Strona 1 z 4
Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 16:25
autor: Scaarph
jego filmy widzieli chyba wszyscy, przynajmniej te anglojęzyczne. absolutny klasyk szczenięcych lat, a i późniejsze też osładzał życie a to cyckami stone'owej, a to eksplozjami głów przerośniętych robali. wszechstronny, bez jakiejś linii programowej, najemnik doskonały. od flesh+blood absolutnie każdy jego film to głośny tytuł, który widział każdy człowiek w każdym cywilizowanym zakątku tego globu (sam nie widziałem tylko black book, ale to dzieje nowożytne, obejrzę za dziesięć lat). jego nazwisko działa jak magnes. pamiętam, że gdy za małego chłonąłem raczej bezładnie vhs-y to gdy w czołówce pojawiało się nazwisko VERHOEVEN aż ciarki przechodziły, od samego wydźwięku tego nazwiska, od tego, jak ono wyglądało na ekranie. wiadomo było, że należy usadowić się wygodniej i złapać poręczy, bo film wyrwie z butów. owszem, kino rozrywkowe, nie za głębokie, ale na wszystko jest czas i miejsce. nie stronił nigdy od cycków ani od przemocy, za to dozgonny szacun.
które lubicie najbardziej? dopuszczam po dwa głosy w ankiecie. ja sam muszę się jeszcze zastanowić bo mam ciężki orzech do zgryzienia, najchętniej oddałbym głos na wszystkie tytuły oprócz tego jedynego, którego nie widzałem :)
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 16:30
autor: 0ms
Basic Instinct nie trawie kompletnie i duzy wklad w taki stan rzeczy ma Michael Douglas, ktorego poza pojedynczami przypadkami rowniez nie znosze :) Najwiecej radochy mialem chyba przy Total Recall i Robocop, Starship Troopers tuz za nimi
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 16:39
autor: Scaarph
ja pierwsze trzy pozycje z ankiety uwielbiam najbardziej, cała reszta za nimi, hollow man najmniej, ale wraz całkiem lubię, macanie cycka niewidzialną ręką mocno git :) nie no, nie wiem jak zagłosować, mogłem dać jednak po trzy głosy hehe.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 16:40
autor: 0ms
Z trzema byloby za latwo :) Dwa sa w sam raz
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:01
autor: Morph
Basic Instinct + Starship Troopers. Zwartboek też lubię.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:10
autor: Bloodcult
zdecydowanie RoboCop - idealnie pasuje do tematu jako klasyk z dzieciństwa
potem Basic Instinct - nadal lubię, ale wrażenia jak kiedyś to już nie robi.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:46
autor: Heretyk
robocop na pewno
poza tym chyba showgirls. dość mocno mną pozamiatał ten film kiedyś. total recall też OK
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:48
autor: Morph
Heretyk pisze:showgirls. dość mocno mną pozamiatał ten film kiedyś
O żesz kurwełe :D
Showgirls jest u mnie baaaaaaaardzo wysoko w rankingu najchujowszych filmów. Bardzo wysoko.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:49
autor: Heretyk
młody byłem i głupi ;)
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:57
autor: Góral
Głosy poszły na:
Total Recall - spokojnie można nazwać klasykiem. Niepowtarzalny, specyficzny klimat. Wysoka brutalność. Dużo zapadających w pamięci scen. Pamiętam, że gdy pierwszy raz widziałem zmutowane/zdeformowane dziwki czy pojawienie się Kuato, to robiło to bardzo duże wrażenie. Bardzo dobra obsada, szczególnie niszczy Michael Ironside(do zobaczenia na przyjęciu Richter!). Lubię wrócić do tego filmu co parę miesięcy. Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
Starship Trooper - tutaj nic nie trzeba pisać.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:59
autor: Scaarph
Góral pisze:Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
nawet nie wiedziałem że się robi. no pokurwiło już tych ludzi doszczętnie. rimejki srimejki kurwa, coś nowego fajnego by zrobili to nie, robią stare i chujowe. gdzie tu sens?
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 17:59
autor: Bloodcult
muszę sobie chyba odświeżyć "Starship Trooper". Zapamiętałem że to była chujnia jakich mało, a tu widzę same pozytywne opinie :/
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:04
autor: Morph
Bloodcult pisze:muszę sobie chyba odświeżyć "Starship Trooper". Zapamiętałem że to była chujnia jakich mało, a tu widzę same pozytywne opinie :/
Trzeba konwencję załapać ;)
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:09
autor: 0ms
Scaarph pisze:Góral pisze:Srimejku z Farrellem nie mam nawet zamiaru oglądać.
nawet nie wiedziałem że się robi. no pokurwiło już tych ludzi doszczętnie. rimejki srimejki kurwa, coś nowego fajnego by zrobili to nie, robią stare i chujowe. gdzie tu sens?
Ale w filmie z Arnoldem sceny akcji nie wygladaly jak 100% gra video. Trza to bylo naprawic. Nawet Farrell wygladal na wyrenderowanego w scenie mordobicia z trailera :D
Morph pisze:Bloodcult pisze:muszę sobie chyba odświeżyć "Starship Trooper". Zapamiętałem że to była chujnia jakich mało, a tu widzę same pozytywne opinie :/
Trzeba konwencję załapać ;)
To mowisz, ze ten film nie jest smiertelnie powazny?
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:13
autor: Morph
A to zależy jak się go ogląda. Oglądanie między klatkami może prowadzić do śmiertelnie przygnębiających wniosków.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:14
autor: Scaarph
aż nawet mam chęć po raz kolejny starship troopers obejrzeć, tylko cholera jak na złość nie mam.
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:16
autor: 0ms
Morph pisze:A to zależy jak się go ogląda. Oglądanie między klatkami może prowadzić do śmiertelnie przygnębiających wniosków.
Wiadoma rzecz. Ja sie na ogol spotykam z opiniami, ze to kicz straszny i w ogole film zyskalby, gdyby tego nabijania sie w nim nie bylo :D
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:18
autor: Scaarph
no przecież już sam tytuł mówi wszystko :)
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:20
autor: Alsvartr
Tylko RoboSzkopa z tego zestawu widziałem :(
Re: Paul Verhoeven - klasyk z dzieciństwa
: 14-07-2012, 18:22
autor: Scaarph
ja pierdolę, gdzieś ty się... a, sosnowiec. no tak. a ja napisałem "ucywilizowanego:.
;)