Now playing / Czego teraz słuchacie v.4

[Artur_burzum]

[Stary Metal]

Zajebiste.
Jeszcze nie doszło.

[szczylun]

[SODOMOUSE]

Dödfödd, Ars Hmu, Wagner O.

[Kilgore]

Grave, dawno nie było słuchane, wchodzi jak złoto.

[Ascetic]

Miały być mroki, okulty, jest granie na pile i przeskoki rytmiczne, skrecze i tym podobne (muzyczne) zabawy dźwiękiem.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

[Artur_burzum]

[Kilgore]

W ramach odkurzania półek z płytami (dosłownie) Execration

[Ascetic]

[knaar]

Jak perkusja Ci pasuje? To ten sam mistrz co w Acausal Intrusion. Słuchałem tylko fragmenty, ale przy blastach każda jego kończyna gra niezależnie swoje. Odpuściłem zakup.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

[Harlequin]

Jak perkusja Ci pasuje? To ten sam mistrz co w Acausal Intrusion. Słuchałem tylko fragmenty, ale przy blastach każda jego kończyna gra niezależnie swoje. Odpuściłem zakup.

Mi kompletnie ten materiał nie pasuje. Nudny, ubogi i pozbawiony mocy. Abstrahując od tego czy to wtóre czy nie, to jednak na rynku można znaleźc sporo lepszych kopistów Incantation. W zasadzie jedyne słabe tegoroczne wydawnictwo od Everlasting Spew, które ma wyśmienity rok wydalniczy.

[Herne the Hunter]

Wcześniej jakby lubiłem SYL, ale ten album kupił mnie kompletnie.

[devastator77]

Dzisiaj przesłuchuje ostatni raz,od dłuższego już czasu meczy mnie ich słuchanie,żadnej kurwa dźwiękowej radochy,jutro idą na sprzedaż.

[Ascetic]

Jak perkusja Ci pasuje? To ten sam mistrz co w Acausal Intrusion. Słuchałem tylko fragmenty, ale przy blastach każda jego kończyna gra niezależnie swoje. Odpuściłem zakup.

Mi kompletnie ten materiał nie pasuje. Nudny, ubogi i pozbawiony mocy. Abstrahując od tego czy to wtóre czy nie, to jednak na rynku można znaleźc sporo lepszych kopistów Incantation. W zasadzie jedyne słabe tegoroczne wydawnictwo od Everlasting Spew, które ma wyśmienity rok wydalniczy.

Zacząłbym od tego, że kilka zagrań jest tutaj wręcz karykaturalnych, śmiesznych, poprzez swoje "koślastwo", nawet pastiszowych. Przemknęła mi taka myśl, że jakby ktoś chciał sparodiować tą niszę nisz, to powinien zrobić to w ten właśnie sposób. Kolejna sprawa, to, że gdzieś w granicach środka materiału odniosłem wrażenie, że włączył się tryb autocytatów. Zwolnienia wyciągnięte z wybranej, dowolnej płyty Encoffination. Tam jest to jedno niekończące się, spasowane idealnie, pasmo zwolnień, tutaj mamy, zszywacz łączący, czasem na zasadzie, nie mam pomysłu, zagram to co potrafię.

Żeby nie było tak jedno wymiarowo. Jak wyłączyłem tak naturalną dla siebie analizę*, płyta zlała się, przy drugim okrążeniu z otoczeniem i kompletnie mi przestała przeszkadzać. Nie mogę wykluczyć, że zacznie mi tutaj, z czasem, dobrze dudnić. Być może będę miał ten sam przypadek co z fińskim Desecresy - "The Mortal Horizon". Nie takie extremum, w losowym złożeniu tematu, ale też nie mógł mi ten materiał wejść. Zrobiłem jak zaleca mendadred, przesłuchałem 18862 razy x 3razy do (2) i zagrało jak należy. Zostaje tym samym, poświęcić tej płycie xgodzin i będzie może inaczej niż jest teraz.

* Jak wczoraj puszczałem młodej na początku składak z RHM, z naciskiem na Trivium i Unleash, było rozbieranie, dlaczego to pierwsze wręcz numetalowogówniane, a to drugie nawet ciekawe, a później wskoczyliśmy na CdG i opowieści o lulkach, a dalej na Infester, Belial, Inca z golgoty, bo było tłumaczenie skąd mroki i dlaczego w Infester wczoraj słyszałem grindowanko na demówce itd. itp. to usłyszałem, zostałem zapytany, czy mnie jeszcze muzyka cieszy, bo tak ją na części rozbieram, coś z czymś zestawiam, porównuję i oceniam. Tknęło mnie to i zastanowiło. Tym bardziej, że padło jeszcze zdanie, że by tak nie chciała, choć wie, że to może nie nieuchronne, ale może się u niej wydarzyć.

[Gunman]

Ostatnio całkiem fajnie mi sie słucha "nowej" Sepultury od Against.

[Ascetic]

Leci. Rzeczona:



Jedna z tych płyt, przez którą musiałem się przegryzać. Właściwie było z nią jak ze słabą wódą. Czujesz obrzydzenie, ale tak bardzo jej chcesz, że na początku wlewasz przez zęby, później już chłoniesz otwartą paszczą.

[Ascetic]

To jest ten moment, kiedy po latach beki, mówisz, e n o. Dobre w uj. Kurwa jakie to smaczne. Na pp bicie. Na nowo. Zagrane.



Wwa zazdraszcza 3mst'u.

[Ascetic]

Jak perkusja Ci pasuje? To ten sam mistrz co w Acausal Intrusion. Słuchałem tylko fragmenty, ale przy blastach każda jego kończyna gra niezależnie swoje. Odpuściłem zakup.

Nie widziałem posta. Rozpisałem sie poniżej, a właściwie powyżej, dopowiem. Zagrywki gitarowe sugerują, że pan perkusista, w tym samym monopolowym się zaopatruje. Tuż przed sesją.

Jak napisał Gniewomir. Od Everlasta taki trochę niewypał, co u nich ostatni nie miewa miejsca.