Strona 1 z 2

strony internetowe o filmach itp

: 29-12-2014, 14:56
autor: empir
Jakie strony internetowe (najlepiej w języku PL) polecicie?
1. Baza filmów - ja korzystam z filmweb.pl. Jest coś lepszego?
2. Opisy wersji rozszerzonych, reżyserskich itp. Na Filmwebie takiej zakładki nie ma. Chodzi mi przede wszystkim o informacje czy dany film posiada inną wersję a jeśli tak to czym się różnią i czy warto inwestować w takie wersje.
3. Najlepsze strony (z uwagi na wybór, wersje dodatkowe, ceny itp) sprzedające filmy na blu-ray.
4. Inne ;)

Re: strony internetowe o filmach itp

: 29-12-2014, 15:13
autor: Riven
nie wchodze na filmweb, bo w 90% wypadkow jak zerkne nawet na komentarze, to szlag mnie trafia. takiego pokladu debilizmu nie ma chyba nawet na onecie.

jesli chodzi o oceny, z reguly - choc oczywiscie nie zawsze - solidne jest rottentomatoes.com, ktore ma niezla metodologie oceniania filmow. trafiaja sie nastomiast kwiatki, np. kiedys mialem ochote na jakis zajebisty film s-f , RT twierdzilo, ze "Serenity" ma 100% i musi byc zajebiste. Troche sie mylilo...

Ale generalnie jest solidne.

Re: strony internetowe o filmach itp

: 29-12-2014, 15:24
autor: Bloodcult
2.
http://www.dvdbeaver.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.blu-ray.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.blu-ray.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

3.
trudno dostępne filmy to z linków na http://forum.blu-ray.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

4.
http://horror.com.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
:)

Re: strony internetowe o filmach itp

: 29-12-2014, 15:30
autor: empir
Riven pisze:nie wchodze na filmweb, bo w 90% wypadkow jak zerkne nawet na komentarze, to szlag mnie trafia. takiego pokladu debilizmu nie ma chyba nawet na onecie.
Zgodzę się co do komentarzy. Jednak ja ich nie czytam a stronę traktuję jako informację na temat fabuły czy też filmografii aktora, reżysera itp.

rottentomatoes.com obadam więc dzięki.

Bloodcult pisze:2.
http://www.dvdbeaver.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.blu-ray.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.blu-ray.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

3.
trudno dostępne filmy to z linków na http://forum.blu-ray.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

4.
http://horror.com.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
:)
Dzięki i proszę o więcej ;)

Re: strony internetowe o filmach itp

: 29-12-2014, 15:57
autor: Hellion
empir pisze:Jakie strony internetowe (najlepiej w języku PL) polecicie?
1. Baza filmów - ja korzystam z filmweb.pl. Jest coś lepszego?
2. Opisy wersji rozszerzonych, reżyserskich itp. Na Filmwebie takiej zakładki nie ma. Chodzi mi przede wszystkim o informacje czy dany film posiada inną wersję a jeśli tak to czym się różnią i czy warto inwestować w takie wersje.
3. Najlepsze strony (z uwagi na wybór, wersje dodatkowe, ceny itp) sprzedające filmy na blu-ray.
4. Inne ;)
http://www.imdb.com" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: strony internetowe o filmach itp

: 30-12-2014, 09:03
autor: uglak
AD1
imdb jest tak toporne graficznie i interfejsowo, ze juz wole pseudonowoczesny filmweb.
na plus imdb mozna zaliczyc tylko wieksza baze, ale jesli nie szukasz informacji o filmie klasy Z nakreconym w 1973 to filmweb zazwyczaj daje rade.

komentarze? a kto czyta komentarze. ogladnij lepiej nastepny film ;-)

AD2
http://film.org.pl/dir_cut/_main.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Raczej same topowe produkcje, ale roznice sa tam bardzo szczegolowo opisane.

Re: strony internetowe o filmach itp

: 30-12-2014, 09:32
autor: Riven
Jak toporne? Jest właśnie lepsze bo lżejsze i czytelniejsze. Poza tym recenzje tam są na znacznie wyższym poziomie i naprawdę można z nich skorzystać. Na filmwebie piszą jakieś totalne przychlasty, a na imdb najbardziej punktowane recenzje bywają miarodajne. Jedyna zaleta filmwebu to system rekomendacji filmów, jest naprawdę niezły

Re: strony internetowe o filmach itp

: 30-12-2014, 09:46
autor: empir
Mam w dupie rekomendacje bo u mnie to słabo działa. Wystarczy że raz jakiś hollywoodzki badziew oceniłem jako niezły i od tego momentu same kapitany ameryki mi się pojawiają.
Komentarze mam w dupie, wolę już trailery ;)

Re: strony internetowe o filmach itp

: 30-12-2014, 09:47
autor: Riven
U mnie działało ok jak oceniłeś ze 150 filmów. Ale odechciało mi się korzystać bo kompletnie zniechęca mnie ta strona.

Re: strony internetowe o filmach itp

: 30-12-2014, 10:43
autor: Block69
uglak pisze:AD1
imdb jest tak toporne graficznie i interfejsowo, ze juz wole pseudonowoczesny filmweb.
Też częściej wbijam na filmweba, ale te ostatnie zmiany graficzne są kompletnie z dupy i zrobiło się mniej czytelnie.

Re: strony internetowe o filmach itp

: 30-12-2014, 17:56
autor: Żułek
Block69 pisze:
uglak pisze:AD1
imdb jest tak toporne graficznie i interfejsowo, ze juz wole pseudonowoczesny filmweb.
Też częściej wbijam na filmweba, ale te ostatnie zmiany graficzne są kompletnie z dupy i zrobiło się mniej czytelnie.
ja bym przez to chetnie ich opuścił ale za dużo mam rzeczy ocenionych wiec musze zostać :(

Re: strony internetowe o filmach itp

: 31-12-2014, 16:16
autor: Biały
na filmwebie prócz rekomendacji filmów zajebistym gadżetem jest (a w zasadzie już niedługo, bo kuhwy chcą wyłączyć) kokpit. możesz dostosować sobie pod siebie oglądane seriale, poszczególne odcinki, filmy do zobaczenia na później, interesujące cię wiadomości odnośnie ulubionych osób/seriali, itp. No i jak kurwa coś takiego można wyłączyć? to mógłby być zajebisty portal, pomijając recenzje, czy dyskusje na forach, które i tak mnie w ogóle nie interesują, ale jako swoisty portal porządkujący osobistą działalność w świecie filmowym, szczególnie jak ktoś ogląda +10 seriali jednocześnie, sprawdzał się zajebiście to co chwile muszą coś knocić mimo ogólnego niezadowolenia użytkowników.

a imdb jak ktoś wyżej wspomniał ma tragiczną szatę graficzną i poruszanie się po tym portalu do przyjemności nie należy

Re: strony internetowe o filmach itp

: 31-12-2014, 16:18
autor: Riven
Tak naprawde jesli chodzi o faktografie to bardzo dobra jest Wikipedia, szczegolnie anglojezyczna. Sa tam nie tylko wszystkie podstawowe informacje o filmach, ale tez podsumowanie opinii krytykow, ocen z roznych czasopism, serwisow itp. Do tego co wazniejsze filmy opatrzone sa bardzo ciekawymi informacjami o ich powstawaniu, recepcji, kontekstach itp. Na przyklad:

http://en.wikipedia.org/wiki/The_Godfather" onclick="window.open(this.href);return false;

Zaleta tego jest taka, ze Wikipedia jest zrodlem wiedzy na kazdy mozliwy temat, wobec czego w takich artykulach znajdziemy odnosniki do tekstow o rzeczach, ktore wykraczaja poza kompetencje imdb czy filmwebu, ale moga byc wprost zwiazane z danym filmem.

Re: strony internetowe o filmach itp

: 31-12-2014, 19:46
autor: chaos
Riven pisze:... solidne jest rottentomatoes.com, ...
fajne te tomaty, nie wiedziałem [piwo]

Re: strony internetowe o filmach itp

: 02-01-2015, 07:08
autor: Riven
Do usług, dobra strona, można zaoszczędzić czas nie oglądając gówien. A czas to pieniądz a za pieniądz można kupić ROLEXA. 20 ominietych gówien i Submariner jest Twój

Re: strony internetowe o filmach itp

: 03-01-2015, 20:17
autor: Sodomix
A odnośnie stron filmowych. Prxydalaby się jakąś w miarę prosta strona, żeby sobie listę rzeczy obejrzanych zrobić... Uzywacie czegoś konkretnego? Czy zwyczajne oceny na IMDb/filmwebie albo spreadsheet w excelu? ;)

Re: strony internetowe o filmach itp

: 03-01-2015, 20:17
autor: Riven
Filmweb przynajmniej kiedyś miał bardzo dobry system do tego. Nie używałem od dawna wiec nie wiem czy czegoś nie zmienili, ale możesz sprawdzić

Re: strony internetowe o filmach itp

: 03-01-2015, 20:26
autor: Biały
na filmwebie po prostu oceniasz, ew. bez oceny możesz zaznaczyć dany film jako obejrzany - nadal funkcjonuje to na tej samej zasadzie

Re: strony internetowe o filmach itp

: 03-01-2015, 23:30
autor: uglak
Sodomix pisze:A odnośnie stron filmowych. Prxydalaby się jakąś w miarę prosta strona, żeby sobie listę rzeczy obejrzanych zrobić... Uzywacie czegoś konkretnego? Czy zwyczajne oceny na IMDb/filmwebie albo spreadsheet w excelu? ;)
filmweb

Re: strony internetowe o filmach itp

: 23-04-2021, 01:44
autor: Żułek
hmm co prawda nie zupełnie ten temat ale nie wiedziałem gdzie dać
Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał karę roku więzienia w zawieszeniu i obowiązek zapłaty właścicielom praw autorskich ponad 47 mln zł wobec młodego mężczyzny, który nielegalne rozpowszechniał w internecie tysiące filmów i pobierał opłaty za ich oglądanie.

Apelację składała prokuratura, chciała kary surowszej i bez zawieszenia. Wyrok jest prawomocny.

Zarzuty postawione 25-latkowi dotyczyły działalności od września 2015 r. do początku października 2019 r., polegającej na rozpowszechnianiu - bez stosownych uprawnień - za pośrednictwem internetowego portalu, tysięcy utworów audiowizualnych (w akcie oskarżenia była mowa o blisko 62,6 tys. filmów) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Oskarżony był właścicielem i jedynym administratorem tego portalu. Według śledczych, stworzył i skonfigurował program komputerowy, za pomocą którego pobierał pliki z filmami z zewnętrznych serwisów hostingowych, po czym umieszczał je na wykupionych przez siebie serwerach i rozpowszechniał, oferując użytkownikom swego portalu (przez te lata działającemu pod kilkoma nazwami) możliwość odtwarzania tych filmów w ramach odpłatnego serwisu premium.

Jego witryna w ciągu kilku lat miała zarejestrowanych 300 tys. płatnych użytkowników.

Początkowo straty podmiotów, do których należały prawa autorskie do udostępnianych filmów i seriali, oszacowano na 3 mln zł. Ostatecznie liczba poszkodowanych wzrosła do blisko 40, a ich straty (czyli utracone korzyści, gdyby dystrybucja na taką skalę była legalna) wyliczone zostały na nie mniej, niż 47,8 mln zł.

Dodatkowy zarzut, to tzw. pranie brudnych pieniędzy; które miało polegać na tym, że za pieniądze zarobione na tej działalności mężczyzna kupował nieruchomości i kryptowaluty; w zarzutach padła kwota 728 tys. zł zainwestowanych w kryptowaluty i ponad 530 tys. zł transferowanych w inny sposób; trafiać miały na konto matki i kupiono za nie mieszkanie.

W październiku ub. roku Sąd Okręgowy w Białymstoku nieprawomocnie skazał 25-latka na rok więzienia w zawieszeniu, nałożył też na niego obowiązek zapłaty poszkodowanym podmiotom całej kwoty wyliczonych przez nie strat, które ponieśli wskutek tej działalności.

Prokuratura chciała dla młodego mężczyzny kary łącznej 3,5 roku więzienia bez zawieszenia i taki wniosek znalazł się w jej apelacji. W jej ocenie, rok więzienia w zawieszeniu w tej sprawie to kara rażąco łagodna, która nie będzie też we właściwy sposób oddziaływać na społeczeństwo.

Obrona i pełnomocnik jednego z oskarżycieli posiłkowych chcieli utrzymania wyroku. Obrona zwracała uwagę, że już sama konieczność zapłaty na rzecz poszkodowanych podmiotów 47 mln zł jest bardzo surową karą; argumentowała, że to wielokrotnie więcej, niż dochód jaki oskarżony osiągnął z nielegalnej działalności (padła kwota 1,2 mln zł). Pełnomocnik jednej z firm poszkodowanych w tej sprawie argumentowała, że jeśli oskarżony znajdzie się w więzieniu, zmaleją szanse, iż zacznie spłacać zobowiązania.

Sąd apelację prokuratury uznał za bezzasadną i wyrok utrzymał. W ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Jacek Dunikowski zwracał uwagę, że prokuratura nie zaskarżyła kary za główne przestępstwo (nielegalne rozpowszechnianie filmów i czerpanie z tego korzyści) w tym przypadku karę uznając za właściwą, a jedynie karę za czyn pochodny, czyli tzw. pranie brudnych pieniędzy. A w apelacji użyła argumentacji (rozmiar szkody, czas trwania nielegalnej działalności) dotyczącej głównego przestępstwa.

- Ta apelacja nie jest do końca przemyślana, zupełnie nietrafnie stawia akcenty, jeżeli chodzi o kar - mówił sędzia. Zwracał uwagę, że sąd pierwszej instancji skazał 25-latka m.in. na konieczność zapłaty ponad 47 mln zł. - Na przestrzeni swojej kilkudziesięcioletniej pracy, nie spotkałem się z takim obowiązkiem naprawienia szkody - przyznał w uzasadnieniu sędzia Dunikowski.

Dodał, że taka kwota do spłaty rzutuje nie tylko na całe życie oskarżonego, ale i "kolejne pokolenia, ponieważ oskarżony nie jest prezesem spółki giełdowej".

Sąd apelacyjny wyliczył, że udostępnienie jednej pozycji filmowej kosztowało (biorąc pod uwagę kwotę łączną do spłaty) 760 zł. - W ocenie sądu odwoławczego, kara orzeczona w pierwszej instancji, z tym środkiem kompensacyjnym, będzie dotykała oskarżonego na bardzo długo i nie zachodzi tutaj potrzeba sięgania po karę bezwzględnego pozbawienia wolności - mówił sędzia Dunikowski.

Zwracał uwagę, że młody sprawca nie był wcześniej karany, przyznał się i ujawnił dane potrzebne do zabezpieczenia pieniędzy na kontach.
ciekawe o jaki serwis chodzi