DOKUMENTY

Wszystkie chwyty dozwolone - od "Begotten" po "Wejście smoka".

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: DOKUMENTY

05-10-2014, 22:36

STAN NIEWAŻKOŚCI dokument o ruskim kosmonaucie,wysłanym na orbitę i brak pieniędzy na jego ściągnięcie i powrót...leci właśnie na Kulturze
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

04-11-2014, 05:25

Surviving in the Siberian Wilderness for 70 Years…: " onclick="window.open(this.href);return false;

Zajebiste. Dokument o kobiecie, która całe życie spędziła w głębokiej tajdze. Urodziła się na Syberii po tym jak jej rodzina uciekła przed terrorem stalinizmu. Nie wiedzieli nawet o II ws. Z całej rodziny została sama i żyje do dziś na kompletnym odludziu w ciężkich warunkach.

Tutaj bardziej szczegółowy artykuł :

http://www.smithsonianmag.com/history/f ... 56/?no-ist" onclick="window.open(this.href);return false;
this is a land of wolves now
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: DOKUMENTY

04-11-2014, 08:05

Riven pisze:Surviving in the Siberian Wilderness for 70 Years…: " onclick="window.open(this.href);return false;

Zajebiste. Dokument o kobiecie, która całe życie spędziła w głębokiej tajdze. Urodziła się na Syberii po tym jak jej rodzina uciekła przed terrorem stalinizmu. Nie wiedzieli nawet o II ws. Z całej rodziny została sama i żyje do dziś na kompletnym odludziu w ciężkich warunkach.

Tutaj bardziej szczegółowy artykuł :

http://www.smithsonianmag.com/history/f ... 56/?no-ist" onclick="window.open(this.href);return false;
bdb
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14299
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: DOKUMENTY

09-11-2014, 13:46

Obrazek

sympatyczne :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: DOKUMENTY

02-12-2014, 02:31

http://www.wff.pl/filmy/normalization/" onclick="window.open(this.href);return false;

"Normalizacja" vel "Kauza Cervanova" 2013
37 lat temu w Czechosłowacji zamordowano studentkę medycyny Ludmiłę Cervanovą. Jej ojciec, który brał udział w wielu tajnych misjach w świecie arabskim, był wysoko postawionym partyjnym dygnitarzem. Gorączkowe śledztwo rozpoczęło się w 1976 roku. W sprawę zaangażowana była państwowa milicja, tajne służby, olbrzymia machina propagandowa i osobiście prezydent Gustav Husak. Naprędce sfałszowane zeznania oraz dowody pomogły postawić przed sądem siedem osób. Dla nich, ich rodzin oraz obrońców rozpoczął się wyścig o przeżycie. Nierozwiązana do dziś sprawa, przez blisko czterdzieści lat kładła się cieniem na słowackim sądownictwie. Twórcy filmu przypominają doskonale zorganizowaną akcję komunistycznych władz, których naciski na prokuraturę doprowadziły do postawienia przed sądem niewinnych ludzi. Film nie szuka odpowiedzi na pytanie, kto i dlaczego zabił. Skupia się na mechanizmach pojawiających się na styku prawa i polityki, pokazując jak łatwo jest wywołać strach i zmanipulować nie tylko jednostki, ale i cały naród.
tzw. ROZ-PIER-DOL. Kto umie szukać po jakiś torrentach itd. niech się zainteresuje. wspaniały dokument.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 18:20

Wstrząsający dokument.

" onclick="window.open(this.href);return false;


Yodok Stories is a documentary film directed by Polishdocumentary screenwriter and director Andrzej Fidykand produced by Torstein Grude. Today, more than 200,000 men, women and children face torture, starvation and murder in North Korea's concentration camps.[1][2] Few survive the atrocities, yet the camps population is kept stable by a steady influx of new persons considered to be 'class enemies'.

A small group of people have managed to flee the camps and start a new life in the prosperous South Korea. The film follows some of these refugees who despite fear of persecution and death threats produce an extraordinary musical about their experiences in theYodok concentration camp.

Nie mam słów. Jeden z najbardziej przerażających filmów jakie widziałem. Horrory wysiadaja.
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 20:32

Widziałem już go kiedyś... i naprawdę, nie wiem co napisać. Oglądając go i słuchając wypowiedzi ludzi którzy uciekli z Korei Północnej, nie potrafię do końca im uwierzyć - nie dlatego, że sądzę iż zmyślają, ale to co mówią, jest tak surrealistyczne, tak absurdalne, tak nierzeczywiste, że do tej pory można było się z czymś takim spotkać jedynie w literaturze sf, w literaturze, która pokazywała utopię gdzieś w dalekiej, nieokreslonej przyszłości. A tymczasem ta bliżej nieokreślona przyszłość to dzień dzisiejszy, miejsce można wskazać palcem na mapie, ale przyjąc do wiadomości że dzieją się tam takie rzeczy - z tym już jest problem. Czytałem wiele na temat kultu Stalina, na temat Wielkiego Terroru jaki rozpętał i to, jakim koszmarem było życie w tamtych czasach w ZSRR, ale życie w KRLD wykracza poza ramy ludzkiego pojęcia. To już nie kult jednostki, ale ucieleśnienie bóstwa, to już nie Wielki Terror ale Absolutny, zwierzęcy strach przed tym co mozna zrobić, powiedzieć, pomyśleć, bo a nuż komuś to się nie spodoba, zadenuncjuje i wszystko, całe dotychczasowe życie obróci się w popiół. Straszne miejsce, patrząc na taki dokument cieszę się, że żyję tu gdzie żyję, i śmieję się czasem z problemów, jakimi zaprzątamy sobie głowy. Jedna myśl z tego filmu jest warta przytoczenia: nikomu tak naprawdę nie zależy na zjednoczeniu. Władzom północy ze względów ideologicznych. Południu, ze względów ekonomicznych, bo oto nagle 20 milionów ludzi którzy nie mają pojęcia o współczesnym świecie, przyjechałaby do bogatego, prężnie działającego kraju, w którym nikt nie głoduje. Gdyby nie zagrożenie nuklearne ze strony klanu Kimów, nikt na całym świecie w zasadzie by się nie interesował tym, co też dzieje się w tym kraju.

I to też jest przerażające i smutne zarazem.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 20:36

Amen. Dodam od siebie tylko tyle, ze jesli ktos ma jeszcze jakiekolwiek zludzenia, ze w polityce miedzynarodowej ktos kieruje sie moralnoscia czy zasadami, niech zestawi fakt, ze rzekomo promuje sie "demokracje" na bliskim wschodzie, a jednoczesnie nic nikt nie robi z tymi skrajnymi potwornosciami, do jakich w kazdej chwili dochodzi w Korei Polnocnej. Niby trywialne stwierdzenie z ktorym kazdy sie zgadza, a jednak argumenty natury "moralnej" padaja bardzo czesto, zamiast tych odnoszacych sie do interesow. Ale to taka dygresja. W kazdym razie kazdy powinien obejrzec ten film, zeby nabrac perspekytywy. Swoja droga, ten musical calkiem zajebisty.
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 20:42

Polityka w założeniu odrzuca zasady, moralność, przyzwoitość, to wszystko są kule u nogi. A wielka polityka tym bardziej. Tam gdzie rodzą się imperia, gdzie przesuwa się granice, gdzie czasem decyduje o losach całych narodów, nie można mieć skrupułów. Stalin to taki modelowy przykład polityka, który wiedział czego chce, nie cofnął się przed niczym, a ofiary to była dla niego zwyczajna statystyka.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 20:49

Riven, a ten film kojarzysz? Pamiętam jeszcze jak go oglądałem w telewizji - cykl składał się z 6, albo 7 odcinków, każdy pokazywał go z innej strony. Stalin i artyści, Stalin i rodzina, Stalin i wojna. Trudno mi odnaleźć na yt wszystkie części, a naprawdę warto. Zobacz, jak się spodoba, to poszukaj pozostałych części, a jak znajdziesz to się podziel;-) . Warto zobaczyć.


[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 20:54

Dzieki za cynk, obczaje na pewno. Szukalem ostatnio jakiegos dobrego dokumentu o Stalinie, ale trafilem na rzeczy, ktore oferowaly kompletnie ogladowe spojrzenie, nie wykraczajace wnikliwoscia ponad poziom podrecznika szkolnego. To zapowiada sie sensowniej z tego co widze.
this is a land of wolves now
Pan_Kimono
rasowy masterfulowicz
Posty: 2194
Rejestracja: 24-06-2005, 10:12
Lokalizacja: tu i tam

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 20:55

83koper83 pisze:Polecam film dokumentalny o zawodniku MMA schyłkowej wczesnej ery tego sportu:) Nawet tym polecam, którzy się rzeczonym sportem nie interesują.
"The Smashing Machine":
" onclick="window.open(this.href);return false;
dziekowac, zajebisty film. Swoją drogą czasy Pride to dla mnie zlota era MMA, teraz moze poziom wyższy ale emocje juz nie te.
KVLT lizania CZASZKI
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

07-12-2014, 23:36

Nasum pisze:Riven, a ten film kojarzysz? Pamiętam jeszcze jak go oglądałem w telewizji - cykl składał się z 6, albo 7 odcinków, każdy pokazywał go z innej strony. Stalin i artyści, Stalin i rodzina, Stalin i wojna. Trudno mi odnaleźć na yt wszystkie części, a naprawdę warto. Zobacz, jak się spodoba, to poszukaj pozostałych części, a jak znajdziesz to się podziel;-) . Warto zobaczyć.


[youtube][/youtube]
Obejrzalem. Swietny material, dzieki. W tym klipie byly czesci poswiecone propagandzie i aparacie terroru. Kurwa, niby wiadomix, ale skala szalenstwa w tym chorym systemie byla niewyobrazalna
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 09:04

I tu tkwi być może szkopuł jesli chodzi o Koreę Północną. Ogladając tego typu dokumenty które ukazują szaleństwo nie tylko samego Stalina ale chory, wypaczony system w którym przyszło wtedy ludziom żyć, uświadamiamy sobie, że to już przeszłość. Ludzie byli wtedy bardziej podatni na propagandę, nie było internetu, telewizji, tak powszechnej świadomości społecznej, słowem tego wszystkiego, z czego możemy dzisiaj korzystać. To część historii, przerażającej, ale jesteśmy w stanie to przełknąć, bo to już było, nie wróci, bo ten system był tak niewydolny, tak absurdalny, że teraz to już nie przejdzie. No własnie - nie przejdzie. Tyle że Korea Pół. w której działania wojenne zakończyły się w czasie kiedy umierał Wódz Narodów, a militarna retoryka jeszcze się nie skończyła do dziś, zatrzymała się w rozwoju gdzieś na poziomie lat trzydziestych. Kim Ir Sen wiedział na kim ma się wzorować aby utrzymać absolutną władzę. To kalka tamtego systemu, wszystkie jego błędy i wypaczenia odwzorowano toczka w toczkę. Patrząc na filmy poświęcone ZSRR przychodzi Ci do głowy myśl, że tamten świat to był sen paranoika, otchłań obłędu, a wszystko to spowite gęstymi oparami absurdu: trudne do wyobrażenia, ale tak właśnie było, współcześni tak łatwo nie daliby się zmanipulować. I właśnie wtedy ogladam film o Korei i myslę: czyżby nie? Przecież to ewidentnie powtórka z rozrywki, to właściwie to samo tylko że w mniejszym kraju, ten sam idiotyzm, ta sama, a nawet gorsza, śmieszniejsza, bardziej groteskowa propaganda... dlatego też aż tak trudno dać wiarę że to, co mówili ludzie którzy przeszli przez Yodok nie jest tylko wymysłem, konfabulacją, czy wyolbrzymieniem.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 09:39

Mysle, ze jesli chodzi o Koree Polnocna, to duza role moze jeszcze odgrywac ta azjatycka mrowcza mentalnosc. Zreszta w kulturach azjatyckich jednostka byla zawsze mniej istotna niz zbiorowosc, to widac we wszystkim - od ich poczucia norm etycznych, przez filozofie,a na polityce i biznesie konczac. Japonczycy, taki nowoczesny i pacyfistyczny dzis narod, jak nimi tylko "odpowiednio" pokierowac, tez byli zdolni do kompletnie absurdalnej przemocy (przyklady: wojna sinojaponska i stosowana podczas niej nieludzka przemoc -- ofiar znacznie wiecej niz w wyniku holokaustu, jak sie czyta o np. zagladzie miasta Nanking, to szczeka opada). Mam wrazenie, ze tam pewne wzorce czerpane ze swiata zachodniego (jakby nie bylo Marksizm wywodzi sie z Niemiec) trafiaja na podatny grunt dla wszelkiej ekstremy. Przeciez np. kultura korporacyjna jest tam tez dosc..egzotyczna.

Co do Stalina - bawi/przeraza/wkurwia mnie jeszcze jedno. Masowa socjotechnika uprawiana przez roznego rodzaju osrodki lewicowych intelektualistow, ktora sprawila, ze Stalina rozwaza sie na Zachodzie jako raczej jednego z przywodcow Europy tamtych lat, ktory na dodatek pokonal Hitlera, niz krwiozerczego potwora, ktorym tak naprawde byl. Oczywiscie, niby kazdy wie, ze w Rosji byl terror, ze represje i w ogole zlo, ale jednak Stalin traktowany jest z pewnym poblazaniem - zwlaszcza, ze jak sie poczyta o jego dokonaniach, to pod niemal kazdym wzgledem deklasuje Hitlera, zarowno w sensie ilosciowym, jak i "jakosciowym". Hitler to oczywiscie wielkie zlo, natomiast Stalin spoko - mozna np. na fejsbuczku zakladac profile "Aby twoj stalinizm byl lepszy" z avatarem Jozefa. Jako zwolennik wolnosci slowa oczywiscie nie uwazam, ze nalezy zglaszac takie rzeczy do prokuratury (jak to niektorzy "wolnosciowcy" w tym kraju), ale tak sie zastanawiam, co by bylo jakby analogiczny profil zalozyc pod wezewaniem Hitlera? Wiadomo co by bylo. A powinno byc chyba inaczej - tepimy nazizm - ok - tepmy tez inna ideologie odpowiedzialna za setki milionow straconych ludzi, dziesiatki lat glodu i nedzy, masowe czystki ETNICZNE itp. itd.

No ale, to oczywiscie 'wishful thinking'. A najsmieszniejsze jest to, ze to odbrazawiane stalinizmu idzie perfekcyjnie w mysl polityki Putina. Ktory oczywiscie wprost nie bedzie odwolywal sie do dziedzictwa Stalina, ale korzysta z nastrojow w narodzie, ktore kaza tesknic za zlota epoka ZSRR, kiedy "Churchill i Roosevelt kleczeli przed Rosja" (cytat z tego filmu dokumentalnego, z jakiejs wielkiej parady wsplczesnych komunistow). Rosjanie to dziwny narod. Znamienna jest tu historia NKWD> Slynny "krwawy karzel" Jeżow byl wspolodpowiedzialny za Wielki Terror, w ramach ktorego wymordowano zdaje sie ok milion obywateli Rosji (w ciagu 2 lat!), w tym przeciez kadre NKWD -- a potem sam skonczyl z kulka w glowie w piwnicy w Lubjance (podobno kwiczal ze strachu jak go zabijali). Naprawde sie tego nie spodziewal?
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 09:57

Riven pisze: Oczywiscie, niby kazdy wie, ze w Rosji byl terror, ze represje i w ogole zlo, ale jednak Stalin traktowany jest z pewnym poblazaniem - zwlaszcza, ze jak sie poczyta o jego dokonaniach, to pod niemal kazdym wzgledem deklasuje Hitlera, zarowno w sensie ilosciowym, jak i "jakosciowym".

Stalin to potwór jakich mało, jego krwiożerczość, doskonale udokumentowana, przebija pod każdym względem zbrodnie Hitlera. Chociazby dla przykładu zachowanie Stalina podczas konferencji w Teheranie, w 1943 roku, podczas którego po raz pierwszy przy wspólnym stole zasiedli Roosvelt, churchill i Stalin. Własnie wtedy, podczas jednej z kolacji, przełamano lody. Do potraw serwowano białe wino, rosyjski szampan i wódkę. Churchill na własne życzenie pił brandy, ale jak nakazuje rosyjska tradycja - bo to Generallisimus był gospodarzem tej kolacji - wznoszono toasty. Po kilkunastu toastach wstał Stalin i powiedział ponuro:
- Wznoszę toast za jak najszybsze osądzenie wszystkich niemieckich zbrodniarzy wojennych. Wznosze toast za sprawiedliwość plutonów egzekucyjnych!

W sali zapadła martwa cisza. A Stalin, jakby nie zauważając wrażenia jakie zrobił na słuchaczach kontynuował:

- Wznosze toast za nasze zdecydowanie, by załatwiać ich natychmiast po wzięciu do niewoli, i to wszystkich, a musi ich być nie mniej niż pięćdziesiąt tysięcy.

Oczywiście najbardziej oburzony był tym wszystkim Churchill, który mówił, że naród brytyjski nigdy nie zaaprobuje takiego masowego mordu, i że zbrodniarzy wojennych należy postawić przed sądem. Należy przedstawić im dowody ich winy, udowodnić bezspornie...

Stalin jak widać miał zupełnie inny punkt widzenia, dla niego ludzie to liczby, to statystyka, nic więcej. Hitler był wybuchowym, wściekłym krzykaczem, zbrodni jakich dokonał też trudno sobie wyobrazić, ale to właśnie Stalin jest tutaj bardziej krwiożerczy, bardziej bezwzględny, cyniczny, bardziej ...zły. On nie krzyczał, on to robił z mechaniczną precyzją, absolutnie na zimno, bez żadnych emocji.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 10:41

Riven pisze: Znamienna jest tu historia NKWD> Slynny "krwawy karzel" Jeżow byl wspolodpowiedzialny za Wielki Terror, w ramach ktorego wymordowano zdaje sie ok milion obywateli Rosji (w ciagu 2 lat!), w tym przeciez kadre NKWD -- a potem sam skonczyl z kulka w glowie w piwnicy w Lubjance (podobno kwiczal ze strachu jak go zabijali). Naprawde sie tego nie spodziewal?

I tak, i nie. Jeżow był ambitny, rozpasał terror do niesłychanych rozmiarów, robił wszystko, by tylko zadowolić Stalina. Chciał się wykazać, wszędzie gdzie się pojawiał, jak chociażby na Ukrainie, liczba rozstrzelanych przewyższała ustalone wcześniej limity. Nie jest tajemnicą, że pod koniec wielkiej czystki pił coraz częściej i więcej, przeczuwał, że może spotkać go podobny los co jego poprzednika Jagodę, ale wierzył, że dzięki swojej "pracowitości" i oddaniu uniknie tego losu. Pętla na jego szyję zaciskała sie powoli - Najpierw zaczęto odwoływać jego protegowanych , jak chociażby Luszkowa z Dalekiego Wschodu. Jeżow ostrzegł Luszkowa który zdążył uciec do Japończyków, a Batiuszka, który słusznie o to podejrzewał szefa NKWD, nie zapominał takich niedociągnięć. Stalin stwierdził , że Jeżow jest zmęczony pracą, i że przydałaby mu sie pomoc w kierowaniu NKWD, poprosił go także, by kogoś wyznaczył. W tym mniej więcej tez czasie, Stalin podpisywał coraz więcej wyroków smierci na współpracownikach Krwawego karła. Tak więc Jeżow wybrał Malenkowa, lecz Stalin chciał go zatrzymać w Komitecie Centralnym i ktoś, prawdopodobnie Kaganowicz, zaproponował ....Berię.

29 września 1938 roku Beria przejął rdzeń NKWD: Główny Zarząd Bezpieczeństwa Państwowego. Od tej pory kontrasygnował rozkazy Jeżowa, który łkał ponoć w swoim gabinecie "Teraz już po mnie". Pił w swojej daczy z przygnębionymi kompanami, ostrzegając ich, że niebawem zostaną wykończeni, i snując fantastyczne plany wyeliminowania wrogów.

10 marca 1939 roku na XVIII zjezdzie ogłoszono że czystka zakończyła się sukcesem, zmąconym odrobinę na skutek maniackich wybryków Jeżowa. Wtedy też w skład Politbiura wszedł Chruszczow, Malenkow został sekretarzem KC a Beria awansował na kandydata Politbiura. Awansowali wszyscy prócz Jeżowa... jeżeli wtedy jeszcze w jakiś pokrętny sposób myślał, że ocali skórę, bowiem wszyscy którzy podpisywali wyroki śmierci a ocaleli, awansowali, wszyscy prócz niego, to wiedział że w żaden sposób już się nie uratuje.Pisał do Stalina, by dał mu porozmawiać z nim przez minutę, prosił by dać mu szansę. Tyle, że nawet gdy dano mu tą szansę, Stalin nie zamierzał go już wysłuchać, jego los został już przypieczętowany. Do samego końca walczył o swoje nędzne życie, wiedział co zrobił, ilu ludzi wymordował, po to, by zadowolić swego bożka w którego był zapatrzony. Tak długo jak był potrzebny, miał nieograniczoną władzę życia i śmierci nad milionami, później musiał podzielić ich los.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 10:52

Dzieki za przyblizenie szczegolow konca jego wspanialej kariery. Znasz jakas dobra ksiazke o ZSRR lat 30. albo ogolnie o tamtejszym aparacie terroru?
this is a land of wolves now
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15074
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 11:02

Riven pisze:Dzieki za przyblizenie szczegolow konca jego wspanialej kariery. Znasz jakas dobra ksiazke o ZSRR lat 30. albo ogolnie o tamtejszym aparacie terroru?

Dobra pozycja to biografia Stalina pióra Simona Montefiore "Dwór czerwonego cara". Skala okrucieństwa, zamordyzmu i szaleństwa na przestrzeni całych jego rządów przytłacza, a podana jest w doskonały sposób, bardzo przystępny z wieloma, zaskakującymi szczegółami i ciekawostkami. "Archipelag Gułag" też możesz łyknąć, choć tutaj sprawa jest już nieco cięższa, pokazany aparat terroru z innej perspektywy, pokazane są stenogramy z publicznych procesów, oglądasz od zaplecza działanie NKWD, kulisy powstawania i przede wszystkim koszty ludzkie wielkich przedsięwzięć typu budowa kombinatów hutniczych, kanałów morskich, kolei syberyjskiej, a także niewyobrażalna machina mordu, jak przemieliła cały olbrzymi kraj. Z powieści polecam Anatolija Rybakowa "Dzieci Arbatu", jest trochę historii, ale przede wszystkim ukazane zwykłe życie szarych obywateli w tych potwornych czasach.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DOKUMENTY

08-12-2014, 11:14

Dzieki wielkie! Archipelag jest oczywiscie na liscie ksiazek do przeczytania juz od kilku lat, ale o tych dwoch pozostalych nie slyszalem. Chyba sprawie sobie pod choinke ten "Dwor".
this is a land of wolves now
ODPOWIEDZ