Promocje poniżej pasa!

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Maria Konopnicka

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 17:50

Agony pisze:
Maria Konopnicka pisze:Ale Ty głupi jesteś. Już nawet nie zapytam ile masz lat, bo jak ktoś jest idiotą to idiotą pozostanie bez względu na wiek.
Ma ktoś jakieś racjonalne argumenty?
Może niepotrzebnie naskoczyłem na Ciebie. W każdym razie, racjonalne argumenty przedstawiłem powyżej.
Dobra, ja też byłem zbyt szorstki. :) Bez urazy. :)
Maria Konopnicka

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 17:53

aniola pisze:Skutek mógł być tylko jeden - od wielkiego dzwonu kupuję nowości.
I placzesz z tego tytulu?:)))
Właśnie o to mi chodzi w tym temacie - nie jesteś jedyny. Coraz więcej osób kupuje nowości od wielkiego dzwonu, bo doprowadziła do tego słaba polityka cenowa wydawnictw. Nie można płakać, że ludzie nie kupują nowych płyt, jak przyzwyczaja się ich do tego, że za parę miesięcy kupią je za połowę ceny, a po paru latach za jakieś śmieszne grosze.
Awatar użytkownika
Dragazes
w mackach Zła
Posty: 782
Rejestracja: 27-02-2012, 00:24

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:02

Obrazek

:D
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1126
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:03

Maria Konopnicka pisze:
aniola pisze:Skutek mógł być tylko jeden - od wielkiego dzwonu kupuję nowości.
I placzesz z tego tytulu?:)))
Właśnie o to mi chodzi w tym temacie - nie jesteś jedyny. Coraz więcej osób kupuje nowości od wielkiego dzwonu, bo doprowadziła do tego słaba polityka cenowa wydawnictw. Nie można płakać, że ludzie nie kupują nowych płyt, jak przyzwyczaja się ich do tego, że za parę miesięcy kupią je za połowę ceny, a po paru latach za jakieś śmieszne grosze.
Nie Panie kolego inne koszty:))) Dostalem 14 zl podwyzki renty, a czynsz podniesli o 40:))) Nie mowiac o innych. Wiec dziwisz sie ze mi to pasuje?
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1126
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:04

Maria Konopnicka pisze:
aniola pisze: Ja jako rencista mam 6 stowek i to ze plyta jest po 50 albo po 20 nie ma znaczenia:?))))kupie ta za 20 bo sciaganie mnie bawi tak samo jak sciaganie plyt przed premiera lub chodzenie 3 tydzien w tych samych majtkach:)))
Ale jakby płyty trzymały ceny to i tak byś je kupował. Kupiłbyś ich pewnie mniej, ale zastanawiam się czy dla wydawców nie byłoby to jednak bardziej opłacalne.
Patrz wyzej
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 612
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:07

Przyjrzyjmy się, jak masterowano kolejne albumy MORBID ANGEL.

http://www.dr.loudness-war.info/index.p ... &order=asc

Debiut i dwójka zostały zmasterowane do zakresu dynamiki -12 dB. To dobry, dynamiczny mastering - tak nagrana płyta brzmi bardzo dobrze, bogato w niuanse i naturalnie. Ale ''Covenant'' ma zakres dynamiki tylko -9 dB, co oznacza słyszalny ubytek informacji dźwiękowej na płycie przeznaczonej do sprzedaży w stosunku do tego, co znajduje się na oryginalnej taśmie-matce. ''Domination'' to juz tylko -7 dB. Moim zdaniem, w każdym innym gatunku oprócz metalu płyty do tego stopnia skompresowane są już bardzo trudno słuchalne. Co prawda, na dwóch następnych płytach coś się poprawiło (na -8 dB), ale to ciągle bardzo ubogi mastering. ''Heretic'' został nagrany z dynamiką -6 dB, a ''Impotentus'' -5 dB. Płyty te są więc bardzo ubogie dźwiękowo w stosunku do oryginalnej taśmy matki. Podobnie w przypadku IMMOLATION, co jedna płyta, do bardziej spartolony mastering. Najnowsza to zaledwie -4 dB, czyli w zasadzie płytę powinno zwrócić się do sklepu jako wadliwie nagraną!

http://www.dr.loudness-war.info/index.p ... &order=asc

Nic dziwnego, że za coraz gorszy towar ludzie płacą coraz mniejszą cenę. Tak ubogie brzmieniowo edycje po prostu nie są warte wielkich pieniędzy.
In God We Trust
Maria Konopnicka

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:07

Bezdech pisze:Marian, jeśli czujesz się dymany przez to, że dwa miesiące po premierze i prezydencie kupujesz płytę taniej to może poczekajta tą chwilę i już dupa pozostanie dziewicza..
Właśnie tak robię i próbuję się zastanowić jaki cel ma wytwórnia, u której zostawiałem 500 złotych miesięcznie, a od kilku lat zostawiam 150 zł miesięcznie, bo olewam większość nowości i kupuję płyty sprzed kilku miesięcy (to przykład, nie mam na myśli konkretnej wytwórni ani konkretnych cen).
Bezdech pisze:Chyba, że masz problem, że ręce ci się pocą jak widzisz w Empiku nalepkę na pudełku "Nju! Def Metal!" i nie umiesz się powstrzymać, ale w tym przypadku zalecałbym wizytę w odpowiedniej poradni.
Nie mam z tym problemu - ręce mogą mi się pocić jak widzę nowości w małych wytwórniach, bo wiem, że jak szybko nie kupię to później już nie będzie, albo będę musiał na Allegro przepłacać i się stresować czy uda się wygrać aukcje.
Maria Konopnicka

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:11

aniola pisze:Nie Panie kolego inne koszty:))) Dostalem 14 zl podwyzki renty, a czynsz podniesli o 40:))) Nie mowiac o innych. Wiec dziwisz sie ze mi to pasuje?
Ale jak Ci zabraknie 35 zł do czynszu to mógłbyś sprzedać ARMAGEDON, a tak jak kupiłeś go za 35 zł, a dziś ta sama nowa płyta kosztuje 7 zł to ciężko znaleźć kupca na Twoją używkę i jesteś w czarnej dupie. :)))
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1126
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:13

swoich plyt nie sprzedaje:))))
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:16

witchfinder pisze:Płyty wcale zbyt szybko nie tanieją - po prostu przy premierze cena jest sztucznie windowana w górę. Nie są za tanie po jakimś czasie, są zbyt drogie na począku.
Co to znaczy za drogie na początku? Jakby były za drogie, to by ich nikt nie kupował - bo są za drogie. Czy nie?
Maria Konopnicka pisze:Jestem pewny - bo piszę o muzyce, która mnie interesuje, a nie o trendach, które są kreowane.
No tak, bo poza Tobą świat nie istnieje i tylko Ty masz wpływ na ceny płyt na rynku...
Maria Konopnicka pisze:Nie, cena nie jest mniejsza - jest większa bo sprzedawca sprzedaje za więcej, a ja więcej mu płacę. To czy ja mogę sobie odliczyć VAT jest już niezależna od sprzedawcy - zależy od tego czy prowadzę działalność gospodarczą, jaki to jest typ działalności gospodarczej oraz czy miałem sprzedaż i w ogóle mam możliwość odpisania tego vatu :) Nie wiem o czym dyskutujemy. Prowadziłeś kiedyś jakąś firmę ? :)
Ale przecież mówimy właśnie o sytuacji, w której nabywasz to jako przedsiębiorca, bo właśnie dzięki temu masz na koniec więcej pieniędzy w kieszeni. Inne sytuacje nie są w ogóle brane pod uwagę, w tym momencie. Nie rozumiesz tego czy udajesz idiotę?
Maria Konopnicka pisze:Właśnie tak robię i próbuję się zastanowić jaki cel ma wytwórnia, u której zostawiałem 500 złotych miesięcznie, a od kilku lat zostawiam 150 zł miesięcznie, bo olewam większość nowości i kupuję płyty sprzed kilku miesięcy (to przykład, nie mam na myśli konkretnej wytwórni ani konkretnych cen).
Chociażby taki, że przewietrzą magazyny i mają miejsce na nowy towar. A Ty i tak wrócisz do nich - bo mają atrakcyjne ceny.

Poza tym ciągle nie rozumiem Twojego problemu Marian. Czy Twoim zdaniem płyty powinny mieć jedną stałą wartość niezależnie od okoliczności - chociażby tak trywialnej jak upływ czasu od premiery tejże? To już nie jest "złodziejska polityka cenowa wytwórni" tylko Twoja walka z rzeczywistością. Ceny nie są stałe i niezmiennie w gospodarce wolnorynkowej.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6293
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:31

Niezły ból dupy ;D. Chociaż same pewnie też bym się wkurwiał gdyby płyta, której nawet jeszcze nie zdążyłem odfoliować, albo co gorsza musiałem kupić ją drugi raz, bo gdzieś zapodziałem pierwszy egzemplarz pojawiała się nagle w cenie kilka razy niższej ;d.

Tutaj coś na pocieszenie:

http://allegro.pl/behemoth-evangelion-l ... 63808.html
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
535

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 18:47

Ja myślę, (być może się mylę), że tu chodzi o skalę obniżki. Nie o obniżkę samą w sobie. Cena 7 złotych za pełnowartościowe, przynajmniej w formie, wydawnictwo, może powodować lekkie zmieszanie.
Z drugiej strony, byłem bardzo zaskoczony ceną wznowienia Pandemonium. Przecież wydawca mógł spokojnie zażyczyć sobie ze 30 złotych, a tu 18. Hmm. Płyty są zdecydowanie za drogie, a te promocje 7, czy 10 złotych tylko ten fakt potwierdzają.

Natomiast osobną kwestią jest żal z powodu przepłacenia za to, czy owo. Dam, żenujący, ale jednak bardzo jaskrawy przykład. W tamtym tygodniu byłem na koncercie mojej ulubionej kapeli. Piwo w knajpie kosztowało 14 złotych. Idąc tym tropem musiałbym żałować każdego wypitego tam piwa, przeliczając ile by tego było, gdybym poszedł do marketu. Posuńmy się jeszcze dalej. Gdybym policzył wszystkie piwa, które wypiłem tylko w tym roku, ..., a w poprzednim, ..., nie mówiąc o tych wszystkich, które wypiłem przez ponad dwadzieścia lat... Przecież to śmieszne jest...Nie bądźmy dziećmi Kolego Maria.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 19:08

Kurt pisze:
Maria Konopnicka pisze:Nie, cena nie jest mniejsza - jest większa bo sprzedawca sprzedaje za więcej, a ja więcej mu płacę. To czy ja mogę sobie odliczyć VAT jest już niezależna od sprzedawcy - zależy od tego czy prowadzę działalność gospodarczą, jaki to jest typ działalności gospodarczej oraz czy miałem sprzedaż i w ogóle mam możliwość odpisania tego vatu :) Nie wiem o czym dyskutujemy. Prowadziłeś kiedyś jakąś firmę? :)
Ale przecież mówimy właśnie o sytuacji, w której nabywasz to jako przedsiębiorca, bo właśnie dzięki temu masz na koniec więcej pieniędzy w kieszeni. Inne sytuacje nie są w ogóle brane pod uwagę, w tym momencie. Nie rozumiesz tego czy udajesz idiotę?
Jakie to ma znaczenie dla sprzedawcy samochodu? Dostaje do ręki więcej i nie robi promocji. Sprawa w tym temacie miała się chyba rozbijać o to czy wytwórnie na tym tracą. Wierzę, że nie i spece z EMI czy Warnera wiedzą co robią.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 19:11

Takie ma znaczenie, że dzięki tym odliczeniom może w ogóle sprzedać ten samochód. Bo w przeciwnym wypadku nie ma na niego chętnych.
The madness and the damage done.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 19:40

Sprzedawca nie ma wplywu na to, ze odliczenia sa mozliwe. Dyskusja toczy sie o wydawcach plyt, ktorzy sami ustalaja ceny.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 20:00

Czy całkiem nie mają wpływu to bym się sprzeczał, ale zostawmy to. Wydawcy sami ustalają ceny płyt arbitralnie? Nie wydaje mi się. Natomiast dyskusja nie dotyczy polityki cenowej wydawców płyt, tylko bólu dupy Marii, że ktoś kupił jakąś płytę taniej niż on, nie kupując jej w momencie premiery.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
chaos
w mackach Zła
Posty: 770
Rejestracja: 24-12-2008, 13:24

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 21:09

Maria Konopnicka pisze:Moim zdaniem takie promocje to przegięcie. Dezawuują wysiłek zespołu, robią durni z fanów, którzy kupili płytę w normalnej cenie oraz podważają zaufanie do wytwórni - bo po co inwestować w płyty danego wydawcy, skoro w perspektywie będzie można ją kupić w cenie zapałek.
popieram, dupczę to, jak będzie coś z mystika mnie interesowało to nie kupię, poczekam na wysyp pieczarek
Maria Konopnicka

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 22:34

krz63 pisze:Pewnie dla zespołu to może być jakiś taki niesmak (np. Pandemonium), że jest przekonany o tym, iż nagrał świetny materiał, a nikt go nie chce, bo wydawca wyprzedaje płyty po 5 zeta. Magazyny nie są jednak z gumy, zainwestowanie w jakieś wydawnictwo nigdy nie jest jakąś pewną inwestycją, bo ciężko jest przewidzieć ile tego zejdzie. Technicznie wytworzenie większej ilości sztuk jest tańsze, więc pewnie niesprzedanej części opłaca się później pozbyć nawet poniżej ceny wytworzenia - lepsze to niż miałyby leżeć bez sensu, a tak ktoś za bezcen kupi, sprzedawca zgarnie trochę środków i przewietrzy powierzchnię magazynową.
Z tymi obniżkami do 5 czy 7 złotych to jest tak samo jak z podatkami. Ci co płacą uczciwie, płacą też za księży, rolników, szarą strefę i tych, co oszukują na podatkach. Płacąc 30-35,- zeta za płytę, płacisz też za tych, którzy kupią później za 5 - 7. Ja jednak nie mam z tym problemów. A czy to psucie rynku? Zależy jak na to patrzeć. Ja np. korzystając z jakichś promocji dorzucę też coś z normalnej oferty. Sam mam w swoim sklepie sporo przecenionych płyt i ludzi kupujących tylko i wyłącznie przeceniony towar jest niewiele. Jeśli ktoś korzysta z przeceny, to z reguły kupuje też z regularnej oferty. Promocje, przeceny itd. są przecież sposobem na przyciągnięcie klienta. Jeśli sprzedawca mimo takich wyprzedaży funkcjonuje dalej, to chyba mu się to opłaca. A wiadomo, że zawsze znajdą się tacy, co będą kupować tylko przeceniony towar. Może są skąpi, może zwyczajnie ich nie stać.
Kupując nową płytę nigdy nie zastanawiam się czy za rok - dwa jej nie przecenią. Z płytami to trochę taka loteria. Niektóre już po paru miesiącach są drastycznie przeceniane, inne zyskują status rarów i ich wartość w chuj rośnie (bo np. wytwórnia padła).
Nareszcie jakaś rzeczowa i interesująca wypowiedź. :)
Maria Konopnicka

Re: Promocje poniżej pasa!

17-04-2013, 22:46

Agony pisze:Więc dlaczego w krajach, w którym płyty są tanie, a więc prawie wszystkich europejskich z wyjątkiem Polski, płyt sprzedaje się dużo, a w Polsce tak mało?
Dysponujesz jakimiś danymi?
Agony pisze:Czy po podwyższeniu cen płyt ich sprzedaż wzrosłaby?
Nikt tu nie mówi o podwyższeniu cen, niech one nawet spadną - uważam, że po prostu lepiej dla rynku płytowego byłoby gdyby płyty trzymały ceny. Inna sprawa, że rzeczy zbyt tanie nie są cenione.
Oczywiście możliwe, że nie znam branży i się mylę - bo patrzę przez swój pryzmat. Kiedyś - gdy płyty tak nie taniały kupowałem na bieżąco nowości, dziś czekam i wydaję na nie mniej. Część mojej kasy nie idzie już do wytwórni, z powodu ich polityki cenowej. Możliwe jednak, że na takiego jednego mnie przypada 100, którzy dzięki tym promocjom kupują płyty, których normalnie by nie kupili. Stąd ten temat - po prostu byłem ciekaw Waszego zdania. :)
ODPOWIEDZ