Na nowe płyty jakiego zespołu czekasz z mokrymi majtami?

[Duvelor]

Bathory \m/

a nie wolałbyś solowej Quorthona??

W sumie?... masz rację, może by było lepiej, ciekawiej... ale co jest kurwa z DISSECTION?

[Agnósdej]

Bathory \m/

a nie wolałbyś solowej Quorthona??

ale co jest kurwa z DISSECTION?

Powoli, powoli ale coś się nowego klei. Niedawno dzwonił do mnie Jon. Nowy album w połowie 2011. Roboczy tytuł: "Dead as Fuck".
Trasa jakoś na wiosnę ma być.

[Pacjent]

Koniec roku zapowiada się znakomicie: Atheist "Jupiter", Electric Wizard "Black Masses", Kylesa "Spiral Shadow", Necrophagia "Deathrip 69", Desultory "Counting Our Scars", Suicidal Angels "Dead Again", Impaled Nazarene "Road to the Octagon", Agathocles "This Is Not A Threat...", Hate "Erobos", Brutus "Murwgebeukt", Acid Witch "Stoned", Kill The Client "Set of Extinction", Procession " Destroyers of the Faith", Vanhelgd "Church of Death", Dioclestian "War of All Against All", Solefald "Norron Livskunst", God Dethroned "Under the Sign of the Iron Cross". Co jeszcze?

[Rattlehead]

Onslaught, Anata, Crowbar, Necrophagist

[Melepeta]

Poważnie z tym Crowbar?

[Rattlehead]

Gdzieś wyczytałem że ma być w grudniu, ale nie wiem czy zdążą, bo w sierpniu dopiero nagrywali w studio.

[Pacjent]

Onslaught w przyszłym roku, Crowbar chyba też.

[Rattlehead]

Na MetalStorm wisi że grudzień, ale w sumie sam w to wątpię.

[koreaniec]

DiocleStian"War of All Against All"

to jakiś nowy zespół?

[Pacjent]

DiocleStian"War of All Against All"

to jakiś nowy zespół?

Nie. Wkradło się tylko "S" jak spierdalaj!

[Karkasonne]

Odpowiedź z klasą ; )

[Duvelor]

[Alsvartr]

Własnie obejrzałem to:

i zdecydowanie, z majtami mokrymi niczym mieszkaniec Florydy po okresie huraganów, czekam na nową płytę Wardruny.

[twoja_stara_trotzky]

Własnie obejrzałem to:

i zdecydowanie, z majtami mokrymi niczym mieszkaniec Florydy po okresie huraganów, czekam na nową płytę Wardruny.

ja myślę, że to nowa droga dla Kel-Thuza
nawet jakiś taki podobny jest do Espedala

[twoja_stara_trotzky]

nie no kurwa, muzycznie jest to nawet całkiem znośne, ale jak patrzę na ten ryj Gaahla, to centralnie jedna myśl: gej obudził w sobie artystę

[Maleficio]

Nigdy nie słyszałem przedtem tej Wardaruny i muszę też przyznać, ze jest całkiem spoko. Musze posłuchać więcej... zaraz zarzucę na slsk. A to, ze Gaahl jest gejzonem to zupełnie nie przeszkadza... o ile nie będzie "śpiewał" anusem:)

[twoja_stara_trotzky]

ale skumaj ten klip - dobry teatr, tylko czemu wszyscy aktorzy to geje?
poza starą lesbą z fujarką rzecz jasna
covery Dead Can't Dance w Teatrze TVP

[rob]

Wardruna, nie znałem tego projektu/zespołu, naprawdę fajnie się mi tego słucha , skojarzenia oczywiste, no i ten Gaahl , no daje to radę

[Maleficio]

ale jest to jakiś pomysł na siebie... Gaahl jest w świecie metalu już spalony... bo rzadko metale akceptują gejów. Halford czy Manowar to jakieś wyjątki od reguły. Więc, Gaahl po prostu puszcza oczko do patriotycznej norweskiej homo młodzieży:)

[trup]

Tak się kurwa boicie o swoje zwieracze?! To Ty Trotzky jak słuchasz Wardruny zapewne nie stoisz tyłem do odtwarzacza!??!

W temacie żaden espedal zwany geyhlem mi w tym tworze nie przeszkadza. Wardruna nagrała arcydzieło jak dla mnie. A że brzmi trochę jak nordyckie Dead Can Dance? Czy to ujma takie porównanie!? (wiem wiem, napisane jest "Can't" co uznaję za złośliwość wywołaną złym biorytmem)