Masterful Magazine

Gore_Obsessed pisze:Pierwszego Aliena widziałem kilkanaście razy, a z pozostałymi częściami jakoś nie było mi po drodze.

szczerze to zaczynam powoli dojrzewać do opinii, że poza rozpierdalająca w drobny mak jedynką, w tej serii nie ma czego szukać, ergo tak naprawdę nic nie tracisz. pierwszego też oglądałem naście razy i ten film rośnie w oczach z każdym rokiem, natomiast ostatnio jak dwójkę odświeżyłem, to przykro mi było się patrzeć na piętrzące się debilizmy i festiwal cameronowskiej rozwałki, po której zwyczajnie czuć zły posmak w ryju.

żeby nie było, nie jest to gniot oczywiście, ot sprawny sensacyjniak z kosmitami, ale gdzie do pierwszego Aliena, gdzie Korea Północna, a gdze Południowa.

Gore_Obsessed pisze:"From the Very Depths" tak, a jeśli chodzi o ten z "inc." i ich "Avé" faktycznie jeszcze nie znam. A skąd to pytanie? : )

Pierwszego Aliena widziałem kilkanaście razy, a z pozostałymi częściami jakoś nie było mi po drodze.
Mogę sobie tylko wyobrażać jakie wrażenie robił ten film w peerelowskiej rzeczywistości w kinie. Mamuśka mówiła, że niezapomniane.

Mój Tatko mówi że jak się wychodziło z kina z Obcym czy Predatorem, Terminatorem czy innym Starłorsem za kołnierzem to się wychodziło innym człowiekiem.

HSVV pisze:

Gore_Obsessed pisze:Pierwszego Aliena widziałem kilkanaście razy, a z pozostałymi częściami jakoś nie było mi po drodze.

szczerze to zaczynam powoli dojrzewać do opinii, że poza rozpierdalająca w drobny mak jedynką, w tej serii nie ma czego szukać, ergo tak naprawdę nic nie tracisz. pierwszego też oglądałem naście razy i ten film rośnie w oczach z każdym rokiem, natomiast ostatnio jak dwójkę odświeżyłem, to przykro mi było się patrzeć na piętrzące się debilizmy i festiwal cameronowskiej rozwałki, po której zwyczajnie czuć zły posmak w ryju.

żeby nie było, nie jest to gniot oczywiście, ot sprawny sensacyjniak z kosmitami, ale gdzie do pierwszego Aliena, gdzie Korea Północna, a gdze Południowa.

Trójeczkę zapodaj. Koniecznie. Broni się wg mnie na całego i bardziej przytłacza ciężarem gatunku od jedynki.

booshee pisze:Mój Tatko mówi że jak się wychodziło z kina z Obcym czy Predatorem, Terminatorem czy innym Starłorsem za kołnierzem to się wychodziło innym człowiekiem.

Nic z tego nie widziałem w kinie (w ogóle widziałem mało co, bo w kinie byłem może ze 20 razy w życiu), ale jedną z pierwszych poważnych rzeczy, które widziałem był pierwszy Batman Burtona. Również mocne wrażenie.

Gore_Obsessed pisze:

booshee pisze:Mój Tatko mówi że jak się wychodziło z kina z Obcym czy Predatorem, Terminatorem czy innym Starłorsem za kołnierzem to się wychodziło innym człowiekiem.

Nic z tego nie widziałem w kinie (w ogóle widziałem mało co, bo w kinie byłem może ze 20 razy w życiu), ale jedną z pierwszych poważnych rzeczy, które widziałem był pierwszy Batman Burtona. Również mocne wrażenie.

Widziałem wszystkie w kinie, jedynkę i dwójkę kilka lat temu na jakimś halołinowym pokazie, już chyba w temacie pisałem, jak Kane' owi rozpierdala klatkę to w kinie NIKT się nie odważył oddychać. Dwójka sonicznie jest wpierdolem. No a trójeczka forewors jak zawsze.

tomaszm pisze:

HSVV pisze:

Gore_Obsessed pisze:Pierwszego Aliena widziałem kilkanaście razy, a z pozostałymi częściami jakoś nie było mi po drodze.

szczerze to zaczynam powoli dojrzewać do opinii, że poza rozpierdalająca w drobny mak jedynką, w tej serii nie ma czego szukać, ergo tak naprawdę nic nie tracisz. pierwszego też oglądałem naście razy i ten film rośnie w oczach z każdym rokiem, natomiast ostatnio jak dwójkę odświeżyłem, to przykro mi było się patrzeć na piętrzące się debilizmy i festiwal cameronowskiej rozwałki, po której zwyczajnie czuć zły posmak w ryju.

żeby nie było, nie jest to gniot oczywiście, ot sprawny sensacyjniak z kosmitami, ale gdzie do pierwszego Aliena, gdzie Korea Północna, a gdze Południowa.

Trójeczkę zapodaj. Koniecznie. Broni się wg mnie na całego i bardziej przytłacza ciężarem gatunku od jedynki.

widziałem wszystkie, trójkę faktycznie kojarzę, że była bardziej przytłaczająca i mniej rozpierduchowa, także odświeżę ją sobie w najbliższym czasie. czwórki, prometeusza i przymierza nie mam zamiaru powtarzać jednak:D

Czwórka jest jeszcze w porządku. Nie jest to poziom trylogii ale zabawa przednia. Prometeusz jest już nieogladalny a ostatniego nie widziałem.

Oczywiście Prometeusz kasuje czwórkę.

Tak, tak

moja kobieta najbardziej lubi(ła) czwórkę, ale dzisiejszym okiem ta część jest najmniej "patrzalna" (te ohydne ksenomorfy pod wodą, świecidełka i obsada, ble). jako film akcji jest absolutnie w porządku i popadanie w jakieś chore skrajności, że chujnia, nie to samo, zdrada ideałów, to już domena niedojrzałych bufonów a la nie_podam_imienia ;)

w opinii nt. "piątki" jesteśmy jednogłośni: gówniak ;)

"szóstki" nie widziałem.

https://www.antyradio.pl/Filmy-i-serial ... ucja-41657

Na razie nie potwierdzono oficjalnie, kiedy ruszą zdjęcia do trzeciej części prequeli "Obcego".
Więcej: https://www.antyradio.pl/Filmy-i-serial ... ucja-41657

Kurr... byłem przekonany że już kręcą i do dwóch lat obejrzymy a tutaj się rozważa rozpoczęcie zdjęć dopiero :/

Ale co tu ogladac, te wszystkie "prequele" Obcego sa tak durne, ze tylko milosnik nowych Gwiezdnych Wojen moze na to gowno czekac.

'Prometeusz' miał dużo fajnych pomysłów, niestety 'Covenant' je zaorał, ale jest szansa że właśnie 'Awakening' to wyprostuje.

BTW Nie porównuj Aliena (nowego i starego) do bajeczek typu Star Wars.

Pomysly moze i byly ale Prometeusz jest tak samo durnowaty jak Covenant. Obie czesci mozna strescic pod jednym tytulem "Przygody idiotow w kosmosie".

BTW a dlaczegoz to mam nie porownywac, Alien taka sama bajeczka jak Star Wars

Wiadomo, że liczą się tylko pierwsze trzy Alieny. Czwórkę można obejrzeć z nudów, ale to zdecydowanie nie ten poziom co poprzednie części. Potem jest jeszcze gorzej.

hcpig pisze: ↑

07-06-2020, 09:06

'Prometeusz' miał dużo fajnych pomysłów, niestety 'Covenant' je zaorał, ale jest szansa że właśnie 'Awakening' to wyprostuje.

NIE, TAK, NIE

Darekthrone pisze: ↑

07-06-2020, 11:04

Wiadomo, że liczą się tylko pierwsze trzy Alieny. Czwórkę można obejrzeć z nudów, ale to zdecydowanie nie ten poziom co poprzednie części. Potem jest jeszcze gorzej.

Liczą się tylko DWA pierwsze Alieny. Następne dwa to dobra rozrywka, kolejne mogłyby nie istnieć.

Tak

Plagueis pisze: ↑

08-06-2020, 11:07

Darekthrone pisze: ↑

07-06-2020, 11:04

Wiadomo, że liczą się tylko pierwsze trzy Alieny. Czwórkę można obejrzeć z nudów, ale to zdecydowanie nie ten poziom co poprzednie części. Potem jest jeszcze gorzej.

Liczą się tylko DWA pierwsze Alieny. Następne dwa to dobra rozrywka, kolejne mogłyby nie istnieć.

Ale trójka to bardzo dobra rozrywka, ale fakt faktem że najsłabsza z pierwszych trzech. Generalnie ich zajebistość przedstawia się chronologicznie: Alien > Aliens > Alien 3

^ Dobra, dobra, niemniej jednak jest tak, jak to przedstawiłeś powyżej.