Najlepsza/Najgorsza sesja zdjęciowa v.2

[987654321k]

... byli szczupli jak ołówki.

Tak było. A później wyszedł po bułki i trochę mu się przytyło.

[bartwa]

Właśnie je zjadłem. Świeże z PSS-u z Tylżyckim i ogóreczkiem. Perfekcja.

[Nasum]

... byli szczupli jak ołówki.

Tak było. A później wyszedł po bułki i trochę mu się przytyło.

Jednym słowem, białe pieczywo powoduje otyłość.

Ale gęba za wiele mu się nie zmieniła. Kark ma jedynie węższy.

[trup]

Już chyba było... ale że dobre foto....
Wraath to jednak jeden z nielicznych nawiedzeńców na obecnej scenie.

[trup]

w sumie cała "jerozolimska" sesja NecroHornsa z Wraathem bdb. Od pomysłu po wykonanie.

[Nerwowy]

Ma to coś ze słynnego zdjęcia Einara z Bergen, ciekawe na ile zamierzenie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ma to coś ze słynnego zdjęcia Einara z Bergen, ciekawe na ile zamierzenie.

Pewnie bardzo

[trup]

Ma to coś ze słynnego zdjęcia Einara z Bergen, ciekawe na ile zamierzenie.

No na pewno była to inspiracją. Natomiast wybor miejsca strzał w 10ke i jakość porównywalna.

[COFFIN]

Żadna tam inspiracja, tylko celowa prowokacja. W Bergen na nikim to wrażenia nie robi, a tam było dość ciekawie. Jest jeszcze film spod ściany płaczu

[Nasum]

Po spojrzeniach przechodniów można wywnioskować, że faktycznie ciekawie było. Mogło być bardziej, gdyby ktoś się tam odpalił...

[trup]

Żadna tam inspiracja, tylko celowa prowokacja. W Bergen na nikim to wrażenia nie robi, a tam było dość ciekawie. Jest jeszcze film spod ściany płaczu

No ale inspiracją jest ewidentną jeśli chodzi o sesje wśród postronnych przechodniów. Sama lokalizacja to już wiadomo. Autorska. Sztos.

[nicram]

Halo???? Policja? Jakiś wymalowany wariat grasuje po okolicy i grozi uduszeniem.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Halo???? Policja? Jakiś wymalowany wariat grasuje po okolicy i grozi uduszeniem.

Jej mina mowi raczej "Gowniarz przebral sie za klauna i rozrabia"

[trup]

wiecie... w takim miejscu i w takich religijnych okolicznościach przyrody.... jakaś obawa tląca się pod hidżabem może być.... bo to nigdy nie wiadomo co to za wojownik i za jaką wiarę....

[trup]

[Nasum]

wiecie... w takim miejscu i w takich religijnych okolicznościach przyrody.... jakaś obawa tląca się pod hidżabem może być.... bo to nigdy nie wiadomo co to za wojownik i za jaką wiarę....

To raz. W takich miejscach nigdy nie wiadomo co kogo urazi i jakie to może nieść ze sobą konsekwencje, a i wachlarz tych konsekwencji jest jakby bardziej rozłożysty niż w starej, poczciwej, tolerancyjnej Europie. Tam nawet ortodoksyjni Żydzi potrafią zaleźć za skórę.

[987654321k]

[Ascetic]

Gryzą się we mnie dwa wilcy. Ten psychodeliczny z kawałka "Once" i ten heavyprogresywny/ progresywny70' z kawałka "River". Raz gryzie jeden mocniej, raz drugi.

Co do sesji, które mają, nic mnie i mi się nie gryzie.

Tu mantrycznie złożone paluszki, z gwiezdobuszkowym pyłem w tle:


Tam na gratefuldead'owato:


Czy na hawkwindowo-gitarowo-od-lotowo:



Muzycznie dzisiaj dogryzł się "River"

[bartwa]

[trup]