliczyłbym film "Faust" - gniot niemiłosierny.
Ktory?
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1915
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 23:04

ten

Obrazek

kojarzysz?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 23:05

Castor pisze:
Aron pisze:Requiem for a Dream - ile to ja się naczytałem pochwałek i laurek dla tego filmu, a mnie on tak niesamowicie wymęczył, lecz jakoś wytrzymałem do końca.
Dziwne. Mnie akurat zajebiście się podobał, jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.
Sam nie wiem, chyba czegoś innego się spodziewałem. Jeśli chodzi o filmy o uzależnieniach to ten zrobił na mnie swego czasu bardzo pozytywne wrażenie:

Obrazek
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6283
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 23:49

Obrazek
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 23:50

Rattlehead pisze:Jak można w ogóle oglądać Star Wars?!

Tematy pojebałeś ;p :D
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: Najgorszy film mojego życia!

13-04-2012, 23:58

Nerwowy pisze:Obrazek
T800 vs T1000
Gdzie jest kurwa Cameron?!?
---- edit
litrówki, kurwa
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Najgorszy film mojego życia!

14-04-2012, 06:02

"Szczur"

Obrazek

Może nie najgorszy z wszystkich jakie widziałem, ale na pewno w czołówce ;)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Najgorszy film mojego życia!

14-04-2012, 09:29

z ostatnich lat to pewnie avatar, nie dosc ze glupie to jeszcze nuzace i ze slabiutkim cgi
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ