kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Tak, też mam gramiaka technicsa starszego ode mnie, igły wymieniam tylko na oryginalne.
Ale wzmaki mieli słabe.
Ale wzmaki mieli słabe.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Z 2007 roku ten ,,gramiak,,?Medard pisze:Tak, też mam gramiaka technicsa starszego ode mnie, igły wymieniam tylko na oryginalne.
Ale wzmaki mieli słabe.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Nie z 1979 albo 1980, musiałbym serię sprawdzić, to jeszcze starszy braciak kiedyś kupił używkę.maciek z klanu pisze:Z 2007 roku ten ,,gramiak,,?Medard pisze:Tak, też mam gramiaka technicsa starszego ode mnie, igły wymieniam tylko na oryginalne.
Ale wzmaki mieli słabe.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
To prawda, ale zawsze warto poszukać lepszego sprzętu, by poczuć moc tej muzyki, a to zawsze wiąże się z nieco większym wydatkiem.Raf pisze:Jak dla mnie kupowanie sprzętu audiofilskiego za dziesiątki tysięcy żeby słuchać głównie undergroundowego blacku lub gulgocącego deathu jest tak samo sensowne jak kupić najnowszego mercedesa aby jeździć po wiejskich drogach ;)
- BC/AD
- zaczyna szaleć
- Posty: 210
- Rejestracja: 10-01-2010, 09:11
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Tylko potwierdzę powyższe stwierdzenie.Niedawno zmieniłem kolumny z kilkunastoletnich Magnatów na kolumny Paradigmy Monitor11v7(mozna je kupic w dobrej cenie u krajowego dystrybutora)535 pisze:To prawda, ale zawsze warto poszukać lepszego sprzętu, by poczuć moc tej muzyki, a to zawsze wiąże się z nieco większym wydatkiem.
Teraz to dopiero muzyka wyrywa z fotela.
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 784
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Kiedyś tam założyłem temat "pokój odsłuchowy".
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
-
- w mackach Zła
- Posty: 961
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
A jaki masz gramofon ?SATYROS pisze:Kiedyś tam założyłem temat "pokój odsłuchowy".
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
Przedwzmacniacz?
Wzmacniacz ?
I jakie kolumny ?
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 784
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Gramofon SONY PS-X50 do tego wkładka ORTOFON MC RONDO BLUE i uchwyt ORTOFON SH-4BK (BLACK) . Do tego step-up ORTOFON MCA-76 (bardzo ważna rzecz).AdrianSmith pisze:A jaki masz gramofon ?SATYROS pisze:Kiedyś tam założyłem temat "pokój odsłuchowy".
Do dzisiaj nie jest ukończony, jednak wreszcie dochrapalem się sprzętu grającego, który mnie zadowala powiedzmy na 80%.
Moje spostrzeżenia są takie:
- do słuchania metalu trzeba dobrać odpowiednie graty; niekoniecznie sprzęt z kilkaset tysięcy nam się sprawdzi,
- za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw,
- sprzęt starszy, tzw vintage , uważam że nadaje się bardziej,
- oprócz porządnego pierdolnięcia, większej głębi i przestrzeni, rzuca się wyraźnie w uszy brzmienie każdej płyty.
Wyraźnie słychać różnicę. Płyta chujowo nagrana wiadomo, brzmi chujowo.
Słuchając doświadczalnie, np zawiodłem się no ostatnim Mare. Płyta po wyjściu często gościła w moich odtwarzaczach.
Jednak po przesłuchaniu na nowym sprzęcie zabrzmiala strasznie bezpłciowo.
Za stołem mikserskim chyba nie było człowieka. Zero emocji, wszystkiego po równo.
Odwrotna sprawa była z ostatnim Cultes des Ghoules. Nie wciągnęła mnie ta płyta do momentu....aż winyl nie zabrzmiał na rzeczonym sprzęcie. Brzmienie mnie zamordowało...
Generalnie polecam. Radocha przednia, jednak nie obędzie się bez rozczarowań.
Przedwzmacniacz?
Wzmacniacz ?
I jakie kolumny ?
Przedwzmacniacz BRYSTON BP-25
Końcówka mocy PHASE LINEAR 400 SERIES TWO (2x250W)
Kolumny JBL 250ti
Czeka mnie jeszcze ewentualnie zmiana koncówki mocy też na BRYSTON o mocy 2x500W. Niestety jest to wydatek ok 11 tys zł. Przy kolumnach o takiej mocy odpowiednią dynamikę daje tylko duża moc.
A do tej pory wydałem:
9000zł kolumny
4000zł przedwamacniacz
2000zł końcówka
2000zł gramofon + step-up
1500zł wkładka (cena bardzo okazyjna z wyprzedaży)
2000zł kable
Nie liczę odtwarzacza cd.
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 784
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Potężne sprzęty na duże pomieszczenie.
Nigdy nie słyszałem tego amerykańskiego wzmacniacza, ale czytałem gdzieś opinie,
że świetny.
Nigdy nie słyszałem tego amerykańskiego wzmacniacza, ale czytałem gdzieś opinie,
że świetny.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- w mackach Zła
- Posty: 961
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Kurde , wszystko pięknie pod nos podane .
Wielkie dzięki , może za jakiś czas uśmiechnę się o pomoc
Wielkie dzięki , może za jakiś czas uśmiechnę się o pomoc
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
zlituj się. za 20 tysięcy to się auto kupuje. no może za 30. do słuchania muzyki, a zwłaszcza metalu, 3-4 tysiące maxSATYROS pisze: - za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Oczywiście, że nie.Heretyk pisze:zlituj się. za 20 tysięcy to się auto kupuje. no może za 30. do słuchania muzyki, a zwłaszcza metalu, 3-4 tysiące maxSATYROS pisze: - za 20 tysięcy można naprawdę mieć super zestaw.
Za tyle to można mieć rezerwowy systemik, ew główny, ale w małym pokoju ok 10 m2.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
nie wiem, mam jakąś wieżę z Denona, za 3 tysiące i mnie akurat wystarcza w zupełności, a testowałem różne Rotele i Nady i nie słyszę za bardzo różnicy, ale generalnie jestem głuchy, nie mam pojęcia o muzyce i nienawidzę Ulcerate, więc sugerować się nie trzeba. co tam kto lubi i potrzebuje
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18145
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Zapomniales kolego, ze tu sami wysublimowani znawcty i koneserzy wszechrzeczy przesiaduja a Medard jest ich szefem. Za 4 tysie to kabel i wtyczke mozesz kupic takie co ledwo graja
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
wiesz, jak o mnie chodzi, to ktoś moze słuchać na magnetofonie za 100 zł, albo na sprzęcie za 100 tys. kompletnie wyjebane, ale pośmiać się zawsze można
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Nikt tu nie pisze o kablach. Triceps możesz słuchać kaset na jamniku,Triceratops pisze:Zapomniales kolego, ze tu sami wysublimowani znawcty i koneserzy wszechrzeczy przesiaduja a Medard jest ich szefem. Za 4 tysie to kabel i wtyczke mozesz kupic takie co ledwo graja
diorze itp.
Tanio można jeszcze kupić głośniki aktywne za dwa tysie lub mniej, podłączyć do kompa i słuchać
flac, mpecze, czy streama.
Ale jak chce się mieć wzmaka, cd, gramiaka, kolumny to jest trudno, chyba, że ktoś sam grzebie w elektronice, kupi szrota i coś naprawi, gdy trzeba.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3298
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Celem życia nie jest przeżycie.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18145
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
Czlowiek tak naprawde ma niewielkie potrzeby a reszta jest na pokaz - taki podpis widzialem kiedys w stopce u kolesia na TT i jest to jedna z najprawdziwszych rzeczy jakie przeczytalem w internetach. U wiekszosci to "na pokaz" przerasta conajmniej kilku- jezeli nie kulkunastukrotnie realne potrzeby. Ale takie mamy czasy, ze ludzie zyja cudzym zyciem a swoje maja na pokaz. Glosniki aktywne za 2 tysie jak sie slucha gowna....no mozna i tak.Heretyk pisze:wiesz, jak o mnie chodzi, to ktoś moze słuchać na magnetofonie za 100 zł, albo na sprzęcie za 100 tys. kompletnie wyjebane, ale pośmiać się zawsze można
woodpecker from space
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3284
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie starusz
^biedak zawsze zazdrości xD