Masterful Magazine

Disney wykupił LucasFilm, Episode 7 w 2015. Planują kolejne filmy co 2-3 lata.

Discuss.

http://thewaltdisneycompany.com/blog/di ... -lucasfilm

Poziomem pewnie nie będą odbiegały od najnowszych epizodów.

\o/

Tylko nie Disney...

E, Depp zagra Luke'a, Penelope Cruz Leię i będzie git.

Strach będzie do kina iść.

Depp zagra Chewbacce :)

Góral pisze:

Moje oczy! Uciekam z tego tematu i nie wracam ;)

Pomysł zekranizowania wybranych wątków z Expanded Universe (czy tak będzie, to nie wynika z newsa) wydaje się interesujący. To jednak nieistotne, bo przewiduję gówno.

Hói im w odbyt.

/thread

Przeciez Lucas to fatalny rezyser, filmy Disneya sa prawdopodobnie duzo lepsze od tych nowych sracz wars.

Kurwa co na nius z rana, tylko nie wiem czy się cieszyć, czy się smucić, mam na koncjie przeczytane 136 książek z universum SW i sam nie wiem w jaką stronę to może iść, istny misz masz

mysle, ze moze byc tylko lepiej niz te ostatnio wydane epizody. to nie znaczy wcale, ze bedzie dobrze, ale nie wierze, zeby bylo az tak chujowo.

Aż tak źle nie było, nie przesadzajmy. Ja tam obejrzałem je z przyjemnością, mimo oczywistych wad tych filmów. Natomiast Disney to raczej gwóźdź do trumny. Ale olać to, w gruncie rzeczy i tak liczy się tylko klasyczna trylogia. Niech sobie Disney kręci co chce, nowego Blade Runnera i Aliena tez mogą zrobić jak mają ochotę ;)

Nowego Blade Runnera i Aliena zjebal juz sam Ridley :)

Z Disneya znam tylko te recznie malowane kreskowki typu Krol Lew i byly zajebiste:). No, jeszcze Toy Story - cudo. Duzo lepsze filmy niz epizody 1-3. Ale mnie cala sprawa nie boli bo nigdy nie mialem zajoba na punkcie SW.

Jest jeden problem... wszystko zostało sprzedane, czyli IP takie jak Monkey Island czy Grim Fandango i masa innych, należą do Disneya ;(.

Ale nie sadze, zeby to cokolwiek zmienilo. To tylko wlasciciel.

Ale będzie super!

No i dlatego też trudno powiedzieć czy ta decyzja o sprzedaży do pozytyw czy negatyw

Riven pisze:Ale nie sadze, zeby to cokolwiek zmienilo. To tylko wlasciciel.

To są już ich IP. Z tego co czytałem, raczej interesują ich licencje, nie wydawanie, na sprzęty przenośne i portale społecznościowe.

Tim Schafer czy Ron Gilbert mogą raczej zapomnieć o kontynuacjach swoich tytułów. Disney prędzej zarżnie wszystko niż przekaże komuś prawa.