kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

24-02-2019, 12:01

Tak, też mam gramiaka technicsa starszego ode mnie, igły wymieniam tylko na oryginalne.

Ale wzmaki mieli słabe.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

24-02-2019, 16:08

Medard pisze:Tak, też mam gramiaka technicsa starszego ode mnie, igły wymieniam tylko na oryginalne.

Ale wzmaki mieli słabe.
Z 2007 roku ten ,,gramiak,,?
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

24-02-2019, 16:23

maciek z klanu pisze:
Medard pisze:Tak, też mam gramiaka technicsa starszego ode mnie, igły wymieniam tylko na oryginalne.

Ale wzmaki mieli słabe.
Z 2007 roku ten ,,gramiak,,?
Nie z 1979 albo 1980, musiałbym serię sprawdzić, to jeszcze starszy braciak kiedyś kupił używkę.
Die Welt ist meine Vorstellung.
535

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

24-02-2019, 20:07

Raf pisze:Jak dla mnie kupowanie sprzętu audiofilskiego za dziesiątki tysięcy żeby słuchać głównie undergroundowego blacku lub gulgocącego deathu jest tak samo sensowne jak kupić najnowszego mercedesa aby jeździć po wiejskich drogach ;)
To prawda, ale zawsze warto poszukać lepszego sprzętu, by poczuć moc tej muzyki, a to zawsze wiąże się z nieco większym wydatkiem.
Awatar użytkownika
BC/AD
zaczyna szaleć
Posty: 210
Rejestracja: 10-01-2010, 09:11

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

24-02-2019, 20:22

535 pisze:To prawda, ale zawsze warto poszukać lepszego sprzętu, by poczuć moc tej muzyki, a to zawsze wiąże się z nieco większym wydatkiem.
Tylko potwierdzę powyższe stwierdzenie.Niedawno zmieniłem kolumny z kilkunastoletnich Magnatów na kolumny Paradigmy Monitor11v7(mozna je kupic w dobrej cenie u krajowego dystrybutora)
Teraz to dopiero muzyka wyrywa z fotela.
Awatar użytkownika
SATYROS
w mackach Zła
Posty: 784
Rejestracja: 19-12-2014, 22:59

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

24-02-2019, 22:31

Kiedyś tam założyłem temat "pokój odsłuchowy".
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 961
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 07:46

SATYROS pisze:Kiedyś tam założyłem temat "pokój odsłuchowy".
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
A jaki masz gramofon ?
Przedwzmacniacz?
Wzmacniacz ?
I jakie kolumny ?
Awatar użytkownika
SATYROS
w mackach Zła
Posty: 784
Rejestracja: 19-12-2014, 22:59

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 14:37

AdrianSmith pisze:
SATYROS pisze:Kiedyś tam założyłem temat "pokój odsłuchowy".
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
A jaki masz gramofon ?
Przedwzmacniacz?
Wzmacniacz ?
I jakie kolumny ?
Gramofon SONY PS-X50 do tego wkładka ORTOFON MC RONDO BLUE i uchwyt ORTOFON SH-4BK (BLACK) . Do tego step-up ORTOFON MCA-76 (bardzo ważna rzecz).
Przedwzmacniacz BRYSTON BP-25
Końcówka mocy PHASE LINEAR 400 SERIES TWO (2x250W)
Kolumny JBL 250ti
Czeka mnie jeszcze ewentualnie zmiana koncówki mocy też na BRYSTON o mocy 2x500W. Niestety jest to wydatek ok 11 tys zł. Przy kolumnach o takiej mocy odpowiednią dynamikę daje tylko duża moc.
A do tej pory wydałem:
9000zł kolumny
4000zł przedwamacniacz
2000zł końcówka
2000zł gramofon + step-up
1500zł wkładka (cena bardzo okazyjna z wyprzedaży)
2000zł kable

Nie liczę odtwarzacza cd.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 15:47

Potężne sprzęty na duże pomieszczenie.

Nigdy nie słyszałem tego amerykańskiego wzmacniacza, ale czytałem gdzieś opinie,
że świetny.
Die Welt ist meine Vorstellung.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 961
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 15:49

Kurde , wszystko pięknie pod nos podane .
Wielkie dzięki , może za jakiś czas uśmiechnę się o pomoc
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 16:07

SATYROS pisze: - za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw.
zlituj się. za 20 tysięcy to się auto kupuje. no może za 30. do słuchania muzyki, a zwłaszcza metalu, 3-4 tysiące max
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 16:10

Heretyk pisze:
SATYROS pisze: - za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw.
zlituj się. za 20 tysięcy to się auto kupuje. no może za 30. do słuchania muzyki, a zwłaszcza metalu, 3-4 tysiące max
Oczywiście, że nie.
Za tyle to można mieć rezerwowy systemik, ew główny, ale w małym pokoju ok 10 m2.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 16:22

nie wiem, mam jakąś wieżę z Denona, za 3 tysiące i mnie akurat wystarcza w zupełności, a testowałem różne Rotele i Nady i nie słyszę za bardzo różnicy, ale generalnie jestem głuchy, nie mam pojęcia o muzyce i nienawidzę Ulcerate, więc sugerować się nie trzeba. co tam kto lubi i potrzebuje
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18145
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 16:46

Zapomniales kolego, ze tu sami wysublimowani znawcty i koneserzy wszechrzeczy przesiaduja a Medard jest ich szefem. Za 4 tysie to kabel i wtyczke mozesz kupic takie co ledwo graja
woodpecker from space
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 16:51

wiesz, jak o mnie chodzi, to ktoś moze słuchać na magnetofonie za 100 zł, albo na sprzęcie za 100 tys. kompletnie wyjebane, ale pośmiać się zawsze można
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10383
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 16:59

Triceratops pisze:Zapomniales kolego, ze tu sami wysublimowani znawcty i koneserzy wszechrzeczy przesiaduja a Medard jest ich szefem. Za 4 tysie to kabel i wtyczke mozesz kupic takie co ledwo graja
Nikt tu nie pisze o kablach. Triceps możesz słuchać kaset na jamniku,
diorze itp.

Tanio można jeszcze kupić głośniki aktywne za dwa tysie lub mniej, podłączyć do kompa i słuchać
flac, mpecze, czy streama.

Ale jak chce się mieć wzmaka, cd, gramiaka, kolumny to jest trudno, chyba, że ktoś sam grzebie w elektronice, kupi szrota i coś naprawi, gdy trzeba.
Die Welt ist meine Vorstellung.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 3298
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 17:12

SATYROS pisze:Obrazek
Jaki CD Denon? O ile dobrze widzę.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18145
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 17:17

Heretyk pisze:wiesz, jak o mnie chodzi, to ktoś moze słuchać na magnetofonie za 100 zł, albo na sprzęcie za 100 tys. kompletnie wyjebane, ale pośmiać się zawsze można
Czlowiek tak naprawde ma niewielkie potrzeby a reszta jest na pokaz - taki podpis widzialem kiedys w stopce u kolesia na TT i jest to jedna z najprawdziwszych rzeczy jakie przeczytalem w internetach. U wiekszosci to "na pokaz" przerasta conajmniej kilku- jezeli nie kulkunastukrotnie realne potrzeby. Ale takie mamy czasy, ze ludzie zyja cudzym zyciem a swoje maja na pokaz. Glosniki aktywne za 2 tysie jak sie slucha gowna....no mozna i tak.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
yossarian84
rasowy masterfulowicz
Posty: 3284
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz

25-02-2019, 17:23

^biedak zawsze zazdrości xD
ODPOWIEDZ