NA CO JEST TERAZ HYPE ?

[Triceratops]

Silva Rerum to niemal dokladnie naprzeciwko zatoczki taki stary antykwariat nakupilem tam z tone ksiazek. Jak nie ma zatoczki to nie ma po co przyjezdzac do tej lodzi tam bylo fajnie brud, smrod, golebie i sklepik z przeterminowanymi gazetami komputerowymi, no i wyczes zarcie. Pamietam jak wpadl sanepid a jeden stary wietnamiec tuz przy bramie spierdalal przez okienko bo mial gruzlice xD I caly czas podawal zarlo :D

[Bloodcult]

Lucek, misiu kolorowy, dawno to było i od tego czasu troszkę się pozmieniało. Dziś mam lepiej niż kieras z uprawnieniami więc branża budowlana mi zwisa i powiewa. Jedyny plus że dawni koledzy mi tanio materiały na chałupę załatwią :)

Teorię o tym że Katolicyzm pozbawil mnie inteligencji wysnuł sam nicram, a tak się akurat składa że w pracy wykorzystuje jej nieco więcej niż on :)

[bartwa]

Moje 3 grosze - satanizm i katolicyzm to 2 strony tego samego żydowskiego medalu. Więc jeden chuj tak naprawdę. Obie wersje to kult zła, pieniądza i przemocy, tyle tylko ze katolicy to hipokryci.

[Bloodcult]

Silva Rerum to niemal dokladnie naprzeciwko zatoczki taki stary antykwariat nakupilem tam z tone ksiazek.

Ten antykwariat jest i ma się dobrze.

Zatoczka też "jest" z tym że wypełniona wegeknajpami i nowomodnym gównem :(

[nicram]

Teorię o tym że Katolicyzm pozbawil mnie inteligencji wysnuł sam nicram, a tak się akurat składa że w pracy wykorzystuje jej nieco więcej niż on :)

Łgarzu, mylisz przyczynę ze skutkiem. Postulowałem, że przyjąłeś tę wiarę, bo uszkodziłeś mózg w wyniku urazu mechanicznego, choroby lub traumy.

@Lucek - doskonale podsumowałeś to coś. :-)

[Bloodcult]

Święta Dymfno, która czynisz cuda w każdym ucisku ciała i umysłu, pokornie błagam o twoje potężne wstawiennictwo u Jezusa przez Maryję, o uzdrowienie z choroby nicrama.

[Bloodcult]

Moje 3 grosze - satanizm i katolicyzm to 2 strony tego samego żydowskiego medalu. Więc jeden chuj tak naprawdę. Obie wersje to kult zła, pieniądza i przemocy, tyle tylko ze katolicy to hipokryci.

No. Z tym że jedno to spadkobierca Rzymu który zjednoczył Europe i doprowadził do jej obecnej potęgi, a drugie to zabawa LGBT black metalowców...

[Wacław]

Dungeon Synth jest popularny bardzo gdzieniegdzie. I jeszcze prymitywny black metal nagrywany słabym sprzętem. Obowiązkowo musi to być wydane w limitowanym nakładzie i wykupione w 5 minut.

o kurwa! po raz trzeci. tutaj mamy przemyślenia na miarę medarda xD

widać, że koleżka nie dość, że kuc, to jeszcze z przemyśleniami. cytuję: "prymitywny black metal nagrywany słabym sprzętem" LOL

[bartwa]

Rozhulał się hype na native black metal. Kūka'ilimoku (zasłużenie), Ifernach itp. Goatowarex już podchwycił nowe źródełko.

[Nasum]

Chuj wie na co jest hype. Może na nową Furię?

[Wacław]

chyba opinie są jednak podzielone. takie odnoszę wrażenie. co do tej furii. nowej.

ale takiego ewidentnego hajpu ja akurat nie widzę. pierdzenie w rurę od odkurzacza się chyba przejadło, newwaveofoldschooldeathmetal po 798889 longu też. gruz to wiadomo, dokumentalnie się przysypał. jest coś takiego co można spokojnie nazwać hajpem? u nas chyba nawet na te hipsterskopetowe pseudobleki też już nie wywołują takich emocji. takie mam odczucie. zakładam, że błędne.

a ok. mam wrażenie, że się zaczęło grać pod pierwszy-drugi-karkass. tu jakiś rewiwal dostrzegam, ale do hajpu to daleka droga. po prostu kilka zespołów podchwyciło tą radosną nutę.

[nagrobek]

„przyjmę gruz” często widzę na tablicach przy drodze, chyba wciąż jest hype

[Wacław]

„przyjmę gruz” często widzę na tablicach przy drodze, chyba wciąż jest hype

xD

a tak poważnie. uspokoiło się i unormowało, czy dostrzegasz jednak, że dalej jest ten mityczny hajp na gruz?

[Wódka i Piwo]

Hype na alkohol nie minął. Chociaż tyle dobrego w tym państwie z dykty i propagandy przybitym do krzyża.

[Nasum]

a ok. mam wrażenie, że się zaczęło grać pod pierwszy-drugi-karkass. tu jakiś rewiwal dostrzegam, ale do hajpu to daleka droga. po prostu kilka zespołów podchwyciło tą radosną nutę.

Ja bym tego hajpem nie nazwał. Odkąd pamiętam, to zawsze takie kapele powstawały. Po prostu miłośnicy tej radosnej nuty nie mogąc pogodzić się z dalszym kierunkiem kariery jaki obrali ich muzyczni bogowie, postanowili osłodzić nieco ból po tej wiekopomnej stracie. Ale być może coś przeoczyłem, więc nadstawię ucha.

[nagrobek]

„przyjmę gruz” często widzę na tablicach przy drodze, chyba wciąż jest hype

xD

a tak poważnie. uspokoiło się i unormowało, czy dostrzegasz jednak, że dalej jest ten mityczny hajp na gruz?

patrząc po zapowiedziach tu i ówdzie na najbliższe miesiące to faktycznie jakby ostygło. zobaczym za jakiś czas.