Masterful Magazine

Na takiego newsa wpadlem z rana:
http://movies.yahoo.com/blogs/movie-tal ... 59147.html

Znacie/ogladacie/lubicie/pamietacie/nie trawicie? Z oczywistych wzgledow ankieta nie bardzo ma tutaj sens, ale wszelkie wypowiedzi odnosnie faworytow (lub wrecz przeciwnie) z filmografii tego pana wraz z uzasadnieniem mile widziane. No i pytanie bonusowe: jak wam sie widzi Jackie Chan bioracy sie za "more emotionally dramatic work"?

Mógłby nakręcić film o swoim własnym życiu, to dopiero dramatic work by było.

Chyba juz nakrecil:
http://www.imdb.com/title/tt0242545/

Widzial to ktos?

lubię takie kino, ale raczej w niewielkich dawkach, nie za często. biorąc się za oglądanie tego typu produkcji dobrze mieć parę browarów pod ręką i zabawa praktycznie gwarantowana. konkretnych tytułów filmów sobie nie przypomnę (choć pewnie widziałem większość) bo staram się nie zaśmiecać sobie głowy takimi głupotami. jak ktoś coś wymieni, to pewnie będę kojarzył :)

Pierwszy pijany mistrz (czy tam smok) jest rewelacyjny. Do niego chętnie bym wrócił. Do reszty już niekoniecznie (szczególnie do amerykańskiego stuffu).

0ms pisze:Chyba juz nakrecil:
http://www.imdb.com/title/tt0242545/

Widzial to ktos?

Widziałem. Ciekawe. Ale ja mówiłem o fabularyzowanej wersji. Nalepsze jest to, że smieje się tak samo jak w filmach, w których gra:)
Jako dzieciak uwielbiałem ten film:


Poza tym wielu tytułów po prostu nie pamiętam:)

Myślałem że już dawno poszedł na emeryturę, bo przecież ma z 80 lat

Nawet Tusk by go już puścił na eme:)

Stare filmy z nim są fajowe jak np. "Wąż i cień orła" czy "Pijany mistrz".

UUUUAAAAAAAAIIIIIIIIII
HTSZ HTSZHTSZHTSZ

zawsze spływał po mnie jak po kaczce, jak większość kina kopanego niestety. :)

Heretyk pisze:lubię takie kino, ale raczej w niewielkich dawkach, nie za często. biorąc się za oglądanie tego typu produkcji dobrze mieć parę browarów pod ręką i zabawa praktycznie gwarantowana. konkretnych tytułów filmów sobie nie przypomnę (choć pewnie widziałem większość) bo staram się nie zaśmiecać sobie głowy takimi głupotami. jak ktoś coś wymieni, to pewnie będę kojarzył :)

O tak, takie odmóżdżonko co jakis czas to rewelacyjna sprawa. W sumie ostatnio sobie przypominam filmy z lat licealnych i końcowopodstawowkowych -wszystkie te Hotszotsy,Szklanka Połapkach czachy Dymia -Pijane miszcze w sumie musze sobie chyba odświeżyć :D

Wódz 10 pisze:Pierwszy pijany mistrz (czy tam smok) jest rewelacyjny. Do niego chętnie bym wrócił. Do reszty już niekoniecznie (szczególnie do amerykańskiego stuffu).

Mam tak samo.

i ja. generalnie raczej nie lubię.

Block69 pisze:Stare filmy z nim są fajowe jak np. "Wąż i cień orła" czy "Pijany mistrz".

Albo "Zbroja Boga" czy "Police Story". Troche tego widziałem i w sumie bardzo lubię gościa, ale większości tytułów już nie pamiętam i nie widziałem z nim żadnego filmu od lat, ale jak złapie faze na jego wyczyny to na pewno wrócę do kilku pozycji. Zawsze lubiłem końcówki jego filmów podczas, których pokazywane były różne nieudane sceny - niektóre śmieszne, ale i takie wyglądające naprawdę poważnie (np. jak go z nietęgą miną pakują na noszach do karetki).

A pamięta ktoś serie filmów MAD MISSION? Nie grał tam Jackie Chan, ale klimaty podobne.

Było parę dobrych filmów z Chanem - Pijany mistrz, Zbroja Boga, Godziny szczytu i jeszcze kilka fajnych komedyjek. Od 15 lat już chyba gra tylko w jakichś bzdetach, ale te starsze filmy były fajne.

W ogóle jak ktoś w wieku 5-10 lat nie oglądał mnóstwa filmów karate na video, to jest dla mnie dziwny i nie ufam mu :) Muszę sobie zresztą obejrzeć jakieś azjatyckie karate z lat 80-tych, bo chodzi to za mną od jakiegoś czasu i na razie tylko Pijanego Mistrza sobie odświeżyłem i jeszcze Klasztor Shaolin.

Wódz 10 pisze:Pierwszy pijany mistrz (czy tam smok) jest rewelacyjny. Do niego chętnie bym wrócił. Do reszty już niekoniecznie (szczególnie do amerykańskiego stuffu).

Mój człowiek od Jackie Chana ;)

Jak miałem 6 lat to oglądałem ten film trylion razy

yossarian84 pisze:Było parę dobrych filmów z Chanem - Pijany mistrz, Zbroja Boga, Godziny szczytu i jeszcze kilka fajnych komedyjek. Od 15 lat już chyba gra tylko w jakichś bzdetach, ale te starsze filmy były fajne.

W ogóle jak ktoś w wieku 5-10 lat nie oglądał mnóstwa filmów karate na video, to jest dla mnie dziwny i nie ufam mu :) Muszę sobie zresztą obejrzeć jakieś azjatyckie karate z lat 80-tych, bo chodzi to za mną od jakiegoś czasu i na razie tylko Pijanego Mistrza sobie odświeżyłem i jeszcze Klasztor Shaolin.

Otóż to

kampeki pisze:

yossarian84 pisze:Było parę dobrych filmów z Chanem - Pijany mistrz, Zbroja Boga, Godziny szczytu i jeszcze kilka fajnych komedyjek. Od 15 lat już chyba gra tylko w jakichś bzdetach, ale te starsze filmy były fajne.

W ogóle jak ktoś w wieku 5-10 lat nie oglądał mnóstwa filmów karate na video, to jest dla mnie dziwny i nie ufam mu :) Muszę sobie zresztą obejrzeć jakieś azjatyckie karate z lat 80-tych, bo chodzi to za mną od jakiegoś czasu i na razie tylko Pijanego Mistrza sobie odświeżyłem i jeszcze Klasztor Shaolin.

Otóż to

oczywiscie zalezy kto sie kiedy urodzil. za naszych czasow to byly niesamowite kulty !!! filmy - bijatyki karały mózg zawsze jak sie je ogladalo !!! teraz to pokemony, dragon bale i inne

Jak miałem 5-10 lat to mało kto z moich rówieśników miał w domu cos takiego jak video ;) Ale jakieś tam stare filmy z nim oglądałem za małolata, na tamte czasy było to coś niesamowitego ;)