Masterful Magazine

Uglak tak sobie myśle ze wiele filmów noir miało budowę szkatułkowa, a dużym odstępstwem są filmy z Bogartem. To chyba dlatego, ze bogart był już wielka gwiazda i taka budowa musiałaby przykroić jego role o ok polowe, a na to nikt by się nie zgodził.

jest w tym cos. forma szkatulkowa w noir wystepuje zdecydowanie czesciej niz w innych filmach ktore widzialem z tych lat.

Gilda (1946)

Może nie jest to typowy film noir, ale dla Rity Hayworth warto obejrzeć.

Wczoraj oglądałem. Dlaczego nietypowy? Ma wszystkie podstawowe elementy definiujące ten gatunek.

Karkasonne pisze:Wczoraj oglądałem. Dlaczego nietypowy? Ma wszystkie podstawowe elementy definiujące ten gatunek.

Zakończenie mi trochę nie pasowało do filmu noir, ale jako całość świetny.

Z tytułów, które tutaj jeszcze nie zostały wymienione, mógłbym polecić:

M - Morderca (co by sprawdzić, gdzie są korzenie)
Słodki zapach sukcesu
As w potrzasku
Pustka
Dama z Szanghaju
Biały żar
Rififi
Widmo (jeśli ktoś nie zalicza go do noir, to niech go pominie i tyle)

bullet pisze:Widmo (jeśli ktoś nie zalicza go do noir, to niech go pominie i tyle)

ktore Widmo? francuskie?

uglak pisze:

bullet pisze:Widmo (jeśli ktoś nie zalicza go do noir, to niech go pominie i tyle)

ktore Widmo? francuskie?

Tak.

dzieki, zaraz bedzie na dysku

Dorzucę:
Kobieta w oknie / The Woman in the Window (1944)
https://www.filmweb.pl/film/Kobieta+w+oknie-1944-40595
Amerykańska część filmografii Fritza Langa. Może to nie kanon tylko solidna druga liga, ale oglądało się sympatycznie, a gdyby skończyć go kilka minut wcześniej to ogólne wrażenie byłoby jeszcze lepsze.

Od jakiegoś czasu oglądam właśnie klasyki noir. Casablanca, Trzeci Człowiek, Dotyk Zła, Laura, Podwójne Ubezpieczenie, Noc Myśliwego, Wielki Sen, Sokół Maltański, Key Largo, Mroczne Przejście, Bulwar Zachodzącego Słońca, Osławiona, As w Potrzasku, Nieznajomi z Pociągu, Asfaltowa Dżunga. Te zaliczone. Kapitalne kino. Muszę jeszcze zobaczyć Człowiek z Przeszłością, Opowieści o Detektywie, Biały Żar, Mieć i Nie Mieć, Urzeczona, Dama z Szanghaju, High Sierra, The Killing, Słodki Smak Sukcesu.

Darekthrone pisze: ↑

06-05-2020, 12:07

High Sierra

Ten jest zajebisty, widziałem trzy razy. Jedna z lepszych ról Bogarta, se chyba aż odświeżę w chwii wolnej

Lord Gorloj pisze: ↑

04-10-2020, 17:50

Darekthrone pisze: ↑

06-05-2020, 12:07

High Sierra

Ten jest zajebisty, widziałem trzy razy. Jedna z lepszych ról Bogarta, se chyba aż odświeżę w chwii wolnej

No, dobry jest. Też chyba sobie go na dniach odświeżę. Bogart zawsze spoko.

TOP15 według Filmweb
https://www.filmweb.pl/news/Najlepsze+f ... %87-144750

fot. Agencja Fotograficzna „Światowid”
ANK, Zbiór fotograficzny, sygn. A-III-1176


Kraków jak z filmu noir. Genialna fota z 1927 roku - aż się chce puścić jakiś film w tym klimacie.

uglak pisze: ↑

05-01-2023, 22:01

fot. Agencja Fotograficzna „Światowid”
ANK, Zbiór fotograficzny, sygn. A-III-1176


Kraków jak z filmu noir. Genialna fota z 1927 roku - aż się chce puścić jakiś film w tym klimacie.

To pod Bagatelą?

Nie, widok z Siennej na Wielopole i Starowiślną na Pałac Prasy - obecnie siedzi tam ABB, ale w dwudziestoleciu to była siedziba Ilustrowanego Kuryera Codziennego (jak widać zresztą na zdjęciu), w czasie okupacji Niemcy wydawali stamtąd Krakauer Zeitung, a po wojnie miejscówkę zajął Dziennik Polski.

uglak pisze: ↑

05-01-2023, 22:59

Nie, widok z Siennej na Wielopole i Starowiślną na Pałac Prasy - obecnie siedzi tam ABB, ale w dwudziestoleciu to była siedziba Ilustrowanego Kuryera Codziennego (jak widać zresztą na zdjęciu), w czasie okupacji Niemcy wydawali stamtąd Krakauer Zeitung, a po wojnie miejscówkę zajął Dziennik Polski.

Faktycznie, ciemawe czy juz wtedy zaraz za tym slupem po prawej byl sracz.

Ciekawy twist nt kina noir. Tym razem głównym bohaterem nie jest detektyw, ale lekarz dociekający, dlaczego ludzie zachowują się dziwnie w jego mieście. Wszystkie klasyczne cechy gatunku zachowane: budowa szkatułkowa, tajemnica, czerń i biel (w 1956 już trochę anachroniczna), zabawa cieniami. Post-komentarz do Lovecrafta (Shadow Over Insmouth) i preludium do późniejszych filmów takich jak Dziecko Rosemary i The Thing. Swobodnie można by usunąć skrajnie tandetny dialog o miłości.

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑

06-01-2023, 14:50

Ciekawy twist nt kina noir. Tym razem głównym bohaterem nie jest detektyw, ale lekarz dociekający, dlaczego ludzie zachowują się dziwnie w jego mieście. Wszystkie klasyczne cechy gatunku zachowane: budowa szkatułkowa, tajemnica, czerń i biel (w 1956 już trochę anachroniczna), zabawa cieniami. Post-komentarz do Lovecrafta (Shadow Over Insmouth) i preludium do późniejszych filmów takich jak Dziecko Rosemary i The Thing. Swobodnie można by usunąć skrajnie tandetny dialog o miłości.

Widzę że Cię wzięło na klasykę SF, tym razem Jack Finney