Terminator
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Terminator
To tak w zwiazku z coraz czesciej przeze mnie dostrzeganym przekonaniem, jakoby dwojka byla filmem lepszym od fantastycznej jedynki, co jest oczywiscie niezgodne z prawda ;)
Ktos jeszcze odnosi wrazenie, ze T3 pod pewnymi wzgledami oglada sie obecnie lepiej niz nafaszerowane typowo dla Camerona denerwujacymi postaciami T2, a T4 nie powinno powstac?
Jak sie zapatrujecie na potencjalny T5 z Arnoldem w roli innej niz tytulowa?
No i pytanie na koniec: widzial ktos serial? Warto marnowac na to czas?
Ktos jeszcze odnosi wrazenie, ze T3 pod pewnymi wzgledami oglada sie obecnie lepiej niz nafaszerowane typowo dla Camerona denerwujacymi postaciami T2, a T4 nie powinno powstac?
Jak sie zapatrujecie na potencjalny T5 z Arnoldem w roli innej niz tytulowa?
No i pytanie na koniec: widzial ktos serial? Warto marnowac na to czas?
Ostatnio zmieniony 19-04-2012, 23:40 przez 0ms, łącznie zmieniany 1 raz.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Terminator
terminator 2 jest świetny, kanon wręcz kina sf. aż mam ochotę sobie obejrzeć.
terminator swego następcę zabija klimatem. jest mroczniejszy, brudniejszy, brutalniejszy i bardziej skurwysyński. aż mam jeszcze większą ochotę sobie obejrzeć.
generalnie sprawy mają się tak, że t1>t2, choć oba są świetne.
do serialu zabierałem się chyba z osiemdziesiąt razy. chyba przynajmniej w pięciu egzemplarzach mam powypalany przy różnych okazjach. podobno gówno niesamowite.
ankietę trzeba było jebnąć ;)
terminator swego następcę zabija klimatem. jest mroczniejszy, brudniejszy, brutalniejszy i bardziej skurwysyński. aż mam jeszcze większą ochotę sobie obejrzeć.
generalnie sprawy mają się tak, że t1>t2, choć oba są świetne.
do serialu zabierałem się chyba z osiemdziesiąt razy. chyba przynajmniej w pięciu egzemplarzach mam powypalany przy różnych okazjach. podobno gówno niesamowite.
ankietę trzeba było jebnąć ;)
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Terminator
Niedopatrzenie naprawione ;)
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Terminator
ale więcej jak dwie pierwsze opcje naprawdę nie było potrzeby tu wrzucać :)
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Terminator
Jesli mowa o najlepszych to pewnie tak, ale raz, ze trojka mi sie bardzo podobala - glownie dlatego, ze Arnold niesamowita radoche wydaje sie w niej czerpac z odgrywania tej roli - i dwa, ze na pewno znajdzie sie ktos, kto zaglosuje na czworke i zwyczajnie ciekaw jestem, ilu sie takich delikwentow nazbiera :D
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Terminator
to, że trójka ci się podobała to nie znaczy, że liczy się ona w tym zestawieniu :)
o. to jest i czwórka???
o. to jest i czwórka???
- Góral
- w mackach Zła
- Posty: 957
- Rejestracja: 10-08-2009, 19:25
Re: Terminator
Kocham obie części. Widziałem je setki razy od niemieckich licencji z chujowym lektorem, poprzez przegrywki VHS a na DVD kończąc. Jedna z najważniejszych dla mnie serii. Mimo tego co wymienił @Scaarph, stawiam na dwójkę:
- większy sentyment(dwójkę widziałem jako pierwszą), co za tym idzie, mam dużo wspomnień związanych z tym filmem;
- genialny soundtrack w wykonaniu Brada Fidela. Takie utwory jak "Opening Titles" trwający 30 sekund czy motyw gdy T1000 goni "drużynę" helikopterem do dziś przyprawiają o ciary na plecach.
- niesamowite zdjęcia/sceny np. mistrzowska wizja świata w 2029 r + genialna czołówka; pościg w tunelu; wspomniany już pościg na autostradzie czy moja ulubiona scena z minigunem, którą mogę oglądać bez przerwy;
- efekty specjalne na bardzo wysokim poziomie, które do dziś robią dobre wrażenie: np. T1000 przyjmujący wszelkie formy, przechodzący przez kratę w Pescadero czy też "wylewający się z windy", albo scena snu Sary(w dwupłytowym wydaniu DVD w dodatkach dokładnie pokazali, jak powstała scena niszczonego nuklearnym podmuchem miasta). Mówiąc krótko: Stan Winston odwalił kawał świetnej roboty.
Mógłbym jeszcze wiele wymienić, dla mnie ten film to Arcydzieło i najlepsze dokonanie Camerona. W ogóle się nie zestarzał, w pełni dopracowany, zapięty na ostatni guzik. Jest w mojej ścisłej czołówce. 10/10
T3 to fajny film, z kilkoma śmiesznymi scenami("Talk to The Hand"), kilkoma efektownymi(Dźwig), ale do T1 czy T2 nie ma w ogóle startu.
Postacie w T2 denerwujące? może stękający Dyson chwilę przed śmiercią i jego piejąca niczym kura z zatwardzeniem żona, gdy dostaje on kulkę od Sary.
Najbardziej wkurwiający są: pizdowaty, wręcz płaczliwy John(w T3) i napuszona, kompletnie bezpłciowa Katherine Brewster.
- większy sentyment(dwójkę widziałem jako pierwszą), co za tym idzie, mam dużo wspomnień związanych z tym filmem;
- genialny soundtrack w wykonaniu Brada Fidela. Takie utwory jak "Opening Titles" trwający 30 sekund czy motyw gdy T1000 goni "drużynę" helikopterem do dziś przyprawiają o ciary na plecach.
- niesamowite zdjęcia/sceny np. mistrzowska wizja świata w 2029 r + genialna czołówka; pościg w tunelu; wspomniany już pościg na autostradzie czy moja ulubiona scena z minigunem, którą mogę oglądać bez przerwy;
- efekty specjalne na bardzo wysokim poziomie, które do dziś robią dobre wrażenie: np. T1000 przyjmujący wszelkie formy, przechodzący przez kratę w Pescadero czy też "wylewający się z windy", albo scena snu Sary(w dwupłytowym wydaniu DVD w dodatkach dokładnie pokazali, jak powstała scena niszczonego nuklearnym podmuchem miasta). Mówiąc krótko: Stan Winston odwalił kawał świetnej roboty.
Mógłbym jeszcze wiele wymienić, dla mnie ten film to Arcydzieło i najlepsze dokonanie Camerona. W ogóle się nie zestarzał, w pełni dopracowany, zapięty na ostatni guzik. Jest w mojej ścisłej czołówce. 10/10
Podejrzewam, że nawet gdybym uderzył z całą siłą w najtwardszy Sosnowiecki próg, to przez chwile by mi takie coś nie przyszło na myśl.0ms pisze:Ktos jeszcze odnosi wrazenie, ze T3 pod pewnymi wzgledami oglada sie obecnie lepiej niz nafaszerowane typowo dla Camerona denerwujacymi postaciami T2
T3 to fajny film, z kilkoma śmiesznymi scenami("Talk to The Hand"), kilkoma efektownymi(Dźwig), ale do T1 czy T2 nie ma w ogóle startu.
Postacie w T2 denerwujące? może stękający Dyson chwilę przed śmiercią i jego piejąca niczym kura z zatwardzeniem żona, gdy dostaje on kulkę od Sary.
Najbardziej wkurwiający są: pizdowaty, wręcz płaczliwy John(w T3) i napuszona, kompletnie bezpłciowa Katherine Brewster.
Tutaj się zgadzam.0ms pisze:a T4 nie powinno powstac?
Raczej jestem na nie.0ms pisze:Jak sie zapatrujecie na potencjalny T5 z Arnoldem w roli innej niz tytulowa?
Trust no one is the absolute Law.
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
P.J.E.C.
Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Terminator
Serial wygrywa za najlepszy początek w historii seriali.
PREVIOUSLY
ON
TERMINATOR
THE
S
A
R
A
H
C
O
N
N
O
R
CHRONICLES
na jednym dechu :D
PREVIOUSLY
ON
TERMINATOR
THE
S
A
R
A
H
C
O
N
N
O
R
CHRONICLES
na jednym dechu :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: Terminator
Dla mnie "dwójka" jest najlepsza.
Pewnie też trochę z sentymentu, bo tak jak i Góral, "dwójkę" widziałem jako pierwszą.
Poza tym "jedynkę" oglądałem tylko 2 razy, a "Judgment Day" setki. ;-)
Trójki do dziś nie widziałem.
A czwórka nie powinna powstać. Jako film akcji fajnie się to oglądało, ale nie pasuje mi zupełnie, jako kontynuacja legendarnych "Terminatorów".
Pewnie też trochę z sentymentu, bo tak jak i Góral, "dwójkę" widziałem jako pierwszą.
Poza tym "jedynkę" oglądałem tylko 2 razy, a "Judgment Day" setki. ;-)
Trójki do dziś nie widziałem.
A czwórka nie powinna powstać. Jako film akcji fajnie się to oglądało, ale nie pasuje mi zupełnie, jako kontynuacja legendarnych "Terminatorów".
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5075
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Terminator
też bardziej wolę T2 mimo iż T1 widziałem wcześniej.
- Clochard
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1093
- Rejestracja: 26-11-2011, 07:32
Re: Terminator
+1empir pisze:też bardziej wolę T2 mimo iż T1 widziałem wcześniej.
Co do czwórki, powinno się to trochę inaczej nazywać i widnieć napis "zbieżność nazwisk przypadkowa". ;)
Tak czy siak, czwórkę całkiem fajnie się oglądało pod względem dużych robotów i rozpierdolu, ale jako terminator to kiszka.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5075
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Terminator
Coś w ten deseń.maciej pisze: Tak czy siak, czwórkę całkiem fajnie się oglądało pod względem dużych robotów i rozpierdolu, ale jako terminator to kiszka.
- Deviant
- w mackach Zła
- Posty: 937
- Rejestracja: 04-04-2007, 12:25
Re: Terminator
Wczoraj obejrzałem jedynkę,film nie do pobicia.W trójce denerwuje mnie Connor-jakiś taki nieporadny jest w stosunku do swojecho charakteru z dwójki.Czwórka to taki matrix nie terminator,a ten serial to jakaś masakra normalnie ,słabizna straszna.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Terminator
Tez tak uważam. Jedynka była bardziej oszczędna w środkach i dzięki temu jest bardziej "klimatyczna" od dwójki. Co nie zmienia faktu, że drugą część też bardzo lubię i uważam ją za doskonałe dopełnienie pierwszej (jeden z nielicznych takich przypadków w historii kina, jedyny inny jaki przychodzi mi do głowy to Clerks 2).0ms pisze:To tak w zwiazku z coraz czesciej przeze mnie dostrzeganym przekonaniem, jakoby dwojka byla filmem lepszym od fantastycznej jedynki, co jest oczywiscie niezgodne z prawda ;)
Nie, ponieważ T3 nie jest do końca udanym filmem. Na tle poprzedniej części wypada jak niskobudżetowy film telewizyjny. Poza tym nie rozumiem dlaczego T-X jest mniej zaawansowanym technologicznie terminatorem niż T-1000 i dlaczego John Connor z zaradnego nastolatka wyrósł na płaczliwą, irytującą pizdę ;) Ale i tak lubię ten film ;)0ms pisze: Ktos jeszcze odnosi wrazenie, ze T3 pod pewnymi wzgledami oglada sie obecnie lepiej niz nafaszerowane typowo dla Camerona denerwujacymi postaciami T2
Ja tam dobrze się na nim bawiłem, choć to już bardziej kino w stylu Transformers. Szkoda, że zmarnowany został pomysł na terminatora, który myśli, że jest człowiekiem - ten wątek można było pociągnąć dużo lepiej. Scena z animowanym Arnoldem niestety wciśnięta na siłę i śmieszna. Generalnie każdy cykl tego typu traci gdy coraz bardziej się go rozbudowuje i wyjaśnia poszczególne wątki. Nic już nie będzie tak sugestywne jak te kilka ujęć walki z Skynetem w pierwszej części.0ms pisze: a T4 nie powinno powstac?
Z chęcią obejrzę, choć wielkich rzeczy sobie po nim nie obiecuję.0ms pisze: Jak sie zapatrujecie na potencjalny T5 z Arnoldem w roli innej niz tytulowa?
Przypadkiem trafiłem kiedyś na fragment jednego odcinka, gdzie jakiś patykowaty, starszy gość udający Terminatora próbował znienacka zaatakować młodego Connora. Było to tak żałośnie zagrane i zrealizowane, że w pierwszej chwili pomyślałem, że to jakaś parodia ;)0ms pisze: No i pytanie na koniec: widzial ktos serial? Warto marnowac na to czas?
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Terminator
No i temat można zamknąć po 1 odpowiedzi :)Scaarph pisze:terminator 2 jest świetny, kanon wręcz kina sf. aż mam ochotę sobie obejrzeć.
terminator swego następcę zabija klimatem. jest mroczniejszy, brudniejszy, brutalniejszy i bardziej skurwysyński. aż mam jeszcze większą ochotę sobie obejrzeć.
generalnie sprawy mają się tak, że t1>t2, choć oba są świetne.
PENIS METAL
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9856
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Terminator
Nigdy nie widziałem. Muszę nadrobić bo znam jedynie urywki z teledysku Skid Row.
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- KelThuz
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
- Lokalizacja: Ziemia Żelaza
- Kontakt:
Re: Terminator
tzn. w jakiej? sierżanta Johna Candy? czy herr doktora co mówi "Ve can fix it!" - kto widział dodatki do T3, to wie o czym mówię :D0ms pisze: Jak sie zapatrujecie na potencjalny T5 z Arnoldem w roli innej niz tytulowa?
no przecież jest bardziej technologicznie zaawansowanym terminatorem niż T-1000, gdyż jest połączeniem technologii płynnego metalu i endoszkieletu, a do tego ma możliwość kontrolowania maszyn. You dig?Poza tym nie rozumiem dlaczego T-X jest mniej zaawansowanym technologicznie terminatorem niż T-1000
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
- Clochard
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1093
- Rejestracja: 26-11-2011, 07:32
Re: Terminator
W takim wypadku nie jest true 100% metal?