Masterful Magazine

Jak już jesteśmy przy szkodach jakie wyrządza aktualnie praktycznie nieograniczony dostęp do wszelkiego rodzaju treści pornograficznych to warto porszuszyć kwestię edukacji seksualnej, która rzetelnie prowadzona mogłaby chociaż w pewnym stopniu naprostować ten skrzywiony obraz ludzkiej sekusalności jaki najmłodsi tworzą w swojej głowie bazując jedynie na tym co zobaczą na pornhubie czy xvideos. No, ale jakakolwiek próba podjęcia tego tematu spotyka się automatycznie z histerycznymi reakcjami przedstawicieli Kościoła, manipulacjami lub zwyczajną niewiedzą i głupotą będącą skutkiem z czerpania informacji o świecie z prawicowych gównoportali specjalizujących się w fake newsach. Ot i cały RIGCZ KK w temacie ;).

Bloodcult pisze:Rozliczanie ogromnej instytucji dzisiaj za to że 400 lat temu spalili na stosie wariata...
I to mnie coś padło na mózg ? :D

Uważasz za wariata gościa, który na podstawie lektury Kopernika doszedł do wniosku, że gwiazdy to też słońca (jak nasze Słońce), które mają swoje układy planetarne, że wszechświat jest nieskończony i na pewno nie ogranicza się do układu słonecznego?

Koleżanki i koledzy!
Zamiast wypisywać te pierdoły obejrzyjcie dobrego pornola,najlepiej sięgnijcie po klasyki z lat 70-tych czy 80-tych.

Lord Gorloj pisze:

Bloodcult pisze:Rozliczanie ogromnej instytucji dzisiaj za to że 400 lat temu spalili na stosie wariata...
I to mnie coś padło na mózg ? :D

Uważasz za wariata gościa, który na podstawie lektury Kopernika doszedł do wniosku, że gwiazdy to też słońca (jak nasze Słońce), które mają swoje układy planetarne, że wszechświat jest nieskończony i na pewno nie ogranicza się do układu słonecznego?

Przecież za to nie został spalony. Spalony został za wariactwa typu że ziemia ma duszę czy że Hostia nie przemienia się w Ciało Chrystusa.

Bloodcult pisze: Przecież za to nie został spalony. Spalony został za wariactwa typu że ziemia ma duszę czy że Hostia nie przemienia się w Ciało Chrystusa.

Hahaahahaa, jak tak to spoko :DDDD
Jest to jednak brzydkie katolickie kłamstewko, bo treść oskarżenia można łatwo znaleźć, a wśród nich:

There are more worlds; all the stars are worlds and to believe that it only exists this world indicates great ignorance.

Oczywiście nie dyskutuje, tak tylko hobbystycznie wyszukuje kłamstewek. Pozdrawiam;)

Bloodcult pisze: Przecież za to nie został spalony. Spalony został za wariactwa typu że ziemia ma duszę czy że Hostia nie przemienia się w Ciało Chrystusa.

Czyli m.in za zdrowy rozsądek?

@Karkassone
Żadne kłamstwo. Zarzutów było wiele. Za te dotyczące astronomii nikt na stosie nie płonął.

@Judasz
Jak uważasz że ziemia ma duszę...

Znaleźliście sobie męczennika :D
pogratulować :)

Bloodcult pisze:
@Judasz
Jak uważasz że ziemia ma duszę...

Ta akurat teza nie jest ani trochę bardziej wariacka od tezy, że ma ją człowiek. Doskonale wiesz jednak, że miałem na myśli drugą kwestię :)

Bloodcult pisze:@Karkassone
Żadne kłamstwo. Zarzutów było wiele. Za te dotyczące astronomii nikt na stosie nie płonął.

@Judasz
Jak uważasz że ziemia ma duszę...

Znaleźliście sobie męczennika :D
pogratulować :)

Odezwałem się, bo jesteś dla mnie całkiem osobiście, Bloodculcie, ciekawym przypadkiem. Widzisz, piszę właśnie taką sobie książkę. Jeden z bohaterów jest wojującym, starotestamentowym katolikiem, który w napływie emocji lubi na przykład powiedzieć, że gdyby Jezus dziś wciąż żył, to z rozkoszą skracałby czarownice o głowę, bo stos jest dla nich zbyt łagodny. Uważa też, że należy zabijać wrogów Kościoła. Dlatego też Twoje dialogi z obecnymi kolegami są dla mnie szczególnie interesujące, bo wydaje mi się, że takich ludzi nie ma zbyt wielu. Kto wie, mam szansę znaleźć w tym wszystkim trochę realizmu dla mojego bohatera, który sam w sobie ma być katolikiem jedynie z nazwy, a w rzeczywistości jest arogancki i autorytatywny, ciesząc się z palenia na stosach. Dlatego też zachęcam do dalszych dyskusji. Nie mówię oczywiście, że taki jesteś Ty, nie, nie... No, ale może coś dla siebie uszczknę...

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Widzisz, piszę właśnie taką sobie książkę. Jeden z bohaterów jest wojującym, starotestamentowym katolikiem, który w napływie emocji lubi na przykład powiedzieć, że gdyby Jezus dziś wciąż żył, to z rozkoszą skracałby czarownice o głowę, bo stos jest dla nich zbyt łagodny

Nie wiem, ja jednak chyba wolałbym zostać ścięty niż spalony na stosie...

Nerwowy pisze:

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Widzisz, piszę właśnie taką sobie książkę. Jeden z bohaterów jest wojującym, starotestamentowym katolikiem, który w napływie emocji lubi na przykład powiedzieć, że gdyby Jezus dziś wciąż żył, to z rozkoszą skracałby czarownice o głowę, bo stos jest dla nich zbyt łagodny

Nie wiem, ja jednak chyba wolałbym zostać ścięty niż spalony na stosie...

Faktycznie, trzeba będzie to zmienić. Co powiesz na wyrywanie flaków gołymi rękami?

Bloodcult pisze:

Lord Gorloj pisze:

Bloodcult pisze:Rozliczanie ogromnej instytucji dzisiaj za to że 400 lat temu spalili na stosie wariata...
I to mnie coś padło na mózg ? :D

Uważasz za wariata gościa, który na podstawie lektury Kopernika doszedł do wniosku, że gwiazdy to też słońca (jak nasze Słońce), które mają swoje układy planetarne, że wszechświat jest nieskończony i na pewno nie ogranicza się do układu słonecznego?

Przecież za to nie został spalony. Spalony został za wariactwa typu że ziemia ma duszę czy że Hostia nie przemienia się w Ciało Chrystusa.

Ano wlasnie, w ogole mial zatargi z koscielnymi, ze stosem nie poszlo o sprawy kosmosu tylko gloszenie religijnych herezji i podwazanie autorytetu jakichs eminencji

@Karkassone
Ale egdy temat ! O kurde ! Książka o agresywnym katoliku-hipokrycie ! no tego jeszcze nie było !
A skończy się chociaż tak że gość okaże się kryptogejem ?

Bloodcult pisze:@Karkassone
Ale egdy temat ! O kurde ! Książka o agresywnym katoliku-hipokrycie ! no tego jeszcze nie było !
A skończy się chociaż tak że gość okaże się kryptogejem ?

Nie, książka bynajmniej nie jest o nim. Nie nazwałem go też hipokrytą, bo wtedy musiałbym tak nazwać Ciebie, a tego nie chcę. Chyba nie poczuwasz się do tego? Kierujesz się nauką Chrystusa nakazującą wszystkich, a szczególnie wrogów, co wyraźnie odróżnia chrześcijan od pogan. Wiemy przecież, że pokora jest najwyższą cnotą, a pycha największym z grzechów. Dlatego pokornie próbuję wszystkich zrozumieć.

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:Odezwałem się, bo jesteś dla mnie całkiem osobiście, Bloodculcie, ciekawym przypadkiem. Widzisz, piszę właśnie taką sobie książkę. Jeden z bohaterów jest wojującym, starotestamentowym katolikiem, który w napływie emocji lubi na przykład powiedzieć, że gdyby Jezus dziś wciąż żył, to z rozkoszą skracałby czarownice o głowę, bo stos jest dla nich zbyt łagodny. Uważa też, że należy zabijać wrogów Kościoła. Dlatego też Twoje dialogi z obecnymi kolegami są dla mnie szczególnie interesujące, bo wydaje mi się, że takich ludzi nie ma zbyt wielu. Kto wie, mam szansę znaleźć w tym wszystkim trochę realizmu dla mojego bohatera, który sam w sobie ma być katolikiem jedynie z nazwy, a w rzeczywistości jest arogancki i autorytatywny, ciesząc się z palenia na stosach. Dlatego też zachęcam do dalszych dyskusji. Nie mówię oczywiście, że taki jesteś Ty, nie, nie... No, ale może coś dla siebie uszczknę...

A nie miała być o jakimś czarodzieju co szuka rzeki?

Natomiast przypadek Bloodculta nie jest ciekawy, tylko typowy. To po prostu standardowa nadgorliwość neofity. Dlatego też z uporem godnym lepszej sprawy broni działań, które sam Watykan uznał za błąd.

Hatefire pisze: A nie miała być o jakimś czarodzieju co szuka rzeki?

Jest, ale książki takie są: są narratorzy, budowy szkatułkowe, jakieś różne cuda. Na wszystko jest miejsce i czas. :)

Bloodcult pisze:Branża porno to współczesne niewolnictwo i usankcjonowany gwałt. Każdy kto ma choć trochę empatii powinien się od niej trzymać z daleka a bajdurzenia że "nikt nikogo do niczego nie zmusza" to bajki dla naiwnych korwinistów.

Bez przesady Boska Tereska z Debicy nie byla zadna niewolnica

Zobaczcie wywiady z Gabbie Carter. Obecnie topowa gwiazdka w porn industry. Od razu widać, że nie jest najmądrzejsza na świecie ('I earn a lot of money' etc.). Potem może trochę przejrzy na oczy i albo wyjdzie z biznesu albo zaczną się dragi i tylko jebanie dla kasy. Smutne ale prawdziwe. Poszperajcie w necie, większość aktorek, oprócz kręcenia scen porno, to escorts. Płacisz i dymasz.

TheDude pisze:Poszperajcie w necie, większość aktorek, oprócz kręcenia scen porno, to escorts. Płacisz i dymasz.

Nie tyle oprócz co głównie - to co trafia na porno stronki to swego rodzaju reklama towaru. Prostytucja w tym momencie zatoczyła krąg i tyle. Możesz ruchać karynę z roksy 2 bloki dalej za 2 stówki albo jak jesteś bogaty możesz się umówić z laską do której codziennie pałuje wiplera tysięca chłopa - kasa przyjmie, kasa wyda.

^ Fakt.