GRUZ FAJNY JEST - nowa fala deathmetalu z krypty

[Destro]

O najnowszym Thanatomass

https://luciferilluminatiomea.blogspot. ... s.html?m=1

[Metsejmikin]

[Ascetic]

rozwój gatunku widzę tak:

incantation+ : infester, belial, deteriorot, d., imprecation, (damnation) 

duch: grave miasma, malthusian, vacivus, archaic tomb, hadit, necros christos, na… (tutaj nie pamietam nazwy, jak znajdę czas poszukam kasety i poprawię), sheol, dakhma, lucifericon, mefitic, ritual necromancy, opium seance, muknal, hic iacet, maveth, harvest gulgaltha, aum / duszna atmosfera. orient + okkult. można powiedzieć, że rytualny/ religijny death metal. irkallian oracle. 

energia: teitanblood, adversarial, impetuous ritual, vassafor, hellvetron, nuclearhammer, eskhaton/ gruzu mniej, ale za to śmietanowy wpierdol rozlewający się gęsto

magma: abyssal, grave upheaval, , encoffination, temple nightside, void meditation cult, antiversum, serpetrance/  pogrobowcy extreem doom metalu z domieszką gruz-death metalu. 

abstrakt : mitochondrion, portal, antediluvian, hissing, hexeth, death.void.terror, eavangelist / plamy dźwiękowe i kombinacje

sound: qrixkuor, summon/ pogłosy, lo-fi 



mroczny death metal niesłusznie klasyfikowany : dead congregation, ascendent dead, disma, funebrarum, lvcifyre ...   phoboscom, cruciamentum i dziesiątki innych. stygian obsession, saltas , vircolac, sulphur aeon, paroxsihzem, sempiternal dusk





niestety nie mam czasu prześledzić składziku. piszę z głowy. może przyjdzie czas na rozwinięcie tematu.

Powinno się zaktualizować, tylko po co jak forum zawładnęły kacpaskoonucowe zjeby. Zasadniczo szkoda dokładać gruzu, rozwijać to miejsce.

Żeby nie było. Scena niemiecka ubogaciła się o 2 projekty warte uwagi oraz ten który już z pełniakiem trafił pod skrzydła SRuin. A jak SRuin to i Exaltation i Coffin Lurker, czy czołówka ostatnich dwóch lat gruzu gruzu.

Niemce z CH'AHOM z pełnym materiałem (ok, ze składanką stary mateksów, na moje ucho zremasterowanych): Camazotz Cult

Formalnie death-doom (z nawet blekowymi naleciałościami i jeszcze innymi), właściwie nie gruz, ale jest tak urokliwie ciężkie i miażdżące w dół spychające, że pomimo braku zachowania formalnej formy xD to wrzucam tutaj. Jak powstanie dział o współczesnym death doomie, gdzie się działo przez lata, to się przerzuci.

Dle jednych nudy, dla drugich klimat okult-kadzidełkowy-walcowaty

Aphotic;



Post & Formal mem(bam)bers z takich załóg jak: Fuoco Fatuo, Blasphemer, and Ekpyrosis, więc z jednej strony potrafią w klimat, doły a z drugiej w przypierdolenie deathmetalem. Sprawa wyjaśniona tym samym, skąd i dlaczego to takie dojebane jest.